|
Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)
|
Początkująca i moi podopieczni |
Autor |
Wiadomość |
robibalek
Dołączyła: 28 Lip 2011 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2011-07-29, 10:26 Początkująca i moi podopieczni
|
|
|
Witam Wszystkich
Już od dawna fascynowała mnie sztuka bonsai, ale dopiero teraz znalazłam na to czas i warunki, więc postanowiłam sama spróbować.
Oto moi podopieczni.
To zdobycze tegoroczne, a każda ma swoją historię
Obraz 001a.jpg Sosenka - rosła pod płotem, nie wiem ile wiosen liczy, ale chyba w młodości ktoś na nią najechał. |
|
Plik ściągnięto 3614 raz(y) 212,07 KB |
Obraz 002a.jpg Modrzew - rósł chyba z 5lat wśród innych krzewów, zacieniony, miał bardzo słaby system korzeniowy |
|
Plik ściągnięto 3601 raz(y) 207,41 KB |
Obraz 003a.jpg jeszcze jeden modrzew - samosiejka, mama chciała go wywalić bo rósł w jej klombie, więc go przygarnęłam |
|
Plik ściągnięto 3608 raz(y) 199,47 KB |
Obraz 005a.jpg i mój ostatni nabytek, brzoza - rosła w ścianie domu |
|
Plik ściągnięto 3611 raz(y) 214,82 KB |
|
|
|
|
|
robibalek
Dołączyła: 28 Lip 2011 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2011-07-29, 11:26
|
|
|
mam jeszcze prośbę
podajcie mi link do tematu drutowani, konkretnie chodzi mi o terminy prac. Kiedy drutować liściaste a kiedy iglaste, czy w ogóle coś moimi maleństwami robić czy jeszcze poczekać.
Za porady dziekuję |
|
|
|
|
fafiko
Pomógł: 2 razy Wiek: 47 Dołączył: 13 Mar 2009 Skąd: bieruń
|
Wysłany: 2011-07-30, 14:25
|
|
|
Moim skromnym zdaniem z drutowaniem jeszcze można poczekać.Ale z sosny to można zrobić ładny kenegai lub shakan. Ale to moja opinia. I jeszcze brzoze to narazie do większej doniczki by lepiej rosła. |
|
|
|
|
peper50
Bartłomiej Olejnik
Pomógł: 40 razy Wiek: 36 Dołączył: 31 Lip 2009 Skąd: Radomsko/Częstochowa
|
Wysłany: 2011-07-31, 21:45
|
|
|
Jak dla mnie to wszystkie rośliny powinny pójść do gruntu na parę lat. Cały czas możesz korygować ich wygląd i wzrost a w gruncie szybciej przytyją. Na razie wszystko za malutkie.
Pozdrawiam. |
_________________ "Jeżeli chcesz się napić wody
musisz to zrobić sam.
Żaden opis wody
nie zastąpi ci jej."
http://bartlomiejolejnik.blogspot.com |
|
|
|
|
robibalek
Dołączyła: 28 Lip 2011 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2011-08-01, 09:32
|
|
|
Dziękuję za porady.
Poczytałam, poczytałam i modrzewia spróbuję zadrutować jak zgubi liście, bo na razie się boję żeby nie uszkodzić niczego. Martwię się też o brzózkę, zaczęły jej listki żółknąć, nie wszystkie, w każdym bądź razie te żółte poobcinałam (według tego co wyczytałam, zabieg ten może pomóc w aklimatyzacji). Co do brzozowej doniczki to wsadziłam ją w taką, ponieważ jak została wyciągnięta ze ściany (bo rosła w ścianie) to miała 3 korzonki długie jak ona sama, ale chyba rzeczywiście trzeba będzie ją w większą przesadzić. Mam nadzieję, że się utrzyma bo związałam się z nią emocjonalnie, jak i z resztą moich podopiecznych, ale to moja pierwsza liściasta sierotka.
