Strona Główna Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Dąb - yamadori
Autor Wiadomość
wizja 
Norbert


Pomógł: 1 raz
Wiek: 48
Dołączył: 19 Mar 2011
Skąd: Poznań
Wysłany: 2011-03-19, 23:24   Dąb - yamadori

Witam, stoję przed decyzją "pozyskać - nie pozyskać" i mam wielką prośbę, żebyście zerknęli na zdjęcia poniżej i podpowiedzieli czy to "rokujący" materiał :) Drzewko do rozgałęzienia na szczycie ma około 55cm. Dzięki i pozdrawiam!
 
 
 
pin54
[Usunięty]

Wysłany: 2011-03-20, 10:31   

Ponieważ wczoraj założyłeś konto, a dziś już chcesz kopać, to powiem Ci, że odpowiedzi możesz się nie doczekać (ewentualnie będzie bardzo krótka piłka). Dlaczego ? Poczytasz to się dowiesz, na pewno nie bez przyczyny (choć czasem sposób reakcji forumowiczów bywa zbyt ostry :p ).
A co do drzewka... Może nie mam do tego kompetencji, ale teorią "nasiąkłem" i kilka rzeczy mogę Ci powiedzieć... Usiądź i poprzeglądaj drzewka jakie są kopane przez "zawodowców". To nie są kilkuletnie "sadzonki" tylko dorosłe drzewa i (to ważne) wszyscy zwracają w głównej mierze uwagę na podstawę pnia - ma być szeroka, rozłożysta i sprawiać wrażenie wiekowego drzewa. Jeżeli tego nie ma, to nikt nie patrzy na układ gałęzi, bo stworzenie nowej podstawy pnia to tak jak hodowla drzewa od nasiona (w przypadku dębu pewnie kilkanaście lat). Gałęzie w przeciwieństwie do korzeni można dużo łatwiej odbudować, doszczepić, wypuścić nowy wierzchołek itp.
Na tych zdjęciach nie widać podstawy pnia w ogóle więc ciężko coś powiedzieć. Sam często na spacerach sprawdzam różne drzewka i powiem szczerze że w ciągu 2 lat, nie widziałem jeszcze dębu tej grubości który zapowiadałby się obiecująco. To są zwykle proste kołki które z punktu widzenia bonsai nie nadają się raczej do niczego.
Do tego dochodzi jeszcze polskie prawo. I o ile być może przy kopaniu karłowatej topoli by Ci to uszło płazem, to w przypadku dębu byłoby to raczej twoje najdroższe "bonsai" w życiu ;)

To tyle. Od siebie mogę Ci jeszcze dodać, że potrzeba cierpliwości, głównie na początku. A zamiast kopać radzę odwiedzić szkółkę i wybrać coś w doniczce (koszt kilkudziesięciu złotych za jakiegoś jałowca) - dzięki temu będziesz miał szanse na kształtowanie tego drzewka jeszcze w tym roku! - a przecież o to Ci chodzi prawda ? (ten dąb musiałbyś i tak zostawić w spokoju na 1-3 lat !! ! bez jakichkolwiek zabiegów). Przez rok poczytasz i zajmiesz się kupionym, a w przyszłym roku wykopiesz sobie drzewko sto razy lepsze od tego (albo już sam wtedy stwierdzisz, że nic nie będziesz kopał bo nie warto i będziesz szukał kilka kolejnych lat). Poczekasz rok, ale tak na prawdę zaoszczędzisz 20!.
Dodatkowo kup sobie w tym roku kilkanaście/dziesiąt sadzonek drzew szybkorosnących (takich bez doniczek, 1-2 zł za sztukę) posadź na działce (albo znajdź sobie jakieś miejsce na łące), to Ci powinno zapewnić dużo taniego materiału do "ćwiczeń" na przyszłe lata.

Ps. hasło na dziś NEBARI - zobacz jak ma wyglądać i pomyśl sobie, że jak masz drzewko wykopać to ono ma być już gotowe.
 
 
wizja 
Norbert


Pomógł: 1 raz
Wiek: 48
Dołączył: 19 Mar 2011
Skąd: Poznań
Wysłany: 2011-03-20, 12:28   

Wielkie dzięki - czerep już przewietrzony ;) Czasem istnieje cos takiego jak "szczęście początkującego", ale niestety nie w tym przypadku ;)

Na razie hoduję sageretię i fikusa, ale przechodząc koło tego dębu chyba miałem jakieś chwilowe zwarcie ;) Zajmę się po prostu sadzonką klonu i jałowca. Dzięki :)
Ostatnio zmieniony przez wizja 2011-03-20, 12:29, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Pele
[Usunięty]

