|
Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)
|
Totalny żółtodziub i jego drzewko. |
Autor |
Wiadomość |
Armen_78 [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-09-05, 17:11 Totalny żółtodziub i jego drzewko.
|
|
|
Witam.
Pewnie jak większość ludzi jestem oczarowany drzewkami bonsai. Najbardziej tymi po 10k w zwyż:))) Do tej pory tylko podziwiałem na zdjęciach, a od niedawna sam jestem posiadaczem takiego drzewka. Specjalnie nie używam w odniesieniu do swojego okreslenia bonsai, bo póki co pewnie nie zasługuje na takie miano:) Póki co chciałem się pochwalic tym co mam i może usłyszę kilka cennych porad.
Moje drzewko jest u mnie od dwóch miesięcy. Kupiłem je w zwykłym sklepie ogrodniczym, jako jałowiec. W domu przesadziłem, dość drastycznie poprzycinałem i ukrztałtowałem gałęzie i na dziś dzień wygląda tak:
1.jpg 1 |
|
Plik ściągnięto 2046 raz(y) 151,54 KB |
2.jpg 2 |
|
Plik ściągnięto 2027 raz(y) 185,17 KB |
3.jpg 3 |
|
Plik ściągnięto 2036 raz(y) 182,43 KB |
4.jpg 4 |
|
Plik ściągnięto 2038 raz(y) 185,84 KB |
5.jpg 5 |
|
Plik ściągnięto 2033 raz(y) 178,26 KB |
|
|
|
|
|
TigerStyle
Piotr
Pomógł: 11 razy Wiek: 44 Dołączył: 24 Sie 2010 Skąd: Bournemouth
|
Wysłany: 2011-09-05, 18:30
|
|
|
Według mnie niezły materiał, jednak powinieneś go trzymać na zewnątrz w lecie, jesienią gdyż będzie mu lepiej. Po zabiegach, które opisałeś według mnie powinieneś mu już dać odpcząć i dobrze go przygotować do zimowania.
Tak czy siak, naprawdę zapowiada się dobrze. |
_________________ "You must think first, before you move"
www.piotrluczak.pl |
|
|
|
|
Armen_78 [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-09-05, 18:40
|
|
|
Trzymam go na południowym parapecie, tak jak widać na zdjęciu. Przy bardzo ostrym słońcu zasuwam roletę. Okno jest praktycznie od dwóch miesięcy non stop otwarte, więc chyba bez róznicy czy byłby na balkonie (na zdjęciu jest zamknięte do foty ) A czy mógłbys rozwinąć to "zimowanie", co to znaczy i co mam zrobić? I jeszcze jedno. Czy żeby pień "utył" to trzeba robić jakieś zabiegi, czy tylko cierpliwie czekać?
Aha, no i dzięki za dobre słowo: "Tak czy siak, naprawdę zapowiada się dobrze." |
|
|
|
|
peper50
Bartłomiej Olejnik
Pomógł: 40 razy Wiek: 36 Dołączył: 31 Lip 2009 Skąd: Radomsko/Częstochowa
|
Wysłany: 2011-09-05, 19:08
|
|
|
Jałowce trzyma się na dworze. O zimowaniu możesz poczytać. Wydaje mi się, że można wyciągnąć z tego jałowca coś ciekawego. Wydaje mi się, że jest to jałowiec pospolity, odmiana green carpet.
Żeby tył to najlepiej do gruntu lub wielka donica i jak najlepsze warunki do wzrostu. |
_________________ "Jeżeli chcesz się napić wody
musisz to zrobić sam.
Żaden opis wody
nie zastąpi ci jej."
http://bartlomiejolejnik.blogspot.com |
|
|
|
|
Armen_78 [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-09-05, 21:18
|
|
|
A czy takie mocno zdrewniałe łodygi (jak na zdjęciu) można jeszcze drutować? One są już takie twarde, że każde odgięcie zakończy się prawdopodobnie złamaniem.
6.jpg
|
|
Plik ściągnięto 2048 raz(y) 187,53 KB |
|
|
|
|
|
TigerStyle
Piotr
Pomógł: 11 razy Wiek: 44 Dołączył: 24 Sie 2010 Skąd: Bournemouth
|
Wysłany: 2011-09-06, 18:04
|
|
|
Drutowanie i ogólnie gięcie jest dość drastycznym zabiegiem. Poszukaj na YouTube kanał Pana Graham Potter, ma świetne filmy o drutowaniu i gięciu, który niedawno dodał. |
_________________ "You must think first, before you move"
www.piotrluczak.pl |
|
|
|
|
peper50
Bartłomiej Olejnik
Pomógł: 40 razy Wiek: 36 Dołączył: 31 Lip 2009 Skąd: Radomsko/Częstochowa
|
Wysłany: 2011-09-06, 19:01
|
|
|
Takie też się drutuje tylko grubszym drutem i zazwyczaj u jałowców robi się to na granicy złamania. |
_________________ "Jeżeli chcesz się napić wody
musisz to zrobić sam.
Żaden opis wody
nie zastąpi ci jej."
http://bartlomiejolejnik.blogspot.com |
Ostatnio zmieniony przez peper50 2011-09-06, 19:01, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|