Klony - co dalej? |
Autor |
Wiadomość |
Agar [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-10-16, 17:56 Klony - co dalej?
|
|
|
Witam, właśnie nabyłam klon i zastanawiam się, jak dalej go poprowadzić... Jeśli roślina raczyłaby wypuścić nowe gałązki, na jakiej wysokości je zachować? (na drugim zdjęciu przykładowe możliwości - czy może jednak lepsza byłaby jakaś inna opcja?)
|
Ostatnio zmieniony przez Agar 2010-11-02, 17:30, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
stachu [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-10-16, 19:05
|
|
|
ładny okaz tylko jeden mankament: gałęzie praktycznie z jednej strony pnia.
Niestety nie przewidzisz gdzie wypuści nowe pędy (chyba że je tam zaszczepisz) żeby otrzymać pędy w tych miejscach gdzie narysowałaś musiała byś mocno przyciąć drzewko w okresie wegetacyjnym.
Szczerze to nie mam żadnej konkretnej koncepcji na to drzewko więc za bardzo nie pomogę ale na pewno z czasem na coś wpadniesz.
Pozdrawiam |
|
|
|
|
Agar [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-10-17, 14:53
|
|
|
Dzięki. Wiem, że najwięcej zależy od samego drzewka - tego, gdzie wyrosną nowe gałązki, ale jako że nie bardzo liczę na zgodność jego chęci z moimi oczekiwaniami, faktycznie myślałam o szczepieniu. Przyznam jednak, że nie bardzo wiem, jak szczepić gałązki z boku Boję się, że zrobię nacięcie, włożę gałązkę a ona się nie przyjmie i zostanie paskudna rana O jakiej porze roku najlepiej szczepić - wiosną? I jeszcze jedno - czy taka "doczepiona" gałązka nadaje się potem do formowania (np. przygięcia); nie będzie bardziej podatna na odłamania? Czy może ktoś próbował szczepień na klonie?
To mój drugi klon (Bürgera); jak go dalej formować? (ma ok. 35cm wysokości)
I jeszcze jedno - jakie doniczki byłyby najlepsze dla tych dwóch klonów - (kolor i kształt)? |
Ostatnio zmieniony przez Agar 2010-10-17, 15:17, w całości zmieniany 5 razy |
|
|
|
|
ItalianCopper
Mateusz
Pomógł: 4 razy Dołączył: 05 Sie 2010 Skąd: Kielce
|
Wysłany: 2010-10-17, 20:44
|
|
|
Najwygodniej by było cokolwiek doradzać jakbyś wrzuciła zdjęcia kloników po całkowitym zrzuceniu liści. Odnośnie szczepienia nie mam doświadczenia więc to zagadnienie oddaje w ręce kogoś z większym stażem |
_________________ Jeżeli nie wiesz co to jest baner reklamowy zapraszam do zapoznania się z ofertą drukarni wielkoformatowej. |
|
|
|
|
Agar [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-10-26, 11:42
|
|
|
To klon nr 1 (polny) bez liści:
a)przód
b)tył i bok
c)korzenie
Mam nadzieję, że teraz wszystko lepiej widać - jak go dalej kształtować, do jakiej przesadzić doniczki (kształt) i czy trochę bardziej zakryć te korzenie?
(po "kliknięciu" na zdjęcie, pokazuje się w większym formacie) |
Ostatnio zmieniony przez Agar 2010-10-26, 11:51, w całości zmieniany 4 razy |
|
|
|
|
radosai
Radosław K
Pomógł: 4 razy Wiek: 52 Dołączył: 12 Lip 2010 Skąd: uk
|
Wysłany: 2010-10-26, 13:18
|
|
|
Aga co do donoczki wejdź na tą stronę
Co do reszty Klon polny ma dwie duże zalety:
1. Jest dość odporny na cięcie i gotów jestem powiedzieć że to lubi i w związku z tym...
2. Lubi puszczać nowe pędy z uśpionych pąków.
Jak zdecydujesz się na szczepienie postaraj sie to zrobić tak aby ślad po zabiegu był najmniejszy. Z wiekiem ślad zniknie ale niedbałość na tym etapie powoduje złe wrażenia wizualne w ciągu kilku pierwszych lat.
zresztą polecam Tobie film warty obejrzenia
Załatwia jakby sprawę korzeni jak i cięcia.
Klon inny ale zasady takie same.
