Strona Główna Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Rozmaryn - co o nim wiecie ?
Autor Wiadomość
White_mtb
[Usunięty]

Wysłany: 2006-07-06, 17:44   Rozmaryn - co o nim wiecie ?

( Wątek z 07.03.2005, ze starej wersji forum. Ewentualne wyjaśnienia oznaczono brązową kursywą ).

hej!

ludziska powiedzcie mi coś na temat drzewka Rozmarynu-nie wiem czy nawet to dobrze pisze ale przypadkowo znalazłem na angielskiej stronie takie cuda no i strasznie mi to drzewko zaimponowało

może wiecie jak je hodować oraz gdzie można dostać ?
 
 
AnnaDorota
[Usunięty]

Wysłany: 2006-07-06, 17:45   

Rozmaryn sprzedają w ogrodnictwach wraz z bazylią, miętą i innymi przyprawami i ziołami - oczywiście na wiosnę. Niedrogie i całkiem ładne sadzonki.
 
 
White_mtb
[Usunięty]

Wysłany: 2006-07-06, 17:46   

a cos wiecej o hodowli?

może ktos posiada takie drzewko?
 
 
Olon 
Olek Ochlak


Pomógł: 17 razy
Wiek: 51
Dołączył: 27 Cze 2006
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 2006-07-06, 17:46   

Hi

Rozmaryn to w naturze niewysoki krzew ( do 2 m ). Ma proste wzniesione , czasami pokładające się , szare gałązki. Jest zimozielony i przyjemnie pachnie. W naturze spotykany głównie w suchych zaroślach. Dobrze rozpowszechniony w klimacie śródziemnomorskim ( aż po Portugalię i Hiszpanię ). Kwitnie zazwyczaj kilka razy w roku , a czasami nawet przez prawie cały okres wegetacyjny. Najbardziej znany jest rozmaryn lekarski ( rosmarinus officinalis ) , Jednak mniejsze liście i bardziej płaski pokrój posiada odmiana rosmarinus eriocalix występująca w południowej Hiszpaniii i Afryce , co mogłoby sprzyjać jej uprawie jako bonsai indoor.

Jego ulubione środowisko to piaszczysta , zasobna w wapń gleba i ciepłe słoneczne stanowisko. W naszym klimacie przemarza w zimie więc raczej trzeba go chronić przed mrozem , ale w lecie dobrze mu robi wystawienie na zewnątrz.
Gleba umiarkowanie wilgotna. Opryskiwanie wskazane przez cały rok.

Spokojnie możesz go hodować z nasion , albo przez sadzonkowanie. Dobrze się ukorzenia i praktycznie nie ma większego znaczenia jakaś dokładniejsza pora na ten zabieg.


dopisane o 15:50...

co do przycinania - pierwsze wiosenne pędy powinno się zostawić , aż zakwitnie. Po kwitnieniu dopiero przycinamy i to dużo ( 80-90 % ), a następne pędy o tradycyjne 2/3. Rośnie dość szybko. w efekcie trza drutować dość często. Starsze pędy mocno sztywnieją więc raczej trza kształtować zanim są młode.

Zimą nie nawozimy. Latem co około 3 tygodznie. Nawóż płynny jest do tego najlepszy

A po przycinaniu możesz sobie ze zrazów przygotować napar i doprawić kolacyjkę , a olejki eteryczne wykorzystać na inhalacje :-D
!

Pozdro :-)
 
 
Aniacz
[Usunięty]

Wysłany: 2011-03-18, 22:02   

Dawno temu, kiedy jeszcze byłam dzieciakiem, rósł u mnie w domu dorodny rozmaryn który przez lata praktycznie sam z siebie ukształtował się w mini drzewo o malowniczo wygiętym, zdrewniałym pniu i gęstej koronie. Niestety po pewnym czasie zdechł, a ja nie mam żadnych zdjęć.

Dodam, iż stał cały czas w domu na parapecie, kwitł na niebiesko.
 
