|
Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)
|
Stonoga w ziemi |
Autor |
Wiadomość |
Pearl [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-06-08, 12:56 Stonoga w ziemi
|
|
|
Witam wszystkich!
Jestem nowa na forum, więc przepraszam, jeśli gdzieś już jest taki wątek ale go nie znalazłam.
Przesadzając moje drzewko (ficus retusa) zauważyłam, że z ziemi wyszło mi dziwne żyjątko. Wyglądało jak "stonoga", było chyba pomarańczowawe, miało ok. 1,5 cm długości, może troszkę mniej, grubość mniej więcej wykałaczki. Niestety szybko mi sie to schowało i nie wiem czy dalej mam to w ziemi, czy gdzieś uciekło. Prosze pomóżcie mi określić co to jest i czy szkodzi mojej roślince? |
Ostatnio zmieniony przez szef 2013-04-11, 20:44, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
gacek [Usunięty]
|
|
|
|
|
Pearl [Usunięty]
|
|
|
|
|
Pearl [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-06-09, 14:44
|
|
|
Nie dotarłam do informacji, czy ten węzławiec jest szkodnikiem? Lepiej jak przesadzę jeszcze raz moje drzewko i dokładnie pozbędę się starej ziemi, czy może zostać? Nie mam pewności czy to dalej żyje w doniczce, czy nie |
|
|
|
|
gacek [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-06-09, 20:56
|
|
|
Z tego co się doczytałem, to on głównie martwą materią organiczną się żywi i wspomaga proces tworzenia próchnicy. Ale to w naturalnych leśnych ekosystemach, w małej donicy lepiej, żeby nic nie ryło w ziemi i nie próbowało podjadać wszystkiego, co leży na powierzchni.
Kiedy przesadzałaś to drzewko? Wymieniałaś ziemię w całości czy też zostawiłaś jakąś bryłę, gdzie te przyjemniaczki mogły się ukryć? |
|
|
|
|
Pearl [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-06-09, 21:13
|
|
|
Przesadzałam je jakoś w zeszłym tygodniu, bo w końcu udało mi się zdobyć odpowiednią doniczkę. Niestety zostawiłam trochę starej ziemi. W takim wypadku chyba lepiej wymienić ziemię w całości, ale czy kolejne przesadzenie nie zaszkodzi drzewku? tym bardziej, ze chyba napadły go przędziorki |
|
|
|
|
gacek [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-06-10, 07:41
|
|
|
Wiesz, tego rodzaju robaczki jak coś się dzieje, to raczej szybko zwiewają. Prawdopodobnie ten jeden, którego widziałaś mógł być jedynym. Więc chyba to kolejne przesadzenie nie będzie konieczne. Obserwuj ziemię, one ryją norki. Jeśli zauważysz otwory w ziemi odpowiadające mniej więcej średnicy robala, który widziałaś, to znak, że musisz jeszcze raz przesadzić.
Z przędziorkami Ci niestety nie pomogę, na tym się nie znam Ale chyba lepiej w takiej sytuacji nie osłabiać rośliny kolejnym przesadzaniem. |
|
|
|
|
Pearl [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-06-10, 08:16
|
|
|
dziękuję bardzo za pomoc, będę obserwować |
|
|
|
|
gacek [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-06-12, 21:01
|
|
|
Cała przyjemność po mojej stronie Jakby coś się działo to wołaj ^^ |
|
|
|
|
maRRta [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-07-09, 12:57
|
|
|
I dziś poraziło mnie, gdy zobaczyłam w ziemi mojej karmony coś takiego, jak opisała Pearl.. Tylko czy teraz o tej porze roku mogę przesadzić moje drzewko? Nie wiem co zrobić.. obrzydlistwo |
|
|
|
|
Kevin [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-07-09, 14:34
|
|
|
a po co przesadzac drzewko z powodu robaczka Podlejcie metodą zanurzania i czatujcie z nożyczkami na tego potworka, jak tylo wyjdzie z donicy, przetnijcie go na pół, będzie mało cierpiał. Ja tak zrobiłem ^^ Jest to prawdopodobnie jeden robak, który się uchował w jakiś sposób. Gdy ziemia będzie mokra, wyjdzie on na zewnątrz Pozdrawiam! |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|