Pozdrawiam Radek K. |
_________________ "Delicate Branches
Roots caress a simple pot
White blossoms shimmer
The essence of all forests
Lives here in one small tree"
- Matsuyama Mokurai |
|
|
|
|
ItalianCopper
Mateusz
Pomógł: 4 razy Dołączył: 05 Sie 2010 Skąd: Kielce
|
Wysłany: 2010-10-26, 13:48
|
|
|
Ja bym pomyślał nad zmianą kąta nasadzenia, zakopaniem trochę głębiej, uciachaniem któregoś korzenia i wydaje mi się, że w związku z tymi zabiegami wyniknie Ci trochę zmiana frontu. Mam nadzieję, że to Ci podsunie jakieś pomysły |
_________________ Jeżeli nie wiesz co to jest baner reklamowy zapraszam do zapoznania się z ofertą drukarni wielkoformatowej. |
|
|
|
|
Agar [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-10-26, 14:01
|
|
|
Dzięki Stronka z doniczka fajna; przyznam, że miałam podobne intuicje zwłaszcza do kształtu, ale wolałam zapytać Z ewentualnym szczepieniem wstrzymam się do późnej wiosny - zobaczę, jak drzewko będzie dalej wypuszczało gałązki - może akurat tam, gdzie by się przydały
Też myślałam, żeby go jakoś pod innym kątem posadzić (bardziej do pionu), ale te korzenie są poważną przeszkodą - grube, nie da się przygiąć, czyli po "wypionowaniu" drzewka sterczałyby do góry, więc trzeba by je ciachnąć (te zaznaczone na foto), ale tu znów boję się, że drzewko poważnie odchoruje taką ingerencję lub nawet wyzionie ducha
|
Ostatnio zmieniony przez Agar 2010-10-26, 14:06, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
ItalianCopper
Mateusz
Pomógł: 4 razy Dołączył: 05 Sie 2010 Skąd: Kielce
|
Wysłany: 2010-10-26, 16:31
|
|
|
Zamiast obcinać korzenie to możesz też pomyśleć nad jakimś osadzeniem drzewka na skale, kamieniu. Jeśli jednak uważasz, że trzeba je obciąć to podczas przesadzania obejrzyj bryłę korzeniową i oceń jaką rolę odgrywają te grube korzenie - czy pod ziemią tworzą sieć drobnych korzeni czy może służą głównie funkcję podporową, a korzenie odżywiające roślinę wychodzą z pnia. Jeśli te grubasy są potrzebne drzewku to ja bym rozłożył ich obcięcie na dwa sezony. Odnośnie szczepienia to rzeczywiście się wstrzymaj do wiosny. Trudny materiał, ale myślę, że coś przyzwoitego można z niego wyciągnąć. Ten drugi klonik sprawi Ci mniej trudności. |
_________________ Jeżeli nie wiesz co to jest baner reklamowy zapraszam do zapoznania się z ofertą drukarni wielkoformatowej. |
|
|
|
|
wog
Pomógł: 9 razy Wiek: 58 Dołączył: 11 Maj 2010 Skąd: Dzierżoniów
|
|
|
|
|
ItalianCopper
Mateusz
Pomógł: 4 razy Dołączył: 05 Sie 2010 Skąd: Kielce
|
Wysłany: 2010-10-26, 21:58
|
|
|
A może zmiana frontu? Jak się prezentuje drzewko tak pomiędzy frontem a tym bokiem co wrzuciłaś? Albo np. między tyłem a tym bokiem? |
_________________ Jeżeli nie wiesz co to jest baner reklamowy zapraszam do zapoznania się z ofertą drukarni wielkoformatowej. |
|
|
|
|
wog
Pomógł: 9 razy Wiek: 58 Dołączył: 11 Maj 2010 Skąd: Dzierżoniów
|
Wysłany: 2010-10-27, 07:58
|
|
|
Prawda jest taka , ze material jest bardzo przecietny , ale w ciagu paru lat mozna z niego cos wyciagnac. Pierwsza propozycja to dwa odklady i wygolenie klona na skina, zaleta jest , ze bedziesz miala dwa drzewka, jak ktos wczesnuiej napisal klon polny pieknie puszcza ze spiacych, mysle ze nie ma duzego ryzyka. druga propozycja to styl tratwy.
obraz009pf.jpg
|
|
Plik ściągnięto 5552 raz(y) 58,04 KB |
obraz015a.jpg
|
|
Plik ściągnięto 5552 raz(y) 107,94 KB |
ikada.jpg
|
|
Plik ściągnięto 3911 raz(y) 203,63 KB |
|
_________________ http://wog-bonsai.blogspot.com/ |
|
|
|
|
radosai
Radosław K
Pomógł: 4 razy Wiek: 52 Dołączył: 12 Lip 2010 Skąd: uk
|
Wysłany: 2010-10-27, 19:35
|
|
|
wog napisał/a: | ... jak ktos wczesnuiej napisal klon polny pieknie puszcza ze spiacych, mysle ze nie ma duzego ryzyka..... |
Tak to ja. ale tutaj przyklad jak bardzo to lubi, naprawdę robi wrażenie.
A tutaj bezpośredni link do strony gdzie znajdziesz zdecydowanie więcej zdjęć Twórca Pavel Slovák.
Pozdrawiam Radek K. |
_________________ "Delicate Branches
Roots caress a simple pot
White blossoms shimmer
The essence of all forests
Lives here in one small tree"
- Matsuyama Mokurai |
|
|
|
|
Agar [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-11-02, 17:12
|
|
|
Dzięki za rady. Drzewko przesadziłam do trochę większej doniczki i bardziej w pionie - na razie nic więcej robić z nim nie będę; poczekam do wiosny i chyba spróbuję szczepić. Klon polny po przenosinach do nowego pojemnika:
A to mój drugi klon (Bürgera). Chciałabym z niego uzyskać coś podobnego klonu na ostatniej fotce
I ostatnie - czy ten klonik japoński nadaje się na bonsai? (ma ok. 45cm bez doniczki i tych cienkich gałązek na wierzchołku)
|
Ostatnio zmieniony przez Agar 2010-11-02, 17:41, w całości zmieniany 5 razy |
|
|
|
|
|