Ligustr Chiński zgubił liście+jak rozpoznać uschniętą gałąź |
Autor |
Wiadomość |
kasq [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-10-18, 17:16 Ligustr Chiński zgubił liście+jak rozpoznać uschniętą gałąź
|
|
|
Witam wszystkich,
jestem nowym użytkownikiem także z góry przepraszam za zapewnie powtórzony post;)
moim bonsai jest ficus retusa. na wakacje musiałam wyjechać i wziąć drzewko ze sobą - spędziło kilka godzin w aucie w upale... od tego czasu zaczął gubić listki, co nowe wyrosły zaraz spadały. jeszcze do niedawna nie było źle, ale teraz jest wręcz tragicznie, zostało mu kilka listków podlewam go codziennie, wydaje się, że ziemia jest dość mokra, wobec tego skąd to opadanie liści?
Jeszcze jedno pytanie: jak rozpoznać uschniętą gałąź? Bonsai dostałam ok. marca - już wtedy 2 gałęzie miały na korze długie kreski, jakby były pomarszczone - w zasadzie nie rosną na nich liście... czasem wyrośnie nowa gałązka, puści kilka listków, które po pewnym czasie same opadną:(
help mi pliiisssss
p.s. sory za zdjęcia, w tej chwili nie mam możliwości zrobienia lepszych |
Ostatnio zmieniony przez kasq 2009-10-18, 18:16, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
secio
Piotr Nowak
Pomógł: 39 razy Dołączył: 10 Kwi 2009 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 2009-10-18, 17:32
|
|
|
To nie fikus retusa. To Ligustr Chiński. |
Ostatnio zmieniony przez secio 2009-10-18, 17:57, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
kasq [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-10-18, 17:57
|
|
|
hmmm dzięki za info .... jak dostałam bonsai to pisało ficus retusa, ale kłócić się ze znawcą nie będę poza tym obi to obi... a może teraz coś na temat - czyli jak pomóc drzewku, hmm...? |
Ostatnio zmieniony przez kasq 2009-10-18, 18:02, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
secio
Piotr Nowak
Pomógł: 39 razy Dołączył: 10 Kwi 2009 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 2009-10-18, 18:00
|
|
|
Nawozisz to drzewko? Jeśli tak to może być przyczyna. |
|
|
|
|
kasq [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-10-18, 18:03
|
|
|
nawoziłam nawozem do bonsai - przestałam ok. 1,5tyg temu. drzewko podlewałam z tym nawozem raz na tydzień, czasem raz na dwa tygodnie... co mogę zrobić, aby drzewko uratować? |
|
|
|
|
secio
Piotr Nowak
Pomógł: 39 razy Dołączył: 10 Kwi 2009 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 2009-10-18, 18:08
|
|
|
Na pewno odstaw nawóz. No i pozostaje tylko czekać. A żeby rozpoznać suchą gałązkę zdrap troszkę kory i zobacz czy jest zielono. |
|
|
|
|
kasq [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-10-18, 18:11
|
|
|
a jak nie jest zielono to trzeba ją obciachać? sprawdziłam i nie jest zielono i w sumie to z większością gałęzi tak jest... |
|
|
|
|
*Rochana* [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-10-18, 18:51
|
|
|
Skoro nie jest zielono to raczej z niego nic nie będzie, ale może się myle. Jednak warto poczekać |
|
|
|
|
SirDejw
Dawid Markiewicz
Pomógł: 25 razy Wiek: 36 Dołączył: 24 Mar 2009 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: 2009-10-18, 19:15
|
|
|
Jesli nie jest zielono pod korą to te fragmenty rośliny, definitywnie sa do usunięcia. Z tym że nie musisz sie z tym śpieszyć. Możesz wpakować drzewko do szklarenki do czasu aż zacznie puszczać nowe pędy i będziesz wiedziała co można wyciąć a co zostawić. Jesli chcesz żeby to drzewko przeżyło to uzupełnij swoja wiedzę chociazby tym co znajdziesz na tym forum. |
_________________ http://dawidmarkiewicz.blogspot.com/ |
|
|
|
|
|