Forum Przyjaciół Bonsai

[prezesik125]

Witam jestem świerzakiem na forum:) dostałem dzisiaj bonsai(po listkach oceniam ze jest to wiąz) i jest z nim duży problem mianowicie dopiero co wyrosłe listki opadają albo usychają;( jaka może być przyczyna??? nie widzę żadnych szkodników... roślinka była podlewana co dzień i zraszana woda. Czy istnieje możliwość ze jest przelana...?

[wog]

tak

[prezesik125]

ale jak mam teraz postępować...? bo takie "tak" niewiele mi mówi...:( mam przesadzić? na razie nie podlewać? zmienić ziemie na inna? coś z korzeniami mam robić? jakaś cenna rada by się przydała:)

[iwan622]

Hmm ja mam jedno pytanie kiedy go spryskujesz czym podlewasz i czy przypadkiem nie stoi w przeciągu Przydały by sie fotki

[wog]

Napisałeś-roślinka była podlewana co dzień i zraszana woda- poszukaj na forum jest sporo o podlewaniu, dochodze do wniosku, ze jesli osoba zainteresowana sama znajdzie interesujacy ja temat , a reszte dopyta, to efekt jest lepiej zapamietany

[suhhar]

prezesik125 tez miałem kiedys wiaza i powiem ci tak. Skoro nie dawno go kupiles to...po pierwsze on musi sie przyzwyczaic do nowego otoczenia. Postaw go najlepiej na tą chwile w spokokjnym miejscu moze byc parapet byle nie swiecilo slonce na maxa na niego jak wyjdzie. Nie podlewaj go codziennie tylko wtedy kiedy warstwa wierzchnia jest juz mocno wysuszona, do tego codziennie go spryskaj rano. Sprawdz w jakim stanie jest gleba czy moze jej jest za malo, jak za malo to dosyp troche ziemi uniwersalnej ze sklepu, moze tez byc kwiatowa ale bez syfow. U mnie to samo sie działo co u ciebie. Drzewko odzylo po ok 2-3 tyg. Niestey moja mama go spalila nawozem i został mi sam kikut.

prezesik125 tez miałem kiedys wiaza i powiem ci tak. Skoro nie dawno go kupiles to...po pierwsze on musi sie przyzwyczaic do nowego otoczenia. Postaw go najlepiej na tą chwile w spokokjnym miejscu moze byc parapet byle nie swiecilo slonce na maxa na niego jak wyjdzie. Nie podlewaj go codziennie tylko wtedy kiedy warstwa wierzchnia jest juz mocno wysuszona, do tego codziennie go spryskaj rano. Sprawdz w jakim stanie jest gleba czy moze jej jest za malo, jak za malo to dosyp troche ziemi uniwersalnej ze sklepu, moze tez byc kwiatowa ale bez syfow. U mnie to samo sie działo co u ciebie. Drzewko odzylo po ok 2-3 tyg. Niestey moja mama go spalila nawozem i został mi sam kikut.

[prezesik125]

Witam oto zdjęcie drzewka które dostałem jak już pisałem jest w kiepskim stanie ma ok 5lat. bywało już ładnie zielone, jednak ostatnimi czasy wygląda właśnie tak:( co robić ? było podlewane odstana kranówka i zraszane. Drzewko stoi u mnie w domu na parapecie nie ma przeciągów...

[suhhar]

hey kiedy je ostatnio przesadzales ? nie podlewales nim jakas dziwna woda ? moze jakis nawoz stosowales ?

hey kiedy je ostatnio przesadzales ? nie podlewales nim jakas dziwna woda ? moze jakis nawoz stosowales ?

[prezesik125]

nie wiem kiedy było ostatnio przesadzane mam je od dwóch dni... podlewane było woda z kranu odstana co do nawozów to nie mam pojęcia. A wymaga przesadzenia???

[suhhar]

hmmm nie kapuje...kupiles ja w takim stanie ? czy jak kupiles bylo cale zielone i w ciagu tych 2 dni spadly liscie ? pamietaj ze kazda roslina po kupnie musi sie przyzwyczac do nowego miejsca wiec narazie nie kombinuj i nie podlewwaj woda prosto z kranu tylko odstana min 3 dni. Nie zaszkodzi tez zraszac dokladnie z rana i na wieczor.

hmmm nie kapuje...kupiles ja w takim stanie ? czy jak kupiles bylo cale zielone i w ciagu tych 2 dni spadly liscie ? pamietaj ze kazda roslina po kupnie musi sie przyzwyczac do nowego miejsca wiec narazie nie kombinuj i nie podlewwaj woda prosto z kranu tylko odstana min 3 dni. Nie zaszkodzi tez zraszac dokladnie z rana i na wieczor.

[prezesik125]

nie nie ja dostałem roślinkę w taki właśnie stanie. wiem tylko ze drzewko bywało zielone jednak teraz już dłuższy czas nie chce się odbić:( ja posiadam ją 3 dzień i drzewko jest cały czas w takim stanie jak przedstawiają zdjęcia...

