Róża ? |
Autor |
Wiadomość |
Pit-B
Piotr Brożek
Pomógł: 8 razy Wiek: 47 Dołączył: 16 Maj 2007 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: 2010-05-10, 18:33
|
|
|
Masz Pawle całkowitą racje moja wypowiedz nie była całkiem jednoznaczna i rzeczywiście mogłem zostać zle zrozumiany. Na pewno to kwestia zasugerowania się popularnością ketmi i sposobem hodowania chińskiej róży (12st C i na dwór). Ale dyskusja jak najbardziej pozytywna dziękuje.
Młody hmm (20 lat nie taki młody) przydało by się trochę więcej odwagi z tym cięciem. |
_________________ Piotrek
http://www.kwiatyagnieszki.pl/ |
|
|
|
|
młody [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-05-10, 19:44
|
|
|
Odwagi ?
co masz na myśli ? xd
nie wiem , czy za dużo uciąłem czy za mało
pozdro |
|
|
|
|
młody [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-05-11, 13:09
|
|
|
Aha , no i jak myślicie , zainstalować tam już mech ?
MOD:Proszę korzystać z opcji EDYTUJ a nie pisać jeden post pod drugim. |
Ostatnio zmieniony przez Łukasz Czarnecki 2010-05-11, 14:07, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
lukipela
Paweł F.
Pomógł: 59 razy Wiek: 40 Dołączył: 16 Lis 2008 Skąd: lublin
|
Wysłany: 2010-05-11, 16:30
|
|
|
A w jakim celu? |
|
|
|
|
młody [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-05-11, 18:50
|
|
|
no po to , żeby utrzymać wilgotnosć w glebie , mech zapobiega parowaniu wody z ziemi . |
|
|
|
|
lukipela
Paweł F.
Pomógł: 59 razy Wiek: 40 Dołączył: 16 Lis 2008 Skąd: lublin
|
Wysłany: 2010-05-11, 19:27
|
|
|
A nie prościej utrzymywać wilgotność przez odpowiednie podlewanie? Jak jest mech to bardzo trudno monitorować poziom wilgotności i trzeba mieć spore doświadczenie żeby nie przelać drzewka,zwłaszcza jak podłoże nie jest bardzo przepuszczalne.
Więc osobiście odradzam. |
|
|
|
|
Pit-B
Piotr Brożek
Pomógł: 8 razy Wiek: 47 Dołączył: 16 Maj 2007 Skąd: Nowy Sącz
|
|
|
|
|
młody [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-05-11, 20:43
|
|
|
to spoko , dzięki
a w ile zaczną się te gałęzie na długość rozrastać ? |
|
|
|
|
lukipela
Paweł F.
Pomógł: 59 razy Wiek: 40 Dołączył: 16 Lis 2008 Skąd: lublin
|
Wysłany: 2010-05-11, 20:52
|
|
|
To jest żywa roślina - nikt nie jest w stanie tego przewidzieć. Postaraj się zapewnić jej jak najlepsze warunki i uzbrój się w cierpliwość |
|
|
|
|
iwan622
Mariusz
Pomógł: 4 razy Wiek: 38 Dołączył: 10 Kwi 2010 Skąd: Ustka
|
Wysłany: 2010-05-12, 17:11
|
|
|
heh mam ta roze ma juz okolo 2m smieszna roslina |
_________________ Moderator forum bonsai.kamcio.com
Zapraszam wszystkich ze Słupska Ustki i okolic |
|
|
|
|
młody [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-05-13, 16:53
|
|
|
a ona ma takie jakieś ... duże liście co z tym zrobić ? |
|
|
|
|
iwan622
Mariusz
Pomógł: 4 razy Wiek: 38 Dołączył: 10 Kwi 2010 Skąd: Ustka
|
Wysłany: 2010-05-13, 20:56
|
|
|
Mozesz kombinować z przycinaniem liści oraz podlewaniem nawozami do bonsai jednak z mojego doświadczenia wiem ze jest to bardzo łamliwa roślina i wedłog mnie nie nadaje sie na bonsai choc nie mowie odrazu abys przestał mozliwe ze uda sie zmniejszyć liscie itp. Na poczatek ściol bym go przy samym dole tak aby pień mial jakies 10-15 cm i zostawił pare lodyg z liściami jesli nie zaczniesz teraz wyrosnie ci długi badyl cos na wzór wierzby płaczącej co mozna kupic w marketach |
_________________ Moderator forum bonsai.kamcio.com
Zapraszam wszystkich ze Słupska Ustki i okolic |
|
|
|
|
młody [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-06-12, 13:32
|
|
|
dobra , mam juz 2 gałązki , bo go przyciąłem
na tym zdjeciu (nie moim , kogoś innego to jest hibiskus) ma malutkie listki
ja mam takie .. średnie ... jak to zrobić , aby był małe ? jak zrobić , aby nowe male listki nie rosły , tylko gałązka rosła ? a listki pozostały małe ?
tu link do zdjecia
http://www.artofbonsai.or...21virtual2v.jpg |
Ostatnio zmieniony przez młody 2010-06-12, 13:34, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
loongi
Pomógł: 6 razy Wiek: 32 Dołączył: 28 Lut 2010 Skąd: Promna
|
Wysłany: 2010-06-13, 12:35
|
|
|
zmniejszanie lisci nazywa sie defoliacja, czyli obcinanie lisci w miejsce których wyrastają nowe mniejsze. ale dobrze by było jakbys poczytał o tym w necie albo jakiejs dobrej ksiązce bo jest kilka istotnych zasad dotyczącech tego zabiegu. np. termin wykonania defoliacji, czy podelwać przed, czy nawozic, stan rosliny(czy nie była przsadzana wcześniej, jak wyglada jej kondycja itp) tak wiec miłej lektóry. |
_________________ Pozdrawiam
Sebastian Dawidowski |
|
|
|
|
Ronin
Maciek Krawczyk
Pomógł: 62 razy Wiek: 38 Dołączył: 17 Lut 2008 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2010-06-13, 19:34
|
|
|
Defoliacja nie jest zabiegiem pomniejszania liści. Defoliacja jest to owszem obcinanie blaszek liści w celu uschnięcia i odpadnięcia ogonka, ale jego głównym celem jest ramifikacja. Pomniejszenie liści jest efektem ubocznym. Przekłamanie rodzi się ze względu iż wiele osób uważa, że defoliacja jest zabiegiem stricte bonsaiowym. Nic bardziej mylnego. Pozbywać liści można się chemicznie lum mechanicznie. Np. w sadownictwie stosuje się to w celu dojrzewania owoców-jabłonie. Z tymże jeśli chodzi o sadownictwo to tam stosowana jest chemiczna defoliacja. Natomiast bonsaiści z racji wielkości pracy nie muszą stosować takich środków. Pragnę żebyście uświadomili sobie tą różnicę i nie powtarzali nie do końca prawdziwych informacji. Wiem, ze dla wielu jest to szczegół i to mało ważny, ale właśnie przez takie niedomówienia mamy pomylenia pojęć bonsai i niwaki albo nazwy kiwi odnoszące się do owocu i kangur do zwierzęcia. |
_________________
|
|
|
|
|
|