Forum Przyjaciół Bonsai

White_mtb · Wysłany: 2006-07-08, 11:04 **Ficus - duże liście**

( Wątek z 22.03.2005, ze starej wersji forum. Ewentualne wyjaśnienia oznaczono brązową kursywą ).

witam was!
miałem pewien czas przerwe
ale wróciłem
słuchajcie
mam 2 fikusy dorosłe -już raczej nie do zmiany-zostały one ukształtowane w czesci tylko przeze mnie -i to małej
mam też 3 sadzonki fikusa r. no i pozostawiłem je aby rosły- rosną w miare szybko -zeby nie powiedzieć "jak głupie"
no i dziś dopiero zaczełem sie z nimi bawić
powyginałem wszystkie w rózne strony i kształty -mam swoje upatrzone i wydumane drzewka
a jedno z nicz poprostu ostrzygłem -został pień -też skrócvony o połowe(ma jakieś 12 cm)
i 4 gałązki(z paroma małymi listkami)
chciałem spróbowac na jednym -porobić experymenty
tak wiec -ten napewno wolniej bedzie grubiał -bo nie idzie już do góry
ale czy pozbywając sie tych wielkich liści -te które odrosną bedą małe?
jak szybko te drzewko od nowa obrośnie? :idea:

Olon · Wysłany: 2006-07-08, 11:05

Witam

Jeśli na ktorymś z okazów bardzo zredukowałeś masę liściową , albo usunąłes ją zupełnie to jest wielkie prawdopodobieństwo że ten okaz pokryje się nowymi liśćmi o mniejszych wymiarach ( oczywiście mam tu na myśli ich "dorosłe" wymiary ). Jednak ten efekt jest bardziej spektakularny ( wyrastające listki są mniejsze ) jeśli wykonasz ten zabieg ( defoliację ) w porze późno-wiosenno letniej ( mniej więcej koniec maja do połowy czerwca ). Nie za późno jednak bo to osłabi zbytnio roślinkę przed zimą. Fikusy wogóle szybko rosną , więc o szybkość przyrostów się raczej nie martw. Z resztą sam zobaczysz w tym roku . W kwestii przyrostu pnia ( pni ) na grubość - niekoniecznie musi byż tak jak piszesz z tym skracaniem głównego pnia. Jeśli teraz pozostawisz jedną lub kilka odrośli nie skracając ich to znów stworzysz warunki do rozrostu roślinek , a w efekcie do szybszego grubienia tych części (mam tu na myśli pień i niektóre gałęzie ) które będą musiały przejąć na siebie "ciężar" utrzymania całości w należytej kondycji.

Trickle · Gość

Witam
Podlacze sie pod temat. Jakiej wielkosci owinien byc Fikus aby zachowac proporcja miedzy roslina a jaj liscmi ? Jakiej wielkosci udalo sie Wam wyhodowac liscie ? Moje maja ok. 3 cm

Eidios · Wysłany: 2006-07-08, 11:06

witam
w ubieglym tygodniu przesadzalem swoje ficusy mam ich 4 i zrobilem sobie tez 4 sadzonki. narazie czekam az mi sie to wszystko przyjmie i dopiero wtedy zaczne je pielegnowac, przycinac. Liscie moich ficusow sa dosy duze wiec moze sprobuje tak jak white przyciac je wszystkie, szczegolnie duze maja moje benjaminy

Olon · Wysłany: 2006-07-08, 11:07

Witam

Trickle. Z tymi proporcjami liści w stosunku do drzewka to nie jest tak do końca jak myślisz. Sęk w tym aby współgrały one z ogólnym wizerunkiem drzewka. To wychodzi z samej kompozycji . Jeśli drzewko o 30 cm i 5 cm liściach wygląda nienaturalnie to znaczy że proporcja nie pasuje do zastosowanego stylu. Przykładem - mame bonsai. Takie mame może mieć np 10 cm a pojedyńczy 3-5 cm liść w odpowiednim kształcie i w odpowiednim miejscu będzie sprawiał wrażenie całej gałęzi. Tak więc mogę tylko stwierdzić: Wyrabiaj sobie "oko" i sam staraj się ocenić czy wielkość liści pasuje do całości czy też psuje kompozycję.

Wielkośc liści zależy nie tylko od wykonanego zabiegu defoliacji ( przypominam że ważna jest pora jej wykonania ) ale również , a raczej przede wszystkim od odmainy fikusa. Mozecie mieć przecież banjaminy 'ryandi' o niewielkich pstrych liściach , benjaminy 'danielle' o duzych ciemnych i ostro zakończonych liściach , no i wiele innych pośrednich , typu 'natascha' , 'curly' , 'De Gantel' itd. Poza tym przecież są jeszcze retusy , tępe , nitidusy , neriifolie itp itd.
Tak więc wybór jest duży i pozostaje dopasowac coś do swoich wizji .

A jeśli ktoś upiera się przy kompozycji wymagającej liści "liliputów' , to polecam...mirta . Tez szybko rośnie , ma podobny kolor pnia i trzyma się go w domu , a jeszcze pachnie przyjemnie !

Pozdro