Strona Główna Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Mój Benjaminek - co z nim zrobić ??
Autor Wiadomość
Vavrzyn
[Usunięty]

Wysłany: 2006-08-05, 08:22   Mój Benjaminek - co z nim zrobić ??

( Wątek z 3.08.2006, ze starej wersji forum. Ewentualne wyjaśnienia oznaczono brązową kursywą ).

Witam was serdecznie. Wreszcie zrobiłem zdjęcia mojego benjaminka, którego juz od około półtora roku kształtuję poprzez przycinanie. Korona się już w miare zagęściła, ale napadł mnie totalny brak koncepcji i prosił bym was o pomoc. Zamówiłem już drut, akadamę i doniczkę taką specialną do bonsai wymiary wewnętrzne to 15,5 x 10,3 x 3,7 cm. Prosił bym was o propozycje w kształtowaniu mojego benjaminka, jak mógł bym go zadrutować, czy może gdzieś, którąś gałąź odciąć. a także mam pytanie, czy drzewko nadaje się już do przesadzenia do doniczki owymiarach jakie wam podałem?? ... Zamieszczam fotki tutaj:






 
 
Gohans
[Usunięty]

Wysłany: 2006-08-05, 08:22   

benjamin raczej nie nadaje sie na bonsai ,bo ma duze liscie, najlepszy jest fikus benjamin 'natasha' lub 'retusa'. Na forum jest pelno tematow o tych gatunkach.Kazdy bonsaista wybierajacy drzewko na bonsai wybiera te ,ktore ma w sobie to "cos". Czyli ma zadatki na jakis styl.

Masz pomysł na drzewko, kupujesz. Nie masz pomysłu zostawiasz i szukasz dalej.

Musisz sie tego wyuczyc Wracajac do twojego materialu... ciezko powiedziec, brzydki prosty pien i wielka kulka

malarz nie prosi kogos o namalowanie obrazu.

Pozdrawiam,
Marcin
 
 
Qbik
[Usunięty]

Wysłany: 2006-08-05, 08:23   

Nie mogę się z tobą zgodzić Marcinie bo mam benjaminka który ma już teraz liście największy 1,5cm.


Mniejsza doniczka, lekkie przesuszanie i cięcie dają efekty.

Prawdopodobnie jest to twoje jedno z pierwszych drzewek więc co z niego będzie to i tak będzie zajefajne nie wiem czy dla wszystkich ale dla Ciebie napewno.

Ja bym na nim poeksperymętował. Może nie będzie on do końca rasowym bonsai ale może wyglądać nieźle!!!
 
 
Vavrzyn
[Usunięty]

Wysłany: 2006-08-05, 08:24   

Czytałem gdzieś chyba na forum, że bonjaminek jest tak niezniszczalny , że można go praktycznie przesadzać przez cały rok, ale bezpieczniej jest redukować bryłę kożeniową tylko wiosną tzn na początku wiosny. Czyli mogę mojego benjaminka przesadzić do mniejszej doniczki nawet w przyszłym tygodniu??

Pytanie drugie dotyczy tego przesuszania... w jaki sposób mam to robić?? Czy chodzi o to, żeby nie zraszać za często?? bo ja go zraszam co wieczór...

Zgadłeś Qbik to jest moja całkowicie pierwsze drzekwo i mimo, że nie będzie to rasowe bonsai to i tak już mi się podoba .

W takim razie chyba pujdę za radą Qubika i pobawie się troche w odciąganie gałązek, troche drutowania i może cuś z nim wycuduję, ale oczywiście wciąż czekam na jakieś rady z waszej strony . Wszystkie uwagi mile widziane .

Ps. Nasunęło mi się jeszcze jedno pytanko, kiedy będe mógł poobcinać 2/3 listków tak do ogonków, bo czytałem, że tak się robi aby pomniejszyć listki... A może mógł bym obciąć wszystkie tak do ogonków ??
 
 
Qbik
[Usunięty]

Wysłany: 2006-08-05, 08:24   

Po pierwsze to nie wszystko na raz. Jak go przesadzisz do mniejszego pojemnika to trzeba przyciąć korzenie - wtedy trzeba zredukować masę zieloną. Po to aby krótkie, obcięte korzenie dały radę nakarmić całe drzewko. Po tym zabiegu nie drutuj nie nawoz, podlewaj tyle ile trzeba, nie narażaj go na ostre słońce i zraszaj go. Czekaj na nowe przyrosty.

