Forum Przyjaciół Bonsai

[peper50]

Przedwczoraj zająłem się drugim jałowcem. Nie miałem na niego pomysłu bo była tylko jedna nieruszona gałąź a reszta w szkółce została podcięta i zostały same kikuty. Myślałem, że będzie tragedia ale chyba nie jest najgorzej. Są i elementy martwego nad którymi będę musiał popracować. Co mnie cieszy - drutowanie poszło trochę lepiej . Nad układem gałęzi trzeba będzie pracować, forma mi nawet odpowiada.

Mam pytanie, na pierwszym zdjęciu widać, że jedna gałąź krzyżuje się z martwym. Może tak być czy muszę podnieść tą gałąź nad martwe? Z tego co kiedyś wyczytałem to gałęzie nie mogą się krzyżować prócz wyjątków do których ta roślina nie należy. Mam też wątpliwości do tej gałązki przy pniu po prawej stronie na dole. Za rady dziękuję.

Wymyśliłem coś takiego.

[wog]

[arek_wie]

Witaj
Bartku jedno pytanie
skąd ty bierzesz takie sztuki???
u mnie takich nie ma
pozdrawiam i niech "duże" rosną

[peper50]

Jałowce nie tajemnica, pochodzą ze szkółki. Prawdę mówiąc to jest bardziej sklep ogrodniczy a rośliny mają od dwóch lat z różnych gatunków po jakieś 30 sztuk. Z tych 30 wygrzebałem może trzy góra cztery które były ciekawe, tak więc zostały jeszcze dwa nad którymi ciągle myślę ... wydatek to 13 zł za sztukę tak więc chyba nie dużo. A skoro nie piję nie palę to mogę sobie pozwolić . Nie chcę się tu chwalić tylko zachęcić nowych napalonych do szukania, lepiej wydać kilkanaście zł za coś fajnego niż targać rośliny z lasu

W jednej ze szkółek znalazłem fajnego grubego berberysa za dosłownie kilka zł i małą azalię, w tej ostatniej jałowce i chorującą jodłę koreańską z której zbiłem jakieś 85% ceny a która ma się u mnie coraz lepiej.

Jak się coś znajdzie pośród setek roślin to radocha jeszcze większa i negocjować można. Trzeba szukać i znajdować i tego wszystkim życzę

[slayer74]

przecudnie ci to wyszło

[peper50]

Z racji, że jałowca formowałem do późnej nocy i byłem już trochę zmęczony, nie zrobiłem tego do końca tak jakbym chciał. W moich oczach rankiem wydawał mi się zbyt niski i nader szeroki, po prostu płaski. Dzisiaj podniosłem go trochę i delikatnie pozmieniałem układ gałęzi. Teraz to już go zostawiam i nic więcej nie robię. Wycierpiał się już dużo ze mną. Wielkich zmian nie ma jak widać.

Dziękuję wszystkim za komentarze i pozdrawiam serdecznie

[Mirek Drabent]

Było lepiej(zdjęcie g- c 3 .jpg).

[peper50]

Jest tak samo z tamtej strony tylko troszkę wyżej. Nie wrzucałem już zdjęcia z tamtej strony bo zmian w układzie nie było, zmieniła się tylko wysokość i ta jedna strona którą wrzuciłem. Pozdrawiam.

[Daniel J.]

może tak
nie jestem dobry w rysowaniu ale chyba tak lepiej wiadomo tylko foto

[peper50]

Skoro tak o tej drugiej stronie to wklejam aktualne zdjęcie wiadomo, że to totalny początek ale bardzo dziękuję za sugestie. Na pewno każdą wezmę pod uwagę.

Pozdrawiam.

[TigerStyle]

Kawał dobrej roboty. Ja już bym nic nie robił przez kilka sezonów.

[Łukasz Czarnecki]

Jak na początkującego to nie najgorzej. Według mnie jednak lepiej ten jałowiec wyglądał przed poprawką. Pozdrawiam

[peper50]

Dziękuję za rady zaawansowanemu bonsaiście z pewnością muszę się jeszcze dużo nauczyć.

[Łukasz Czarnecki]

Nie jestem zaawansowanym bonsaistą i jeszcze długo nie będę. A co do nauki to masz rację- musisz się jeszcze dużo nauczyć, podobnie jak my wszyscy.
Pozdrawiam

[peper50]

Tego lata jałowiec bardzo się zmienił. Wiosną wyglądał tragicznie. Zdjąłem druty i nałożyłem nowe. Później jałowiec spadł z pieńka na którym stał łamiąc 2 gałęzie. Ostatnie zdjęcie to droga jaką aktualnie widzę dla niego. Jiny są do roboty i pewnie do skrócenia. Najniższa gałąź może wypadnie może nie. Jakie są wasze odczucia co do rośliny?

Pozdrawiam serdecznie.

edit. Wklejanie zdjęć w kolejności nadal mija się z celem. Forum nadal zmienia kolejność wklejania. Nadal beznadzieja. Proszę więc kierować się numeracją w nazwach zdjęć.