|
Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)
|
Wiąz drobnolistny |
Autor |
Wiadomość |
Jaca [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-09-02, 12:09 Wiąz drobnolistny
|
|
|
Witam,
drzewko zostalo kupione w maju, do dnia dzisiejszego juz 3 razy musialo zmieniac miejsce bytowania (od lipca w tym samym miejscu), ale i tak byl to zawsze parapet pod raczej mocno naslonecznionym oknem. Tydzien temu musialem wyjechac na kilka dni i drzewko zostalo pod opieka reszty rodziny. Podobno bylo podlewane i dogladane itp, ale po przyjezdzie zastalem obraz nedzy i rozpaczy drzewko z niewyjasnionych przyczyn stracilo mnostwo lisci. Wczesniej roslo naprawde bujnie, zawsze jakies tam listki odpadaly, ale zaraz nowe przyrastaly i bylo ok. Nie wiem co mam robic, przeczytalem mnostwo stron na forum odnosnie tego, co powinienem, ale nic nie pomaga. Aha, jeszcze cos, po przyjezdzie podlalem odruchowo drzewko (po tym jak zobaczylem w jakim jest stanie) ale po chwili zobaczylem, ze z podstawki az woda sie wylewala, od trzech dni nie podlewam i wciaz jest mokro, wiec byc moze obecny stan to przez przelanie ? Drzewko przenioslem do mniej naslonecznionego pokoju, zraszam co jakis czas (2-3 razy dziennie), ale poki co bez wiekszych zmian...
Co mam robic ? Drzewko jest (bylo) naprawde duze i ladne i nie chce go stracic
Prosze o pomoc...
p.s. drzewko przeniesione na biurko tylko, aby zrobic zdjecia, normalnie obecnie stoi na parapecie od strony polnocnej. |
|
|
|
|
secio
Piotr Nowak
Pomógł: 39 razy Dołączył: 10 Kwi 2009 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 2009-09-03, 10:53
|
|
|
Mi też sie tak dzieje ale to przez to że już idzie jesień. Trzeba drzewko przezimować. Nie martw sie |
Ostatnio zmieniony przez secio 2009-09-03, 11:00, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Daniel J.
dawniej: yoker .pl
Pomógł: 21 razy Wiek: 45 Dołączył: 14 Mar 2007 Skąd: sieradz
|
Wysłany: 2009-09-03, 11:04
|
|
|
nie jesien . ale podejzewam przedziorka i przelanie rosliny . na przedziorka zalecam magus albo inny preparat chemiczny |
|
|
|
|
Jaca [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-09-03, 13:52
|
|
|
czym przejawia sie ten przedziorek ? zadnych robaczkow nie stwierdzilem...
jeszcze jedno - skad wziac tego magicznego magusa ? |
Ostatnio zmieniony przez Jaca 2009-09-03, 13:54, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
pawel18
Paweł Głowiak
Pomógł: 135 razy Wiek: 35 Dołączył: 02 Maj 2007 Skąd: Jarosław
|
Wysłany: 2009-09-03, 14:56
|
|
|
sprawdz pod swiatlo czy nie ma pajeczynek , a magusa dostaniesz w ogrodniczym |
|
|
|
|
Jaca [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-09-03, 16:21
|
|
|
nie zauwazylem zadnych pajeczynek... uzycie tego magusa na zdrowe drzewko moze miec jakies negatywne skutki ? |
|
|
|
|
pawel18
Paweł Głowiak
Pomógł: 135 razy Wiek: 35 Dołączył: 02 Maj 2007 Skąd: Jarosław
|
Wysłany: 2009-09-03, 20:13
|
|
|
nie , nie bedzie mialo to ubocznych skutkow , spryskaj drzewko raz i powtorz czynnosc pownie po 2 tygodniach |
|
|
|
|
Jaca [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-09-05, 09:39
|
|
|
jeszcze zapytam profilaktycznie.
po okresie nieobecnosci, jak przyjechalem i zobaczylem, ze z drzewka sypie sie troche lisci to je przycialem. czy to tez moglo miec destrukcyjny wplyw na jego obecny stan ? |
|
|
|
|
Jaca [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-09-05, 15:16
|
|
|
drzewko spryskane magusem, teraz musze czekac na efekty...
a tak na marginesie to moja mama potwierdzila, ze na drzewku cos zeruje, wiec pewnie te opadajace liscie to przez tego $!#@%&$^ przedziorka... |
|
|
|
|
Jaca [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-09-06, 09:22
|
|
|
kolejne pytanie odnosnie przedziorka
czy wszystkie liscie ktore zostaly zarazone odpadna ? bo chyba wszystkie mam w jakims stopniu zarazone...
p.s. dlugo trzeba czekac na efekty ? (tak mniej wiecej...) |
|
|
|
|
Jaca [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-09-07, 18:54
|
|
|
kolejne spostrzezenia i kolejne pytania...
drzewko ma przesuszona ziemie co pozwolilo mi na wyciagniecie calej bryly korzeniowej (korzenie sa bardzo zbite, tak ze zadna ziemia nie pozostala w doniczce, inaczej, cala ziemia jest zwiazana przez korzenie), spomiedzy korzeni wystawala dzdzownica - to dobrze ?
drzewko kwalifikuje sie do przesadzenia na 100%, stad moje pytanie:
mozna je teraz jeszcze przesadzic ? czy lepiej zostawic je do przyszlego sezonu ?
z gory dziekuje za szybka odpowiedz! |
|
|
|
|
Jaca [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-09-15, 14:45
|
|
|
odpowiedzi na ostatnie pytania nie uzyskalem, trudno, troche przykro...
Przez ostatni tydzien od spryskania drzewko znajdowalo sie w temperaturze pokojowej (bardziej chlodnej niz cieplej) na parapecie na oknie od strony polnocno-wschodniej (tak wiec od strony widnej lecz nienaslonecznionej), bylo moze z dwa razy podlane (ziemia jednak przez caly czas lekko wilgotna). Po dwoch dniach od spryskania magusem zadne liscie juz nie odpadaly, nawet te mocniej zarazone, ale nie zolte. Na galazkach pojawilo sie kilkadziesiat (jak nie wiecej) mlodych paczkow, teraz czekam tylko na ich jeszcze wieksza liczbe i na powrot do swietnosci, misja ratowania zakonczona sukcesem
heh, az sie boje myslec co mnie czeka na zime... |
|
|
|
|
bandazyk [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-09-25, 09:06
|
|
|
Często je zraszasz po tym przelaniu ? |
|
|
|
|
CreezY [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-10-28, 20:44
|
|
|
mam pytanie jakie oswietlenie bedzie najleprze dla Zelkovy (Ulmus Parvifolia chyba:/)??
mam ciemny pokoj tak mi sie zdaje ((tasmy LED czerwona zolta i niebieska?:/)
teraz drzewko sie aklimatyzuje i zolknie mysle ze to powod zmiany koloru no i jesien jest;)
o przesadzaniu mysle na wiosne i zostawiam w plastikowej doniczce ze sklepu
teraz donica ma 15 na 9,5cm a roslinka 24cm wysokosci i szerokosci
mam ja od soboty co na poczatek jesli moge spytac:/ |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|