Za to jestem dumna z modrzewia, pięknie się przyjął, po uszczykiwaniu młodych pędów puszcza nowe, zieloniutkie, już nie gubi liści.
Mam jeszcze jedno drzewko, to był jakiś krzew iglasty, który mama wywaliła, bo jej przeszkadzał w podlewaniu i poza tym mówiła, że jest chory. No więc ucięłam tą część co mi się podobała i wsadziłam w donicę (żeby był mobilny, i nie wylądował na śmietniku). Obgoliłam go całego, pojawiły się małe nowe pędy, jak przeżyje, to będzie piękne drzewko. Jutro wrzucę fotki.
Jeszcze raz dzięki za pomoc. |
|
|
|
|
robibalek
Dołączyła: 28 Lip 2011 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2011-08-01, 09:36
|
|
|
Peper50, świetny blog!!!
Pozdrawiam
A teraz do roboty, bo za chwilę mnie wyleją
Miłego dnia |
Ostatnio zmieniony przez robibalek 2011-08-01, 09:37, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
robibalek
Dołączyła: 28 Lip 2011 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2011-08-02, 10:37
|
|
|
A to drzewko o którym pisałam wczoraj
Obraz 007.jpg ogolony |
|
Plik ściągnięto 3614 raz(y) 206,01 KB |
|
|
|
|
|
slowikp
Paweł Słowikowski
Pomógł: 28 razy Wiek: 56 Dołączył: 06 Lip 2007 Skąd: Bońki k\Płońska
|
Wysłany: 2011-08-02, 11:36
|
|
|
Robi mam do ciebie pytanko, "Czy ty te roślinki trzymasz w domu", bo jak tak to niema co nawet gadać to są drzewka na zewnątrz, a ze zdjęć tak wygląda, że chcesz je w domu. NIE DA SIĘ. |
_________________ LUDZIE MYŚLCIE TO NIE BOLI |
|
|
|
|
robibalek
Dołączyła: 28 Lip 2011 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2011-08-02, 12:55
|
|
|
wszystkie drzewka są na zewnątrz. stoją na tarasie, gdzie są w miarę osłonięte od wiatru i deszczu, żeby nie przemokły, i tam tez będą zimować. |
|
|
|
|
peper50
Bartłomiej Olejnik
Pomógł: 40 razy Wiek: 36 Dołączył: 31 Lip 2009 Skąd: Radomsko/Częstochowa
|
Wysłany: 2011-08-02, 16:46
|
|
|
Co do brzozy to brzozy są ciężkim materiałem na bonsai. Ciężko się przyjmują, mogą przemarzać zimą w małych doniczkach itp. Ale Tobie może się uda, trzymam kciuki.
Jeśli chodzi o iglaka to rozumiem z tego co napisałaś, że ucięłaś w tym miejscu co Ci się podobało i wsadziłaś do ziemi tzn, że ta część rośliny jest bez korzeni? Jeśli dobrze rozumiem to tak się nie uda niestety...
Pozdrawiam. |
_________________ "Jeżeli chcesz się napić wody
musisz to zrobić sam.
Żaden opis wody
nie zastąpi ci jej."
http://bartlomiejolejnik.blogspot.com |
|
|
|
|
robibalek
Dołączyła: 28 Lip 2011 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2011-08-03, 08:17
|
|
|
to był wielki krzak, ma korzenie i to całkiem spore. Rozłupałam korzeń i tą część, która miała najładniejszy pień zostawiłam.
A z brzozą już chyba trochę lepiej, przestała żółknąć.
Wiem, że bonsai to sztuka cierpliwości, ale chciałabym mieć jakieś drzewko już "gotowe", ale chyba nie przyniosłoby mi to satysfakcji. Kurczę, za późno się za to zabrałam, jakbym zaczęła 10 lat temu, to pewnie mogłabym już się pochwalić jakimś okazem. A co tam, do emerytury wyhoduję piękny okaz. Jeszcze trochę czasu zostało. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|