Forum Przyjaciół Bonsai

Gucias · Wysłany: 2010-03-29, 18:03 **Ficus Natasha**

Witam, chciałbym zacząć hodować własne drzewko... jako, że moja miejscowość nie jest zbyt duża, nie mam wiele do wyboru...
Znalazłem Ficusy
Retusa

i Benjamina

no chyba że na dwór to mam bukszpan mały ale nie wiem czy się nadaje.

Proszę o rady w co powinienem zainwestować, bo jak zacząć to opisane jest wszystko na forum...Przepraszam za jakość zdjęć...

PS. jak duże powinno być drzewko podczas pierwszych drutowań? jest różnica? Wydaje mi się, że fikusy na zdjęciach są już zbyt duże... chyba, że można je tak drastycznie obciąć.

greg · Wysłany: 2010-03-29, 18:14

O ile dobrze widzę to pierwsze zdjęcie to fikus benjamina odmiany natasha. Przyjemny w uprawie, wyrozumiały, 2ga fotka - zwykły za duze liscie. Bukszpan - outdoor wiec zastanow sie czy chcesz miec drzewko w domu czy na zewnatrz.

slowikp · Wysłany: 2010-03-29, 18:50

pierwszy beniaminek całkiem fajny

Gucias · Wysłany: 2010-03-29, 19:39

tylko ze on jest dość duży... bo ma ze 30 cm... wiec nie wiem czy się nadaje... dlatego pytam, bo miałem go dziś kupić ale zwątpiłem...
a co do tego bukszpanu to nadaje się ? wiem że na dwór ale czy łatwo się go kształtuje itp?

greg · Wysłany: 2010-03-29, 19:58

Nie wiem czy łatwo kształtuje się bukszpan ale wiem, że łatwo i przyjemnie kształtuje się natashę. Ten kokretny bukszpan nie wygląda interesująco. Stawiam na benjamina z pierwszej fotki bo jest w dobrej formie ma sporo ulistnienia i przede wszystkim ciekawy pień. 30 cm to nie jest dużo - zawsze możesz go nieco skrócić.

Jacek Grzelak · Wysłany: 2010-03-30, 00:37

O ile ten pierwszy to nie fikus rianne :cry:

http://www.przyjacielebon...topic.php?t=241

Gucias · Wysłany: 2010-03-30, 21:28

no to kupiłem... co prawda tamtego mi wykupili, ale jest taki

wiec teraz mam noobowskie pytania:

czy te gałązki (wydaje mi się ze są zbyt długie) mogę spokojnie skracać?
co do zmiany doniczki:

czy opłaca się zmieniać na taka? i czy zamiast siateczki mogę użyć zwykłych kamieni?
i co do drenażu

doniczka ma być z podstawka? czy zamknięta od dołu?
przepraszam za naiwne pytania ale chce jak najlepiej dla mojej roślinki

jutro wezmę się za nie...
wiec pytanka :
przesadzać?
zmieniać ziemie?
drutować i przycinać to wiem...
podlewać nawozić i w słońcu trzymać to tez wiem...

slowikp · Wysłany: 2010-03-31, 05:44

Na razie poczekać ok 2-3 tygodni.

Gucias · Wysłany: 2010-03-31, 13:10

czyli mam zostawic tak jak jest? nie przesadzać ani nie drutować? nie podcinać?

Gucias · Wysłany: 2010-04-01, 09:15 **gleba**

co do gleby to musi być ta kupna, specjalna czy możne być jakaś zwykła mieszanka ze sklepu?

Gucias · Wysłany: 2010-04-06, 21:28 **przesadzać czy formować?**

o drzewko zadbałem, podlewane i zraszane, wiec co teraz?
przesadzać?(kupiłem podłoże do bonsai)
czy przycinać, i formować?

sfidel · Wysłany: 2010-04-06, 21:55

Tak jak kilka postów wyżej zostaw drzewko na 2-3 tygodnie i nie rób nic, poza podlewaniem. I przy okazji sprawdź hasło aklimatyzacja na forum, zaoszczędzi ci to czasu na tworzenie nowych postów z pytaniami czemu nowo kupionemu drzewku żółkną i opadają liście. Co do pozostałych pytań wystarczy użyć wyszukiwarki na forum:
http://www.przyjacielebon...orum/search.php

Gucias · Wysłany: 2010-04-10, 08:44

przeszukałem forum, nie znalazłem w jakiej kolejności wykonywane powinny być prace.
Od czego powinienem zacząć przy tym drzewku... oczywiście po aklimatyzacji...
czy przesadzać( i przy okazji przycinać korzenie? czy nie?)
czy drutować? przycinać?
drzewko rozwija się coraz bardziej gałązki pną się ku górze...
spadły tylko 3 listki...
(owe pytania pojawiają się ponieważ wszystkie opisy dotyczą uformowanych juz drzewek... wiec nie wiem jak postępować z takim...)

czy to ze drzewko rozgałęzia się jest jakimś problemem? czy będę miał trudności przy formowaniu?

jeszcze pytanie do dłuższych gałązek.. czy jeśli je obetnę opłaca się jakoś zaszczepiać do drzewka czy są nie przydatne.. ?

Gucias · Wysłany: 2010-04-12, 20:49

Czy możecie polecić jakieś inne forum poświęcone bonsai?
poszukuje odpowiedzi a nie mogę ich znaleźć w opisanych już na tym forum sprawach...

slowikp · Wysłany: 2010-04-13, 05:33

Każdy próbuje ci pomóc. Czy chcesz uzyskać taką odpowiedź "tnij, drutuj, przesadzaj", niema co ciąć, niema co drutować nad przesadzaniem można się zastanowić. Na razie to proce możesz sobie z tego zrobić. Nie wiemy nawet do czego dążysz.