Pierwsze bonsai. |
Autor |
Wiadomość |
kocurro008 [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-03-14, 12:06
|
|
|
To może wyraź swoje zdanie i powiedz do czego przesadzić wiąza. Na tym forum co post to inna opinia. |
|
|
|
|
armin
Armin Niewiadomski
Pomógł: 34 razy Wiek: 57 Dołączył: 19 Lis 2007 Skąd: Swarzędz
|
Wysłany: 2010-03-14, 17:08
|
|
|
Ronin wyraził się jasno i całkowicie się z nim zgadzam - czysta akadama. Na wierzch bio-gold. |
|
|
|
|
kocurro008 [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-03-14, 18:42
|
|
|
Czyli do samej akadamy - ok. Tylko od razu ten nawóz? Bo wcześniej napisano że nawozić po jakimś czasie po przesadzeniu. |
|
|
|
|
SirDejw
Dawid Markiewicz
Pomógł: 25 razy Wiek: 36 Dołączył: 24 Mar 2009 Skąd: Zabrze
|
|
|
|
|
kocurro008 [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-03-15, 12:29
|
|
|
No dobra czyli dzisiaj zabieram się do przesadzania do czystej akadamy. Nie czekam aż drzewko się zaaklimatyzuje gdyż ronin poradził aby zrobić to od razu. Rozumiem, że bryłę korzeniową też mam zostawić w spokoju tzn. nie rozczesywać jej, gdyż nikt o tym nie wspomniał. Czekam kilka tygodni aż korzenie odbudują ubytki w nowym podłożu i dopiero wtedy daje kilka granulek nawozu - zgadza się? |
|
|
|
|
kocurro008 [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-03-15, 18:02
|
|
|
Zgadza się?? |
|
|
|
|
kocurro008 [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-03-16, 13:34
|
|
|
Czy mogę liczyć na potwierdzenie tego czy dobrze robię. Dowiedziałem się od sprzedającego że mam je przesadzić dopiero za 2 lata, także wnioskuję że było przesadzane niedawno. Tylko nie podoba mi się ta donica oraz nie wiem czy ta mieszanka ziemi jest odpowiednia. Wy polecacie mi czystą akadamę. Co mam robić - przesadzać czy nie? Aha i jeszcze jedno, wydaje mi się że trochę luźno stoi w tej ziemi gdyż porusza się wraz z bryłą korzeniową. |
Ostatnio zmieniony przez kocurro008 2010-03-16, 13:38, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Ronin
Maciek Krawczyk
Pomógł: 62 razy Wiek: 38 Dołączył: 17 Lut 2008 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2010-03-17, 13:42
|
|
|
Bierzesz drzewo i rozczesujesz, wywalasz resztki ziemi z korzeni, sypiesz akadamę, pałeczką np. bambusową i palcami ubijasz podłoże. Nie bardzo umiem Ci to wytłumaczyć, ale próbuj. Jak coś się będzie dziać z drzewem o worek. Nawozić możesz po minimum miesiącu. Najlepiej bio goldem, ale to drzewo musiałoby być na zewnątrz. |
_________________
|
|
|
|
|
kocurro008 [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-03-24, 22:54
|
|
|
Wiąz do tej pory stał w pokoju. Czy mogę go teraz przyzwyczajać (na okres wiosenny i letni) do stania na dworze. Chyba tam będzie mu lepiej niż w pokoju. W ciągu dnia temperatury wahają się w okolicach 15 stopni, czy taka temperatura jest odpowiednia aby na kilka godzin dziennie go wystawiać na parapet?? |
|
|
|
|
kocurro008 [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-05-03, 18:52
|
|
|
Mam problem z docięciem drzewka. Nie wiem jak się do tego zabrać. Bardzo długo się aklimatyzowało. Do tej pory często gubi listki. Proszę o sugestie.
IMG_4943.JPG
|
|
Plik ściągnięto 1848 raz(y) 299,27 KB |
IMG_4942.JPG
|
|
Plik ściągnięto 1861 raz(y) 298,36 KB |
|
|
|
|
|
hbr [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-05-03, 19:59
|
|
|
Zacząłeś temat od tego, że nie odczekawszy dnia nawet, zacząłeś upominać się o odpowiedź. (Co zabawniejsze, nikt tego nie wytknął, nawet gdy się to powtórzyło.)
A pragniesz zajmować się hobby, w którym częściej niż "jutro"/"pojutrze" mówi się "za rok/dwa"...
Nie krytykuję. Może najwyżej troche się dziwię... |
|
|
|
|
kocurro008 [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-05-03, 21:35
|
|
|
Dzięki, bardzo mi pomogłeś. |
|
|
|
|
hbr [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-05-04, 00:21
|
|
|
Tak to już jest ze zgorzkniałymi dziadami jak ja
Kupiłeś zaje***te drzewko, fajnie że dobrze rośnie. Zastanawiam się czy te dwie misy coś pomagają (z praktyki wiem, że czasami, jak pokój suchy, to roślinom lubiącym wilgoć i stanie w podstawku z mokrym żwirem nie pomoże), ale przynajmniej kompozycyjnie pasują na parapecie. Znaczy masz gobry gust i z przycięciem też sobie poradzisz
Powodzenia i pozdrów drzewko |
|
|
|
|
|