ligustr chiński "wysypka" na liściach |
Autor |
Wiadomość |
nandu
Lena
Pomogła: 14 razy Dołączyła: 12 Cze 2009 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2010-11-10, 12:20 ligustr chiński "wysypka" na liściach
|
|
|
No coż, tak jak w temacie, na niektórych liściach, od spodu, pojawiła się "wysypka". Rośina cała wygląda na zdrową, jest zielona, stoi na parapecie od strony południowej, podlewana normalnie, nie nawożona.
Na zdjęciu widać porażone liście. Dwa po prawej widok od spodu, po lewej od góry(pod światło). Czy ktoś z szanownych forumowiczów wie co to moze być i co z tym zrobić? |
|
|
|
|
peper50
Bartłomiej Olejnik
Pomógł: 40 razy Wiek: 36 Dołączył: 31 Lip 2009 Skąd: Radomsko/Częstochowa
|
Wysłany: 2010-11-10, 14:17
|
|
|
Nigdy i się nie przytrafiło coś takiego z ligustrem. Ligustry z reguły nie są atakowane przez żadne szkodniki a jeśli już to bardzo niechętnie więc szukałbym błędów w pielęgnacji. Być może podlewanie, być może złe miejsce. Nawozisz teraz czymś? W jakieś ziemi rośnie? Może to chloroza? Może zbyt twarda woda. Spróbuj podlać przegotowaną wodą jak ostygnie lub odstaną 2 dni. |
_________________ "Jeżeli chcesz się napić wody
musisz to zrobić sam.
Żaden opis wody
nie zastąpi ci jej."
http://bartlomiejolejnik.blogspot.com |
|
|
|
|
nandu
Lena
Pomogła: 14 razy Dołączyła: 12 Cze 2009 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2010-11-11, 11:13
|
|
|
Teraz nie dostaje żadnego nawozu. Ostatnio roślinka była nawożona we wrześniu. Była też profilaktycznie spryskana confidorem i topsinem ( też we wrześniu ). Chloroza raczej nie. Może rzeczywiście twarda woda bo ja daję jedynie odstana kranówę. Jednak objawy wyglądają dziwnie.
Myślałam, że może to jakiś grzyb albo robale... ale nie znam się. |
|
|
|
|
peper50
Bartłomiej Olejnik
Pomógł: 40 razy Wiek: 36 Dołączył: 31 Lip 2009 Skąd: Radomsko/Częstochowa
|
Wysłany: 2010-11-11, 19:04
|
|
|
Nawożenie skończyłaś w dobrym miesiącu.
Nie widzę powodu by pryskać rośliny confidorem bo robi się to gdy jest ona zaatakowana przez mszyce, czerwce, wciornastki lub mączlik szklarniowy. I to samo z topsinem gdy jest grzyb.
No chyba, że był i grzyb i szkodniki o czym nie pisałaś. Być może to są efekty tych właśnie oprysków. Od spodu liście mają pęcherzyki. Mi to wygląda na jakieś poparzenie chemią. Ale nie wiem bo nigdy czegoś takiego nie miałem.
Jeśli z rośliną się nic nie dzieje to bym się nie martwił. Z czasem wymieni listki na nowe.
Pozdrawiam. |
_________________ "Jeżeli chcesz się napić wody
musisz to zrobić sam.
Żaden opis wody
nie zastąpi ci jej."
http://bartlomiejolejnik.blogspot.com |
|
|
|
|
nandu
Lena
Pomogła: 14 razy Dołączyła: 12 Cze 2009 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2013-06-03, 20:57
|
|
|
Niestety nie mam pojęcia co spowodowało poprzedni problem. Natomiast mam jeszcze jedną ciekawostkę na moim ligustrze i też nie wiem o co chodzi |
Ostatnio zmieniony przez nandu 2013-06-03, 20:59, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
peper50
Bartłomiej Olejnik
Pomógł: 40 razy Wiek: 36 Dołączył: 31 Lip 2009 Skąd: Radomsko/Częstochowa
|
Wysłany: 2013-06-03, 21:24
|
|
|
A nie stoi przypadkiem na pełnym słońcu? |
_________________ "Jeżeli chcesz się napić wody
musisz to zrobić sam.
Żaden opis wody
nie zastąpi ci jej."
http://bartlomiejolejnik.blogspot.com |
|
|
|
|
nandu
Lena
Pomogła: 14 razy Dołączyła: 12 Cze 2009 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2013-06-04, 21:07
|
|
|
No w sumie stoi na południowym parapecie... |
|
|
|
|
peper50
Bartłomiej Olejnik
Pomógł: 40 razy Wiek: 36 Dołączył: 31 Lip 2009 Skąd: Radomsko/Częstochowa
|
Wysłany: 2013-06-04, 21:51
|
|
|
Miałem ligustra przez kilka lat ale nigdy nic takiego nie miałem. Kiedyś zauważyłem, że ligustry nie lubią dużego słońca. Mój stał w miejscu gdzie miał jasno ale słońce bezpośrednio na niego nie padało, może tylko rano bo stał na wschodnim parapecie.
Może ta wskazówka coś Ci pomoże. Ewentualnie naklej kartkę na szybę i obserwuj. Ligustra żadne robale nie atakują więc przyczyna leży gdzieś indziej.
Pozdrawiam. |
_________________ "Jeżeli chcesz się napić wody
musisz to zrobić sam.
Żaden opis wody
nie zastąpi ci jej."
http://bartlomiejolejnik.blogspot.com |
|
|
|
|
|