Strona Główna Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Zamknięty przez: Łukasz Czarnecki
2011-04-04, 09:07
Dąb , Pytanie do specjalistow ;)
Autor Wiadomość
Łukasz Czarnecki 
Junior Admin


Pomógł: 30 razy
Wiek: 39
Dołączył: 18 Gru 2007
Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2011-04-02, 20:45   

Myślę, że w tym momencie powinniśmy zakończyć dyskusję- ty wiesz swoje a my swoje. Ostrzegam jednak, że następne zakładane przez Ciebie tematy dotyczące wykopania czegoś będą regularnie usuwane.
 
 
 
peper50 
Bartłomiej Olejnik


Pomógł: 40 razy
Wiek: 36
Dołączył: 31 Lip 2009
Skąd: Radomsko/Częstochowa
Wysłany: 2011-04-02, 21:14   

Ja bym chciał tylko rozgraniczyć dwie kwestie.

Błędy popełnia każdy ale żeby Ci było łatwiej uświadomić sobie, że koledzy chcą Ci pomóc a nie zaszkodzić, przyjmijmy, że są dwa rodzaje popełnianych błędów.

Gdybyś złamał gałązkę po drutowaniu, podczas jej wygięcia które było wymagane do uzyskania odpowiedniego efektu to nikt by Ci nawet nie wytknął tego błędu. To się po prostu może zdarzyć chociaż i na to są odpowiednie metody, żeby tego uniknąć.

Rodzaj błędów które Ty popełniasz to błędy podstawowe, których byś uniknął gdybyś przeczytał chociaż jedną książkę o tematyce bonsai a przypuszczam, że połowa postów na forum wogóle by nie istniała gdyby ludzie najpierw czytali a później zakładali tematy.

To tak jakbyś małe dziecko wystawił bez ubrania zimą na dwór. To jest zwykła głupota i nieodpowiedzialność. W normalnym, życiu każdy by puknął Cię w głowę ale tutaj są ludzie wyrozumiali i często odpowiadają na pytania które już dostały swoją odpowiedź tylko po to, żeby pomóc a nie odsyłać Cię do książek. Co i tak powinno się robić.

Gdybyś przeczytał jakąkolwiek książkę o tematyce bonsai to wiedziałbyś jakie rośliny w jakim terminie można wykopywać, przesadzać czy przycinać i nie są to terminy wzięte z kosmosu tylko mają swoje uzasadnienia.

Nie wiem czy maltretujesz tą roślinę z takim zadowoleniem tylko po to, żeby zrobić tutaj ludziom na złość za to, że chcą Ci pomóc radą czy po prostu chcesz pokazać kto tu rządzi i kto ma nad nią władzę ale nie będę wnikał w Twoje dzieciństwo.

Z całą pewnością jesteś snobem. Założyłeś temat tylko po to, żeby być pochwalonym, żeby ktoś powiedział, że robisz coś fajnego bo z całą pewnością nie jesteś gotowy na konstruktywną krytykę.

Myślę, że powinieneś popracować nad pokorą i cierpliwością albo zostawić tą sztukę w spokoju bo bez empatii daleko w niej nie zajdziesz.

Jak dla mnie temat zamknięty na samym starcie.

Pozdrawiam.
_________________
"Jeżeli chcesz się napić wody
musisz to zrobić sam.
Żaden opis wody
nie zastąpi ci jej."

http://bartlomiejolejnik.blogspot.com
 
 
 
Aniacz
[Usunięty]

Wysłany: 2011-04-02, 21:33   

Czytając forum trafiłam na taką wypowiedź Armina -
Cytat:
W bonsai lepiej jest nic nie robić niż zrobić coś źle i nieodwracalnie.
do mnie przemawia.
 
 
Pele
[Usunięty]

Wysłany: 2011-04-03, 08:01   

więc pytanie się nasuwa po co mi konto na tym forum?? skoro wszystkiego moge sie dowiedziec z ksiązek i wujka google , a co do snoba hmm owszem chciałem sie pochwalic tym ze z takiej miotły uzyskałem podstawe do robudowy tego drzewka , to w takim razie jak nazwac osoby ktore wrzucaja fotki swoich postępow przy przycinaniu bonsai?? snobami z pokorą?? Nie zaprzeczalnie co poniektórzy którzy zabrali głos na ten temat maja racje i zgadzam sie z nimi ,aczkolwiek miejmy do pewnych rzeczy dystans, a co do tych sprenzynek na gałazkach, to bardzo cienki drucik 0.8 mm .
 
 
Pele
[Usunięty]

Wysłany: 2011-04-03, 09:04   

aha a dlaczego tak postąpiłem z tym drzewkiem?? skoro zostało stwierdzone ze to żaden materiał na bonsai to co mi stało na przeszkodzie żeby nabrać doświadczenia i praktyki , wolałem poeksperymentować na nim , niż je zwyczajnie wyrzucić je ;/
 
 
Łukasz Czarnecki 
Junior Admin


Pomógł: 30 razy
Wiek: 39
Dołączył: 18 Gru 2007
Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2011-04-03, 09:17   

Ok mój ostatni post tutaj.
Jak się zachowałeś:
Poszedłeś do lasu z łopatą i długo się nie zastanawiając wykopałeś cokolwiek żeby tylko mieć i mieć za darmo.
Opcje jak powinieneś się zachować:
Jeśli wydawało ci się że to super materiał trzeba było zrobić zdjęcie, wstawić je tutaj i zapytać o opinię. Można było też kupić coś w szkółce/centrum ogrodniczym.