 
Olon 
Olek Ochlak


Pomógł: 17 razy
Wiek: 51
Dołączył: 27 Cze 2006
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 2011-03-19, 07:55   

Temat "wiekowy" ale myślę nadal aktualny

Ładnych parę sezonów zmagań z rozmarynem zaowocowało u mnie nowymi doświadczeniami, którymi pozwolę sobie podzielić się.

Rozmaryny trzymane wewnątrz podczas zimy mają w określonych warunkach tendencje do zarażania się jakimś rodzajem pleśni pojawiającej się głównie na młodych wierzchołkowych pędach. Myślę, ze jest to wynikiem obecności w odpowiednio ciepłym i stałym środowisku o zmniejszonej ilości światła i określonej stałej wilgotności. Z pewnością bardzo przepuszczalne podłoże zmniejszyło ten problem. Podlewam jak przeschnie wierzchnia część, ale obficie. Zbyt skąpe zasilanie w wodę zimą od razu skutkuje zmianą wyglądu listków. Stają się wąskie i sztywniejsze. WIerzchołkowe pędy zarażone pelśnią uszczykuję jak w iglakach ale ostrożnie by nie roznosić choroby. Wiosną , jak tylko temperatury dodatnie się stabilizują, wystawiam na zewnątrz, co w ciągu miesiąca skutkuje zniknięciem pleśni i bujnym wzrostem

Drutowanie rozmarynu nie jest czymś co on lubi i czemu się łatwo poddaje. Zdecydowanie lepiej nauczyć się kształtowania przez cięcie i odciągi

Ta roślina potrzebuje niewiele nawożenia. Można w zasadzie wrzucić kilka kostek biogoldu na cały sezon i to wystarcza. W okresie wzmożonej wegetacji (zależna od średniej temperatur i nasłonecznienia) można dwukrotnie dodatkowo zasilić nawozem płynnym.

Nie specjalnie lubi przestawianie i przeciągi ale wytrzymuje tym lepiej, im starszy.

W kolejnych latach będę miał okazję sprawdzić jak reaguje na zimowe doświetlanie, o czym postaram się później znów tutaj napisać.

:prosze:
Ostatnio zmieniony przez Olon 2011-03-19, 07:57, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Aniacz
[Usunięty]

Wysłany: 2011-03-20, 10:59   

Z racji na ogromny sentyment i sympatię do tej rośliny zamierzam sobie wkrótce rozmaryna sprawić, mam jednak problem ze znalezieniem odpowiedniego egzemplarza. W marketach typu carrefour czy tesco rozmaryn jest, obok innych ziół do kuchni, ale są to najczęściej blade długie badyle posadzone w doniczce po kilka, zbyt blisko żebym była w stanie je rozdzielić. Na targu są ładniejsze, zdrowsze i bardziej rozkrzewione, ale również jest to kilka "pni" tuż przy sobie. Wyczytałam że mogę go rozmnożyć przez sadzonki, tak też pewnie zrobię.
Ciekawi mnie czy na rozmarynie zadziałałaby technika łączenia pni rafią. Wiem że nie rośnie to tak szybko jak fikus, ale czy jest to w ogóle możliwe?
 
 
arek_wie 
arek_wie


Pomógł: 2 razy
Wiek: 57
Dołączył: 19 Paź 2007
Skąd: marciszów
Wysłany: 2011-10-22, 17:14   

Olon napisał/a:


Rozmaryny trzymane wewnątrz podczas zimy ..... wierzchołkowych pędach.

:prosze:


Witaj Olku
jako jedyny na forum piszesz o rozmarynie - odpowiedz mi na dodatkowe pytanie o jakiej temperaturze pisałeś w tym poście? Oczywiście chodzi mi o okres zimowy.
pozdrawiam
_________________
arek
 
