zaczynam przygodę... i moje pierwsze obawy. |
Autor |
Wiadomość |
mad_mark [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-12-15, 22:48 zaczynam przygodę... i moje pierwsze obawy.
|
|
|
witam,
może zacznę od przywitania szanownego grona, ja dopiero zaczynam przygodę z bonsai, nie mam za bardzo doświadczenia więc kieruję moje pierwsze pytanie tutaj...
No więc tak. Drzewko dostałem pod koniec listopada (już wyczytałem że to nie najlepszy okres) i już po kilku dniach (może tygodniu) zaczęło gubić liście. Obawiałem się że może je za bardzo przesuszyłem więc starałem się potem pilnować wilgotności ale to nie pomaga. Drzewko cały czas gubi liście i .... co dziwne (przynajmniej dla mnie) puszcza ogromną ilość nowych gałązek. I tu moje pytanie: przejmować się czy nie? Obecnie drzewko wygląda jak na załączonym zdjęciu, jak je dostałem miało gęste liście, teraz powiedziałbym że już jest średnio. Drzewko podlewam nalewając wody do podstawka i zostawiam je tak na kilka godzin aż powierzchnia ziemi nie zrobi się lekko wilgotna (klika razy zdarzyło mi się zostawić na całą noc). Potem wodę odlewam i pozostawiam drzewko bez podlewania dopóki powierzchnia ziemi nie zrobi się sucha. Drzewko stoi w średnio nasłonecznionym miejscu w temperaturze pokojowej. Dodam tylko, że zauważyłem że od świeżych gałązek też już odpadło kilka listków.
Z tego co zdążyłem wyczytać to jest to wiąz drobnolistny?
proszę o poradę i pozdrawiam
|
|
|
|
|
slowikp
Paweł Słowikowski
Pomógł: 28 razy Wiek: 56 Dołączył: 06 Lip 2007 Skąd: Bońki k\Płońska
|
Wysłany: 2009-12-16, 06:25
|
|
|
Podstawowy błąd to podlewanie, nie zostawiaj drzewka na kilka godzin w podstawku z wodą wystarczy 20-40 minut,podstawek trochę za niski do takiego sposobu podlewania no i na słoneczko z nim bo widać, że ma wybujałe przyrosty. |
_________________ LUDZIE MYŚLCIE TO NIE BOLI |
|
|
|
|
mad_mark [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-12-16, 13:27
|
|
|
dzięki za porady. dzisiaj drzewko wędruje na parapet i podlewanie zacznę robić używając miski. jak podlewałem w podstawku to po 1 godzinie nie było szansy żeby powierzchnia ziemi zrobiła się wilgotna. dopiero po 2-3h krawędzie ziemi robiły się wilgotne. |
|
|
|
|
slowikp
Paweł Słowikowski
Pomógł: 28 razy Wiek: 56 Dołączył: 06 Lip 2007 Skąd: Bońki k\Płońska
|
Wysłany: 2009-12-16, 14:00
|
|
|
Wstaw gdzieś tak 1 cm poniżej krawędzi doniczki. |
_________________ LUDZIE MYŚLCIE TO NIE BOLI |
|
|
|
|
Jacek Grzelak
Honorowy Członek Mod-Team'u
Pomógł: 115 razy Wiek: 52 Dołączył: 01 Lip 2006 Skąd: Żabin gm. Wierzchowo
|
Wysłany: 2009-12-19, 18:01
|
|
|
W lutym koniecznie przesadź do odpowiedniej mieszanki glebowej z drenażem na spód doniczki , a na początku marca silnie przytnij wszystkie wybujałe przyrosty |
_________________ Pozdrawiam z Pojezierza Drawskiego
Jacek G. - "qercus4"
http://www.uslugiogrodniczezabin.pl/ |
|
|
|
|
|