Co do innych użytkowników, którzy prezentują swoje drzewka. Są to przeważnie osoby które znają się na pozyskiwaniu drzewek z natury, wiedzą co z nimi zrobić, wszystko co robią ma swój sens i jest rozłożone w czasie. W poprzednim poście też nikogo nie słuchałeś- napisałem ci żebyś nic nie pozyskiwał a następnym razem coś kupił. Póki co jesteś zwykłym szkodnikiem i dlatego ludzie są do Ciebie tak niechętnie nastawieni- ok popełniłeś raz ten błąd i nikt się zbytnio nie czepiał- bywa. Ale po naszych radach znowu polazłeś do lasu żeby coś wytargać za darmo. Widać jak ciężko ci zrozumieć podstawowe rzeczy bez których po prostu nie ruszysz z miejsca jeśli chodzi o tematykę bonsai.
Ostatnio zmieniony przez Łukasz Czarnecki 2011-04-03, 09:20, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
 
SallyVan
[Usunięty]

Wysłany: 2011-04-03, 16:07   

Pele napisał/a:
więc pytanie się nasuwa po co mi konto na tym forum?? skoro wszystkiego moge sie dowiedziec z ksiązek i wujka google , a co do snoba hmm owszem chciałem sie pochwalic tym ze z takiej miotły uzyskałem podstawe do robudowy tego drzewka , to w takim razie jak nazwac osoby ktore wrzucaja fotki swoich postępow przy przycinaniu bonsai?? snobami z pokorą??


Wszystko byłoby ok... ale:

1) Wykopałeś drzewko i fajnie...
Bardziej doświadczeni powiedzieli Ci że na razie trzeba dać mu odpocząć, a przede wszystkim podrosnąć.

Zignorowałeś tą radę.

2) Lepiej zaznajomieni z tematem odradzali ci formowanie...

Uparłeś się że będziesz robił po swojemu i koniec. Mało tego... Zrobiłeś to źle ponawijałeś bez wiekszego sensu druty na gałązki robiąc z nich za przeproszeniem anteny do CB-Radio

3)Wszystko Ci powiedzieli co i jak, na początku tematu... Zachowałeś się grzecznie a potem...

Potem jak ci się nie spodobało to co powiedzieli inni zrobiłeś się baaardzo niemiły

Cytat:
skoro zostało stwierdzone ze to żaden materiał na bonsai to co mi stało na przeszkodzie żeby nabrać doświadczenia i praktyki , wolałem poeksperymentować na nim , niż je zwyczajnie wyrzucić je ;/


Dlaczego od razu wyrzucić?? Nikt ci nie kazał wyrzucać tego co wykopałeś... Mogłeś hodować to drzewo w donicy patrzeć jak rośnie i wstępnie przymierzać się do późniejszego formowania, może porobić jakieś szkice jak by to mogło wyglądać za parę latek. Obserwować i przez chociaż rok przemyśleć sobie koncept podszkolić się w teorii... pouczyć się drutowania choćby na wyciętych gałęziach które ktoś usunął z innych drzew.

Rozumiem... widziałeś gdzieś jakiś okaz który ci się spodobał, chciałeś mieć taki sam... Problem w tym że nie przemyślałeś pomysłu, chcesz osiągnąć efekt OD RAZU a tak się nie da...
 
 
Mirek Drabent 


Pomógł: 16 razy
Wiek: 64
Dołączył: 02 Maj 2010
Skąd: Głogów
Wysłany: 2011-04-03, 21:16   

''w lesie w którym można było spotkać mnóstwo małych drzewek'' - z lasu można wynieść tylko grzyby i jagody nie można nawet ściółki leśnej .''mam rowniez zamiar jechac do arboretum rozejrzec sie za czyms ładnym'' -ale lepiej nie bierz saperki.
_________________
Pozdrawiam!
 
 
slowikp 
Paweł Słowikowski

Pomógł: 28 razy
Wiek: 56
Dołączył: 06 Lip 2007
Skąd: Bońki k\Płońska
Wysłany: 2011-04-04, 05:41   

Temat śledzę od początku i panowie zauważyłem, że wasze/nasze wypowiedzi do nie których nie docierają. Z tym gościem jest coś jak z małym dzieckiem, stoi przed sklepem i się drze "JA KCEM TĄ ZABAWKĘ". Łamanie wszystkich reguł to dla niego normalka, ciekawe jak na drodze czy też jeździ pod prąd, nie uznaje zakazów, nakazów itd.
_________________
LUDZIE MYŚLCIE TO NIE BOLI
 
 
armin 
Armin Niewiadomski

Pomógł: 34 razy
Wiek: 57
Dołączył: 19 Lis 2007
Skąd: Swarzędz
Wysłany: 2011-04-04, 08:26   

Temat powinien być już dawno zamknięty. Los drzewka jest już przesądzony. Przyda sie najwyżej do kominka. Kamilu - przez takich "zapaleńców" jak Ty, człowiek zastanawia się czy jest sens cokolwiek pisać na tym forum, bo do niektórych to po prostu nie dociera. Łukasz zakończ to, proszę.
 
 
Łukasz Czarnecki 
Junior Admin


Pomógł: 30 razy
Wiek: 39
Dołączył: 18 Gru 2007
Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2011-04-04, 09:07   

Wedle życzenia.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group