klon palmowy |
Autor |
Wiadomość |
misiek13 [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-04-14, 18:30 klon palmowy
|
|
|
posiadam klona zdjecia ponizej. Zakupilem go w szkolce chce sie dowiedziec co robic zby zaczela sie dla niego droga do bonsai chodzi mi o to co mam skrocic obciac i co zrobic aby pien przybieral na masie slyszalem o metodzie z drutem...?wiem nie wszystko naraz ale trzeba cos robic bo samo sie nie zrobi wiec prosze o rady... |
Ostatnio zmieniony przez misiek13 2009-04-14, 18:36, w całości zmieniany 4 razy |
|
|
|
|
EnDiK
Rafał Andrys
Pomógł: 24 razy Wiek: 33 Dołączył: 26 Sty 2008 Skąd: Piaski Woj.Lubelskie
|
Wysłany: 2009-04-14, 18:43
|
|
|
misiek13 napisał/a: | co robic zby zaczela sie dla niego droga do bonsai |
właśnie na tym forum jest o tym mowa na Twoim miejscu zacząłbym od czytania i oglądania zdjęć (chyba że masz możliwość obejrzenia bonsai na żywo) a klona przyciął ale żeby wiedzieć jak go przyciąć musisz znać style bonsai i wybrać jeden dla klonika potem poczytać jak się przycina i jak formuje. Warto mieć "literaturę fachową" i pogrzebać w sieci.
Pisząc "metoda z drutem" masz na myśli drutowanie czy zakładanie opaski uciskowej? |
|
|
|
|
misiek13 [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-04-14, 18:50
|
|
|
chodzi mi o opaske oczywiscie .
jesli chodzi o styl to wydaje mi sie ze dobry bedzie prosty nieregularny
troszke czytalem i ogladalem ale to moj 1 samodzielny egzemplarz wiec potrzebuje porad ewentualnie zaznaczenia na zdjeciach co robic |
|
|
|
|
lukipela
Paweł F.
Pomógł: 59 razy Wiek: 40 Dołączył: 16 Lis 2008 Skąd: lublin
|
Wysłany: 2009-04-14, 18:58
|
|
|
Moim zdaniem w przypadku tego klonu jest o kilka lat za wcześnie żeby wybierać styl.W tym momencie ma bardzo małe predyspozycje by stać się bonsai.Skoro dopiero zaczynasz przygodę z bonsai lepiej przez przynajmniej2lata nie drutuj ani nie zakładaj żadnych opasek...Postaraj się zapewnić roślinie jak najlepsze warunki do rozwoju i sukcesywnie przycinaj żeby maksymalnie zagęścić roślinę i pobudzić ją do wypuszczania pędów z uśpionych pąków.Dopiero jak klon się zagęści,wzmocni,a Ty nabierzesz doświadczenia w opiece nad nim zacznij go formować |
|
|
|
|
misiek13 [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-04-14, 19:03
|
|
|
ok przycinac ... ale jak zeby tego wszystkiego nie zepsuc na starcie ... co robic aby te dolne galezie sie pogrubialy a wyzsze nie koniecznie? |
|
|
|
|
lukipela
Paweł F.
Pomógł: 59 razy Wiek: 40 Dołączył: 16 Lis 2008 Skąd: lublin
|
Wysłany: 2009-04-14, 19:09
|
|
|
generalnie żeby dolne gałęzie były grubsze od górnych powinno się zaczynać formowanie od góry.Np w pierwszym roku przyciąć i uformować najwyższe gałęzie a reszcie pozwolić swobodnie rosnąć i w kolejnych latach formować coraz niżej.W ten sposób gałęzie które najdłużej rosły swobodnie będą najgrubsze.Ale największą wadą Twojego klona są zbyt duże odległości między konarami i na Twoim miejscu skupił bym się na tym żeby drzewko wypuściło jak najwięcej nowych gałązek.Możesz to uzyskać przez silne cięcie.Bo jeśli to się nie uda to i tak bonsai będzie z tego klonu marne więc i jednakowa grubość gałęzi nie będzie miała znaczenia. |
|
|
|
|
misiek13 [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-04-14, 19:21
|
|
|
czyli co ciac wszystkie galezie? |
|
|
|
|
EnDiK
Rafał Andrys
Pomógł: 24 razy Wiek: 33 Dołączył: 26 Sty 2008 Skąd: Piaski Woj.Lubelskie
|
Wysłany: 2009-04-14, 19:26
|
|
|
co dokończe pisać posta to ktoś mnie wyprzedza i musze go zmieniać
Tak, przytnij wszystkie gałęzie. A te które nie pasują od razu wywal. Styl mżesz już sobie jakiś obrać. Opaskę sobie odpuść. Ogólnie radząc: nawóź, zagęszczaj, nieco formuj. Staraj się mu zapewnić jak najlepsze warunki. I oczywiście pogłębiaj wiedze |
|
|
|
|
misiek13 [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-04-14, 19:38
|
|
|
a mozesz cos wiecej ktore galezie usunac moze ktos zaznaczy na zdjeciach . A opaske czemu odradzacie... |
|
|
|
|
lukipela
Paweł F.