Ja moje fikusy przesadzam przez cały rok i jest oki.
Nie mogę Ci jednak zagwarantować że on to przeżyje bo nie ja to będę robił, a i wtedy dałbym na to 99% a nie 100 bo wszystko się może zdarzyć!!! :mrgreen:
 
 
Vavrzyn
[Usunięty]

Wysłany: 2006-08-05, 08:25   

Oj sądzę, że przeżyje ... już robiłem z nim troche eksperymentów jakiś czas temu wyjąłem go z doniczki i bez redukowania kożeni posadziłem go niecy wyżej, aby odsłonic troche korzonków odsłoniłem małe dwa bo naraie stwierdziłem, że tak będzie najbezpieczniej . Mniejszą doniczkę i Akadamę mam już zamówioną .. wyjeżdżam teraz na weekend ale jak wrócę to wszystko powinno juz przyjśc pocztą ... jeszcze tylko załatwię z kwaiciarnikamyczki na dno doniczki i zaraz się wezmę za przesadzenie ....
 
 
Gohans
[Usunięty]

Wysłany: 2006-08-05, 08:26   

naczy , ja raczej mialem na mysli ,że kolega sobie moze nie poradzic z tymi zabiegami, rowniez mam malego fikusika benjamina i za kazdym razem jak sie pojawiaja nowe liscie musze je przycinac... jest zabawy, ale walcz z nim trzymamy kciuki ,aby przezyl ,bo co jak co ale to jest szok dla rosliny (przesadzanie,ciecie itd)
 
 
Hassan
[Usunięty]

Wysłany: 2006-08-05, 08:27   

ja zrobiłem z mojego beniaminka literata i to nawet niezłego tz. mi sie podoba nawet bardzo .. nie przeszkadza mi grubość pnia bo już jest spox bo to drzewko ma 4 lata
 
 
Qbik
[Usunięty]

Wysłany: 2006-08-05, 08:27   

Literat z liściaka to istna padaka. Albo mówimy i robimy bonsai albo jest to jakaś forma mutagenów!!! No chyba że chcecie być lepsi od prekursorów tej pięknej sztuki!!!
 
 
Hassan
[Usunięty]

Wysłany: 2006-08-15, 11:47   

drzewko jest materiałem hodowca twórcą ... jeżeli drzewko ma zadatki na literata to twórca to dostrzeże nie ważne że to liściak
 
 
Vavrzyn
[Usunięty]

Wysłany: 2006-08-15, 11:48   

Dobra doniczka doszła i akadama też . W zologiku kupiłem kamyczki . Wcześniej mój benjaminek był tylko w samej ziemi kwiatowej bez kamyczków ... A teraz wszystko jest jak trzeba . Przesadziłem go do nowej doniczki, płytszej, takiej typowej do bonsai . I tak jak radziliście usunąłem tak gdzieś 1/3 liści ... Głównie te największe. Obficie podlałem i czekam aż się przyjmie i zacznie wypuszczać nowe listki. Jak już będzie wszystko z nim oki to pomyślę o jakimś drutowaniu ....

No i moge się już cieszyć, że moje drzewko dzielnie przetrwało wszystkie stresy ;) . Jest zdrowe i wypuszcza dużonowych listków i pędów :) teraz tylko przycinam te nowe pędy żeby nie rosły za długie i żeby powyrastały nowe w innych miejscach :) ... myślę, że jak dorwę jakąś cyfrę, to założę temacik o moim benjaminku w HISTORIE NASZYCH DRZEWEK i jak juz to zrobię, to tam będe pisał wszystkie nowości na temat mojego benjaminka ;) ....
 
 
tomek
Gość
Wysłany: 2007-02-16, 13:45   

beniami to 100% bonsai ja pzrez 20 lat zrobiłem 151 bonsai z beniamina
 
 
tomek
Gość
Wysłany: 2007-02-16, 13:52   

chciałeś uzyskać z beniamina bonsai to po pierwsze podłewaj 2 razy w tygodniu i co 2 dni zraszaj wodą po drugie przycinaj by nierusł bo bonsai to miniaturowe drzewko a po trzecie jaki kształt nadasz swojemu bonsai to zależy od ciebie przez drutowanie ( owijaj drut miedziany lub aluminiowu po gałęzi pod kątem 45stopni) życze powodzenia i z tymi radami napewno Ci wyjdzie bonsai

PS. Mój ostatni bonsai to beniamin'' pochylony nad słońcem''
 
 
Izunia88
[Usunięty]

Wysłany: 2008-09-26, 16:47   

Witam, przesadziłam mojego benjaminka i po ok 2-3 tyg. zaczął tracić listki (teraz nei ma izh juz prawie wogole) to była zwykła ziemia do kwiatów kupna. co może byc tego przyczyną??jak go odratowac?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group