 
 
maciej3112 

Dołączył: 24 Kwi 2011
Skąd: Puławy
Wysłany: 2012-02-11, 09:57   

Witajcie to mój pierwszy post chociaż na forum jestem już od ubiegłego lata także proszę o wyrozumiałość dla popełnionych błędów.
Reaktywuję temat o rozmarynie. Posiadam rozmaryn z supermarketu (kaufland). Jest on dość zdrowy i dobrze się trzyma. Po kupnie chcąc odsłonić główny pień pobcinałem parę gałązek i okazało się że ma dużo pni (ok. 7) I w związku z tym postawię jeszcze raz wyżej zadane pytanie:(jeszcze nie umiem cytować ale mi to wybaczycie)Aniacz napisała: "(...)Wyczytałam że mogę go rozmnożyć przez sadzonki, tak też pewnie zrobię.
Ciekawi mnie czy na rozmarynie zadziałałaby technika łączenia pni rafią. Wiem że nie rośnie to tak szybko jak fikus, ale czy jest to w ogóle możliwe?"
Odpowiedzi mile widziane. Wiem że was dręczę ale jak rozmnażać rozmaryn z sadzonek w ukorzeniaczu/w wodzie?
Ostatnio zmieniony przez maciej3112 2012-02-11, 09:59, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
peper50 
Bartłomiej Olejnik


Pomógł: 40 razy
Wiek: 36
Dołączył: 31 Lip 2009
Skąd: Radomsko/Częstochowa
Wysłany: 2012-02-17, 21:40   

A wpisałeś w google "rozmnażanie rozmarynu" ?

Gdybyś sobie nie radził to wklejam link:
https://www.google.com/se...7l1406l3.8l11l0

Bardzo proszę.
_________________
"Jeżeli chcesz się napić wody
musisz to zrobić sam.
Żaden opis wody
nie zastąpi ci jej."

http://bartlomiejolejnik.blogspot.com
 
 
 
TigerStyle 
Piotr


Pomógł: 11 razy
Wiek: 44
Dołączył: 24 Sie 2010
Skąd: Bournemouth
Wysłany: 2012-02-21, 18:15   

Witam,

Ja również zakupiłem rozmaryn 'przez przypadek' ;-) . Jednak mój jest inny, niż ten, który opisuje maciej3112. Posiadam jeden długi fajnie zdrewniały już pień z kilkoma dość ciekawymi gałęziami.

Korci mnie styl literati (bunjin), bo już ma takie proporcje. Na razie jednak bardziej się zapowiada taka oto forma:


Mnie osobiście bardziej zależy na czymś takim:


Lub takim:


Co myślicie na ten temat?

Pozdrawiam
_________________
"You must think first, before you move"
www.piotrluczak.pl
 
 
TigerStyle 
Piotr


Pomógł: 11 razy
Wiek: 44
Dołączył: 24 Sie 2010
Skąd: Bournemouth
Wysłany: 2012-02-24, 13:58   

Odświerzę temat. Jakieś sugestie?
_________________
"You must think first, before you move"
www.piotrluczak.pl
 
 
slowikp 
Paweł Słowikowski

Pomógł: 28 razy
Wiek: 56
Dołączył: 06 Lip 2007
Skąd: Bońki k\Płońska
Wysłany: 2012-02-24, 14:07   

Ja rozmaryn dodaje do golonki pieczonej.
_________________
LUDZIE MYŚLCIE TO NIE BOLI
 
 
TigerStyle 
Piotr


Pomógł: 11 razy
Wiek: 44
Dołączył: 24 Sie 2010
Skąd: Bournemouth
Wysłany: 2012-02-24, 14:10   

slowikp napisał/a:
Ja rozmaryn dodaje do golonki pieczonej.


Fajnie, ja również. Jednak może coś w sprawie bonsai, jest wiele przykładów ciekawych rozmarynów. Tutaj jest ciekawy przykład.
_________________
"You must think first, before you move"
www.piotrluczak.pl
 
 
slowikp 
Paweł Słowikowski

Pomógł: 28 razy
Wiek: 56
Dołączył: 06 Lip 2007
Skąd: Bońki k\Płońska
Wysłany: 2012-02-24, 14:20   

Wiem tylko tyle, że świetnie się zagęszcza, i potrafi w Polsce przezimować w gruncie. Mój wygląda tragicznie "igły" cienkie jak u sosny.
_________________
LUDZIE MYŚLCIE TO NIE BOLI
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group