Pomógł: 59 razy Wiek: 40 Dołączył: 16 Lis 2008 Skąd: lublin
|
Wysłany: 2009-04-14, 19:49
|
|
|
bo to jest jednak stres dla rośliny a powinieneś się skupić na zapewnieniu jej jak najlepszych warunków w najbliższym czasie
a jeśli chodzi o usuwanie gałęzi to ja bym się na razie wstrzymał...jak klon wypuści więcej gałęzi,to dopiero wybierzesz które są niepotrzebne.Może być tak że usuniesz jakąś gałąź a w najbliższej okolicy drzewko nie wypuści innych i będzie luka....usunąć gałąź zawsze zdążysz |
Ostatnio zmieniony przez lukipela 2009-04-14, 19:51, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
EnDiK
Rafał Andrys
Pomógł: 24 razy Wiek: 33 Dołączył: 26 Sty 2008 Skąd: Piaski Woj.Lubelskie
|
Wysłany: 2009-04-14, 20:10
|
|
|
lukipela napisał/a: | usunąć gałąź zawsze zdążysz | popieram ale przyciąć trzeba tak czy siak. Np. gałęzie zaznaczone na żółto mi się wogóle nie podobają. A gałąź zaznaczona strzałką wyrasta z pod ziemi? Może jest ukrzeniona? Pamiętajmy panowie o szczepieniu gałęzi |
|
|
|
|
lukipela
Paweł F.
Pomógł: 59 razy Wiek: 40 Dołączył: 16 Lis 2008 Skąd: lublin
|
Wysłany: 2009-04-14, 20:19
|
|
|
Zgadzam się że trzeba przyciąć - ja bym to zrobił jeszcze bliżej pnia - za pierwszym lub drugim pąkiem (wszystkie gałęzie).W ten sposób pierwsze rozgałęzienia będą stosunkowo blisko pnia.
Po prostu napisałeś:
EnDiK napisał/a: |
Tak, przytnij wszystkie gałęzie. A te które nie pasują od razu wywal. |
a moim zdaniem jest za wcześnie żeby wybrać ostateczną formę drzewka i wiedzieć które nie pasują |
|
|
|
|
misiek13 [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-04-14, 20:28
|
|
|
ta galaz ktora wyrasta z ziemi z kad dokladnie idzie...
poprzycinalem prawie wsszystki galezie i zastanawiam sie bo jest jedna taka dluga galaz czy jej nie " zaszczepic przez zblizenie w to troche puste pole w ksiazce widziale ze wystarczy ja odpowiednio nagiac naciac owinac jakims bandazem i po paru miesiacach niby sie zrosnie z pniem co wy na to? |
Ostatnio zmieniony przez misiek13 2009-04-14, 20:34, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
lukipela
Paweł F.
Pomógł: 59 razy Wiek: 40 Dołączył: 16 Lis 2008 Skąd: lublin
|
Wysłany: 2009-04-14, 20:34
|
|
|
teoretycznie jest to możliwe,ale obawiam się że trwałoby to o wiele dłużej niż rok.nie wystarczy żeby gałąź przyrosła do pnia - ona musi wrosnąć na tyle,żeby zacząć czerpać z pnia wodę i składniki pokarmowe. |
|
|
|
|
misiek13 [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-04-14, 20:36
|
|
|
w ksiazce płochocki pisze o kilku miesiacach... |
|
|
|
|
|