opadające liście u ligustra chińskiego |
Autor |
Wiadomość |
sfinks29 [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-01-06, 20:53 opadające liście u ligustra chińskiego
|
|
|
Witam wszystkich miłośników drzewek bonsai.
Mam problem z ligustrem.
Przejrzałam inne posty i nie znalazłam nic co pasowałoby do sytuacji mojego drzewka.
Otóż po kolei usychają na moim drzewku liście i potem całe pędy.
Wygląda to tak, że najpierw więdną liście i młode pędy, potem opadają te liście a na końcu usycha grubszy pęd. Potem na tym pędzie nie wyrastają już żadne liście. Wygląda jakby był martwy.
Proszę o jak najszybszą odpowiedź, zanim mi całkiem uschnie drzewko.
Pozdrawiam. |
|
|
|
|
SirDejw
Dawid Markiewicz
Pomógł: 25 razy Wiek: 36 Dołączył: 24 Mar 2009 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: 2010-01-06, 22:04
|
|
|
Napisz czy zauważyłaś cos jeszcze, jak długo masz drzewko? Może jakieś zdjęcia.
Sprawdź czy jest zielono pod kora tych gałęzi. Przyczyna może być jakiś szkodnik, efekt złego przesadzenia rośliny albo na przykład zła gospodarka wodna. |
_________________ http://dawidmarkiewicz.blogspot.com/ |
Ostatnio zmieniony przez SirDejw 2010-01-14, 21:08, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
sfinks29 [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-01-07, 20:19
|
|
|
Dzięki za odpowiedź.
Podlewam go dwa razy dziennie, staram się, żeby ziemia nie przeschła zbytnio,bo wtedy woda nie chce wsiąkać tylko spływa, ale nie przelewam go. Najpierw przesadziłam go do tej samej doniczki (wycięłam kliny w bryle korzeniowej) tak jak radzili na forum ponieważ nie było możliwe wyczesanie korzeni. Na jesieni zaczęły opadać liście i przesadziła go w listopadzie po raz drugi do większej doniczki. Kupiłam specjalną mieszankę podłoża do ligustra, drzewko ma też zrobiony drenaż. Nie zauważyłam też żadnych szkodników. Kiedyś miałam ziemiórki i takie małe robaczki białe, które żywią się martwą materią, ale już ich nie ma. Liście dodatkowo robią się od środka jaśniejsze,żółkną i opadają, lub więdną całe pędy.
Zamieszczam zdjęcia. Dzięki za odpowiedź. |
|
|
|
|
t4ras
Karol Tarasiuk
Pomógł: 15 razy Wiek: 35 Dołączył: 18 Kwi 2009 Skąd: Biała Podlaska
|
Wysłany: 2010-01-07, 21:49
|
|
|
dwa razy dziennie? ; O z tym podlewaniem to troche przesada... |
|
|
|
|
sfinks29 [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-01-08, 19:04
|
|
|
Jak podlewałam tylko raz dziennie to później przy następnym podlewaniu cała woda mi spływała, bo ziemia była sucha i nic nie chciało wsiąkać. Ale to nie jest tak że podlewam nie wiem ile. 2x dziennie po około 100 ml. |
|
|
|
|
Rob
Grzegorz Matusiak
Pomógł: 30 razy Wiek: 38 Dołączył: 27 Kwi 2007 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2010-01-09, 13:20
|
|
|
Polecam podlewać przez zanurzenie, powinno wystarczyć raz na 3-4 dni, a wtedy będziesz mieć pewność, że cała bryła korzeniowa jest odpowiednio nawodniona. |
_________________ Grzegorz M.
http://bonsaibielsko.blogspot.com/ |
|
|
|
|
sfinks29 [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-01-10, 21:21
|
|
|
A czy wtedy za każdym razem nie będę wypłukiwała podłoża? |
|
|
|
|
SirDejw
Dawid Markiewicz
Pomógł: 25 razy Wiek: 36 Dołączył: 24 Mar 2009 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: 2010-01-14, 21:35
|
|
|
Podlewanie przez zanurzenie to chyba najlepsza metoda i doskonale sprawdzi się w sytuacji kiedy wszystko spływa po bryle a niewiele wsiąka. Dzięki zanurzeniu woda swobodnie dotrze do wszystkich korzeni co jest bardzo ważne. Nawodnienie co 3-5 dni powinno wystarczyć, trzymaj donicę pod wodą, aż przestana lecieć bańki. Musisz mieć na uwadze że mamy zimę i roślina ma mniejsze zapotrzebowanie na wodę, co nie oznacza ze masz ją krócej trzymać pod wodą, po prostu rzadziej podlewaj. Użyj wykałaczki zeby sprawdzic czy już można podlewać.
Poza tym uschnięcie pewnych gałązek może być efektem zbyt silnego przycięcia korzeni. Ale na razie je zostaw, może puszczą z nich młode pędy.
Sam materiał ciekawy, jest nad czym pracować, ale na razie stwórz roślinie odpowiednie warunki aby mogła nabrać sił. Najlepiej nie zmieniaj stanowiska i systematycznie podlewaj.
A jakie stanowisko ma twój ligustr? Byc może ma zbyt mało światła. |
_________________ http://dawidmarkiewicz.blogspot.com/ |
|
|
|
|
sfinks29 [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-01-28, 15:30
|
|
|
Witam. Będę podlewać przez zanurzenie. Światła ma dość. Stoi na półce przy oknie z dala od kaloryfera. Liście nadal opadają. Może to jakaś choroba grzybowa, bo szkodniki raczej wykluczyłam. Chyba że coś siedzi w ziemi i tego nie widzę.
Pozdrawiam. |
|
|
|
|
|