Gołe gałązki |
Autor |
Wiadomość |
katerina93 [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-04-27, 15:20 Gołe gałązki
|
|
|
Witam! Ostatnio doszło do wypadku w wyniku którego jedna z gałązek mojego pieprzowca została pozbawiona liści. Czy można jakoś to naprawić, sprawić, aby gałązka na nowo się zazieleniła? Z góry dziękuję na pomoc. |
|
|
|
|
EnDiK
Rafał Andrys
Pomógł: 24 razy Wiek: 33 Dołączył: 26 Sty 2008 Skąd: Piaski Woj.Lubelskie
|
Wysłany: 2009-04-27, 17:05
|
|
|
A jakiego typu to był wypadek? Jeśli gałąź całkiem uschła to już jej nie odratujesz. Czy gałązka jest jeszcze żywa? |
|
|
|
|
katerina93 [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-05-06, 13:36 ;
|
|
|
Wydaje się że nie. A wypadek był taki, że usiłowałam gałązkę zadrutować i zeskrobałam pół kory:P i jeszcze jedyną zieloną gałązkę ułamałam. |
|
|
|
|
secio
Piotr Nowak
Pomógł: 39 razy Dołączył: 10 Kwi 2009 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 2009-05-06, 13:44
|
|
|
Potrzeba czasu zależy może wyjdą tam listki. Możesz dostrzepić gałązkę. |
|
|
|
|
EnDiK
Rafał Andrys
Pomógł: 24 razy Wiek: 33 Dołączył: 26 Sty 2008 Skąd: Piaski Woj.Lubelskie
|
Wysłany: 2009-05-06, 13:52
|
|
|
katerina93 napisał/a: | Wydaje się że nie. |
Jeśli nie jest żywa to już możesz ją wyciąć. |
|
|
|
|
armin
Armin Niewiadomski
Pomógł: 34 razy Wiek: 57 Dołączył: 19 Lis 2007 Skąd: Swarzędz
|
Wysłany: 2009-05-06, 14:48
|
|
|
Wyciąc zawsze zdąży. Wypadek miał miejsce niedawno. Gałąź nie została złamana. Jest coś takiego jak pąki śpiące. Potrzebują one jednak czasu i odpowiedniej pielęgnacji rośliny aby wybić. Secio - czy próbowałeś kiedykolwiek szczepienia gałęzi(bo chyba o to Ci chodzi)? Nie zaczyna się czegoś od końca. Najpierw trzeba nauczyć sie podstaw, a uwierz mi, że "strzepienie" jest wyższą szkołą jazdy. |
|
|
|
|
katerina93 [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-05-07, 09:41 Dzięki:P
|
|
|
Dziękuję za rady:P A więc cierpliwie czekam, tylko powiedzcie, po jakim czasie gałązka na pewno nie wypuści pączków - tzn. kiedy na pewno trzeba ją wyciąć, bo jest martwa? |
|
|
|
|
|