|
Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)
|
Spryskiwacze firmy KWAZAR |
Autor |
Wiadomość |
White_mtb [Usunięty]
|
Wysłany: 2006-08-15, 11:26 Spryskiwacze firmy KWAZAR
|
|
|
( Wątek z 11.05.2005, ze starej wersji forum. Ewentualne wyjaśnienia oznaczono brązową kursywą ).
Witam Was robaczki(oczywiscie nie chodzi mi o szkodniki ). Dzisiaj byłem z mamusią na zakupach (kobiecina oglądała sobie kwiatki na balkon ) -ale tylko oglądała bo narazie mróz . Ja natomiast sobie kupiłem (no dobra -kupilismy razem -na wspólke z mamą) dwa spryskiwacze firmy KWAZAR (jeden na mszyce -pod balkon (litrowy)) no i pewnie na moje robale (jezeli sie wogle jakies pojawią). Na szczescie narazie ni widu, ni słychu
Drugi - 0,5 litrowy - dla pryskania moich kochanych roślinek strasznie drogie jak na takie rzeczy (lepsza butelka po płynie) ale tu sie ździwiłem (bo butelki nie są takie wydajne i nie mają tyle rególacji oporu wody)
tak wiec wydaje mi sie ze to dobrze zainwestowane pieniądze.
No i kupiłem sobie jeszcze taka fajną koneweczke z cieniutkim wyjsciem i wydłużonym , aby miało dojście do roślinki (bez jej trącania).
Może i wy macie takie cuda?
Aha i czy zdarzało wam sie czasami ze podłoze sie wymywało z doniczki podczas podlewania?
I jeszcze widziałem takie cudo (jakis preparat) który odwapnia i odchlorowuje wode (miał ktoś z tym styk?). Nie pamietam niestety nazwy ale wydaje mi sie ze lepiej zeby było troche tego wapnia niz tyle tych chemikali. |
|
|
|
|
Tomasheq [Usunięty]
|
Wysłany: 2006-08-15, 11:27
|
|
|
Sam od kilku lat używam zraszaczy tej firmy. Potwierdzam, dobrze zainwestowałeś pieniądze. Wytrzymują bardzo długo, ponadto spryskiwaczami innych firm nie uzyskasz tak fantastycznej mgiełki
Co do wody to tą do bonsai przegotowuję i odstawiam na kilka dni ( zazwyczaj 2-4), tą do innych kwiatków po prostu odstawiam. To im chybaw wystarcza, bo żyją i się dobrze mają. Czasami kombinuję i kupuję do bonsai wodę destylowaną, ale to chyba zbyt duży zachód |
|
|
|
|
White_mtb [Usunięty]
|
Wysłany: 2006-08-15, 11:27
|
|
|
to ze dobrze zainwestowane -to przekonuje sie o tym co dnia
a co do wody -tak -ja tez czekam az odstoi -ale czasami i mi sie w to niechce bawić i leje kranówe -róznie z tym bywa
poprostu spytałem sie ludzi czy słyszeli o takiej chemi |
|
|
|
|
Tomasheq [Usunięty]
|
Wysłany: 2006-08-15, 11:28
|
|
|
We wrocku kranówa jest wyjątkowo podłej jakości, nawet po odstaniu nie jest zbyt pozytywnie odbierana przez kwiatki. Dlatego robię takie cyrki. No chyba że przestawię się całkowicie na bukszpany, one lubią zawapnioną wodę i zasadowe podłoże |
|
|
|
|
cl_55_amg
Gość
|
Wysłany: 2006-08-15, 11:29
|
|
|
witam wszystkich jestem tutaj nowy i drzewko bonsai mam od 4 tygodni, chce się was poradzić jak kupiliście te spryskiwacze firmy KWAZAR to jaki model tych spryskiwaczy macie?? a jeszce jedno wkleje potem fotke swojego bonsai i powiedzielibyście mi ile moje drzewko ma lat? i dlaczego korzenie mi wystają z ziemii bo ja to nie znam się za dobrze a nie chce drzewka popsuć chcę dla niego jak najlepiej pozdrawiam wszystkich bonsai-sistów. |
|
|
|
|
MarcinM [Usunięty]
|
Wysłany: 2006-08-15, 11:29
|
|
|
WITAMY "bonsasiste".
Ja też mam 2 Kwazarki.
Ale ja ich z mamą nie kupowałem(za to sama kupiła). Sprawuje się dobrze, ale po pewnym czasie zaczęła się rączka przycinać(może to po moich experymentach).
Ja posiadam model: KALIOPE1
A korzenie wystają bo nie są przykryte (czekamy na fotki)... |
|
|
|
|
White_mtb [Usunięty]
|
Wysłany: 2006-08-15, 11:30
|
|
|
ja mam Kwazar Merkury 0,5 -3 sztuki - rączki sie przycinają jak za mocno przyciskasz Cinek -te spryskiwacze wymienia sie około po roku -dwuch - z tym ze codziennie pryskaszi to nie jedno drzewko |
|
|
|
|
MarcinM [Usunięty]
|
Wysłany: 2006-08-15, 11:30
|
|
|
No tak tyle że ja mam moje pół roku...
Jeszcze jakiegoś Kwazara mam w piwnicy(dużego, ciśnieniowego do oprysków), ale tam przedwczoraj uszczelka poszła(akurat jak róża miała mszyce). Niestety ten miał chyba ponad 2 lata, a przeżył tyle dzięki temu, że się ja nim nie interesowałem. |
|
|
|
|
Olon
Olek Ochlak
Pomógł: 17 razy Wiek: 51 Dołączył: 27 Cze 2006 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: 2006-08-15, 11:31
|
|
|
Mam model MERCURY 1 od ponad roku, wcale go nie oszczędzam, a psiuka jak psiukał na samym początku.
Cinek - uszczeleczkę do tego "molocha" jeśłi chodzi o tą pomiędzy pojemnik a wieczko - dostaniesz bez problemu. One mają to do siebei, że mniej więcej co sezon (zależnie od intensywności użytkowania) trzeba je wymieniać. |
|
|
|
|
Bolas [Usunięty]
|
Wysłany: 2006-08-15, 11:31
|
|
|
KWAZARy sa o tyle dobre ze mozna kupic mase koncówek do nich i uzyskiwac praktycznie kazdy potrzebny strumien. |
|
|
|
|
Soul_666 [Usunięty]
|
Wysłany: 2006-09-17, 20:33
|
|
|
Może tamat nieco stary, ale ja używam firmy MAROLEX ... .. . Wg mnie większych różnic nie stwierdziłem . .. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|