Wysłany: 2011-03-27, 19:49   

Wiatm , ze względu na to ze niestety nie doszedłem pomimo FAQ do tego jak załozyc własny temat podpinam sie pod ten ponieważ dotyczy on również Dębu ;) Mianowicie dzisiejszego dnia udałem sie na drobne zakupy do lasu celem nabycia unikalnego drzewka na bonsai ;) po kilku godzinach poszukiwań a wkońcu ryciu w ziemi rękami za moim ukochanym drzewkiem , nabyłem dwa , drzewka ktore odziwo jak na dęba maja niski (dosc niski ) pień ;) ponizej załaczam zdjecia i prosze o rade czy nadaja sie na bonsai jak ewentualnie je przyciąc ,dodam ze jedno mniejsze wsadziłem do doniczki (jego bryła korzeniowa była dosc gestawa zaś drugie wieksze drzewko z ta bryłą korzeniową miało gorzej (jeden długi korzen ktory nie udało mi sie do konca wyryc z ziemi wiec go poprostu urwałem ) więc według ksiązki pana A. Płochockiego nawierciłem malutkim wiertłem korzen w kilku miejscach w gornej czesci w celu pojawienia sie nowych korzonków i wkopałem wraz z ziemią z lasu na ogrodzie ,z tego co wyczytałem obecna pora jest adekwatna do sadzenia (przesadzania) ;)

http://www.fotosik.pl/pok...26aa81878b.html

http://www.fotosik.pl/pok...70b552aeb4.html

http://www.fotosik.pl/pok...1ad9cd3010.html
 
 
lukipela 
Paweł F.

Pomógł: 59 razy
Wiek: 40
Dołączył: 16 Lis 2008
Skąd: lublin
Wysłany: 2011-03-27, 20:24   

Zdjęcia się nie otwierają (to tak na marginesie).
Szkoda że nie zastanowiłeś się czy drzewka nadają się na bonsai przed "wyryciem" ich z lasu. Skoro już wybrałeś się po drzewka to przynajmniej trzeba było się przygotować i wziąć odpowiednie narzędzia - przez "rycie rękoma" i wyrywanie korzeni bardzo zmniejszyłeś szansę na przyjęcie się drzewek. Bonsai to także (a może przede wszystkim) szacunek dla przyrody, a więc kopanie tylko tego co faktycznie nadaje się na bonsai i co jesteśmy w stanie pozyskać w taki sposób żeby roślina przeżyła.
 
 
 
Pele
[Usunięty]

Wysłany: 2011-03-28, 13:45   

no przecież nie wezmę szpadla lub saperki do lasu PAŃSTWOWEGO ;P
a co do zdjec to wczoraj jeszcze mi działały ;/ dodam je ponownie dziś wieczorem ;)
 
 
Łukasz Czarnecki 
Junior Admin


Pomógł: 30 razy
Wiek: 38
Dołączył: 18 Gru 2007
Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2011-03-28, 16:05   

Zabierać ze sobą szpadel bądź saperkę do lasu państwowego się bałeś ale wyrywać stamtąd drzewa już nie?
Ostatnio zmieniony przez Łukasz Czarnecki 2011-03-28, 16:07, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Pele
[Usunięty]

Wysłany: 2011-03-28, 17:27   

http://www.fotosik.pl/pok...26aa81878b.html


http://www.fotosik.pl/pok...70b552aeb4.html

http://www.fotosik.pl/pok...1ad9cd3010.html

o to zdjęcia tych dwóch drzewek, nie wyrywac tylko wykopac, po zatym to male sztuki nie wyrwałem 1,5 metrowego drzewka czy 2 metrowego tylko małe z gęstwiny lesnej ktora pojdzie do zaorania bo wszystko w tym obrębie poszło do wykarczowania ;)
 
 
lukipela 
Paweł F.

Pomógł: 59 razy
Wiek: 40
Dołączył: 16 Lis 2008
Skąd: lublin
Wysłany: 2011-03-28, 18:03   

Materiał bardzo kiepski. Przez najbliższe kilka lat nie będzie co formować (o ile przeżyją). Pierwsze drzewko ma tak zdewastowane korzenie że raczej marne szanse na przeżycie.
 
 
 
Pele
[Usunięty]

Wysłany: 2011-03-28, 18:18   

postaram sie o lepsze ;) ciezko wybrac ładne drzewko w lesie iglastym gdzie dębow jest bardzo mało , a jezeli zobacze ladne w ogrodniczym to napewno kupie ;)
 
 
Łukasz Czarnecki 
Junior Admin


Pomógł: 30 razy
Wiek: 38
Dołączył: 18 Gru 2007
Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2011-03-28, 18:27   

Na pewno odwiedzenie centrum ogrodniczego bądź okolicznej szkółki pozwoli ci na zakup czegoś w pełni wartościowego. Poza tym dąb rośnie bardzo wolno i nawet jeśli, któryś z tych patyczków przeżyje to minie wiele wiele lat zanim będzie można z nim coś sensownego zrobić. Następnym razem przed wyrwaniem czegoś w lesie zastanów się 10 razy.
Ostatnio zmieniony przez Łukasz Czarnecki 2011-03-28, 18:31, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group