[suhhar]

hmmm szkoda ze nikt inny sie nie wypowiada, no i nawet nie podales jak to drzewko sie nazywa moze to by dalo cos do myslenia. Ja bym zrobil tak...codziennie rano zraszał i podlewał co 3-4 dni o ile stoi na oknie. Po tygodniu zobacz(przygladnij sie dokladnie) czy nie wypuszcza nowych listków. Jesli tak to jest dobrze, jesli nie to ostatnia deska ratunku bedzie przesadzenie, podciecie korzeni i posadzenie w swiezej glebie. JEsli po tygodniu nie pusci nowych listków to raczej juz go nie odratujesz.

hmmm szkoda ze nikt inny sie nie wypowiada, no i nawet nie podales jak to drzewko sie nazywa moze to by dalo cos do myslenia. Ja bym zrobil tak...codziennie rano zraszał i podlewał co 3-4 dni o ile stoi na oknie. Po tygodniu zobacz(przygladnij sie dokladnie) czy nie wypuszcza nowych listków. Jesli tak to jest dobrze, jesli nie to ostatnia deska ratunku bedzie przesadzenie, podciecie korzeni i posadzenie w swiezej glebie. JEsli po tygodniu nie pusci nowych listków to raczej juz go nie odratujesz.

[Zbigniew]

Wygląda na to,że drzewko dawno nie było przesadzane.Na Twoim miejscu / jest to prawdopodobnie wiąz/przesadziłbym go jak najszybciej do ziemi dla bonsai.Nie zapomnij o drenażu.Wyjmij delikatnie drzewko z doniczki /sprawdź czy nie jest przydrutowane/,rozczesz delikatnie korzenie,a następnie stosując nową ziemie przesadź,podlej.W trakcie przesadzania sprawdź czy korzeni nie zaatakowały jakieś robale.Korzeni / jeśli są zdrowe/ nie podcinaj.Przesadź do tej samej doniczki,wcześniej porządnie ją umyj.Wiązy mają to do siebie,że w trakcie aklimatyzacji gubią liście.Troszkę cierpliwości i jeżeli drzewka nie utopiłeś lub robale go nie wykończyły to będzie dobrze.Nawiasem mówiąc na temat aklimatyzacji wiąza/ i nie tylko/ oraz różnego rodzaju objawów chorobowych na forum wypowiadano się dużo i często.W trakcie oczekiwania na zazielenienie się wiąza poczytaj troszeczkę,przyda Ci się.Życzę szczęścia gdyż drzewko jest fajne,podoba mi się,warto o nie dbać.

Wygląda na to,że drzewko dawno nie było przesadzane.Na Twoim miejscu / jest to prawdopodobnie wiąz/przesadziłbym go jak najszybciej do ziemi dla bonsai.Nie zapomnij o drenażu.Wyjmij delikatnie drzewko z doniczki /sprawdź czy nie jest przydrutowane/,rozczesz delikatnie korzenie,a następnie stosując nową ziemie przesadź,podlej.W trakcie przesadzania sprawdź czy korzeni nie zaatakowały jakieś robale.Korzeni / jeśli są zdrowe/ nie podcinaj.Przesadź do tej samej doniczki,wcześniej porządnie ją umyj.Wiązy mają to do siebie,że w trakcie aklimatyzacji gubią liście.Troszkę cierpliwości i jeżeli drzewka nie utopiłeś lub robale go nie wykończyły to będzie dobrze.Nawiasem mówiąc na temat aklimatyzacji wiąza/ i nie tylko/ oraz różnego rodzaju objawów chorobowych na forum wypowiadano się dużo i często.W trakcie oczekiwania na zazielenienie się wiąza poczytaj troszeczkę,przyda Ci się.Życzę szczęścia gdyż drzewko jest fajne,podoba mi się,warto o nie dbać.

[prezesik125]

witam z góry dziękuje za pomoc:) nazwa drzewka jest podana w temacie!!! nie podlewałem go odkąd go mam czyli 3 dzień tylko zraszam wieczorkiem... i widzę mała poprawę puszcza młode listki w wielu miejscach:) mam nadzieje ze się utrzymają i nie opadną tak jak to się działo do tej pory... po obserwuje co się będzie działo w przyszłym tygodniu jak nie będzie zmian przesadzę drzewko.

[prezesik125]

mam jeszcze takie pytanko jak będę przesadzał to czy kupić gotową mieszankę do bonsai? czy zrobic samemu tak jak podane na forum o przesadzaniu:

1porcja-ziemia
1porcja-torf
1porcja-piasek gróby
1porcja-piasek średni
1porcja-piasek drobny

a może zastosować tą akadamę zamiast ziemi??? czy może jeszcze jakieś inne podłoże???

MOD: Po pierwsze proszę uzupełnić profil o imię i nazwisko a po drugie korzystac z opcji EDYTUJ a nie pisać post pod postem