Strona Główna Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Skarłowaciała sosna...
Autor Wiadomość
daad
[Usunięty]

Wysłany: 2009-03-19, 08:17   

Przesadzałem 4 metrowe brzozy, po cięciu gałęzi i korzeni niektóre się przyjmowały. Z sosną może być znacznie ciężej ale mam kilka miesięcy wiec w razie czego zrobię to powoli po kawałku.

Wiem że to będzie bardzo trudne, może niewykonalne, ale zależy mi na tym drzewie. I argument 'nierealne' nie będzie wystarczający dopóki nie spróbuje. Będę miał spokojniejsze sumienie jak spróbuje i mi się nie uda niż gdybym nie spróbował.
Po prostu szkoda mi tej sosny...
 
 
szef 
Administrator
Robert Napieralski


Pomógł: 18 razy
Wiek: 43
Dołączył: 27 Cze 2006
Skąd: Poznań
Wysłany: 2009-03-19, 09:58   

Drzewo i tak jest do ścięcia, wiec czemu nie spróbować.A jak Ci się uda to i dla nas będzie pewna lekcja. Mam nadzieje, że zameldujesz o wynikach bez względu na efekt.
 
 
EnDiK 
Rafał Andrys


Pomógł: 24 razy
Wiek: 33
Dołączył: 26 Sty 2008
Skąd: Piaski Woj.Lubelskie
Wysłany: 2009-03-19, 13:25   

i taka postawa mi się BARDZO podoba :-D życze Ci powodzenia i oczywiście jestem bardzo ciekawy efektów. Masz już jakiś pomyśł jak ją wykopać :?:
 
 
 
daad
[Usunięty]

Wysłany: 2009-03-21, 21:09   

Pojechałem na działkę wczoraj. W piątek po południu. Postanowiłem popracować trochę na działce i mimo doskwierającego zimna zostać do niedzieli [dom bez ogrzewania – brrr.... ]. Dojechałem, wziąłem miarkę i popędziłem do lasu. Po drodze myślałem czy bardzo będą wymiary się różniły od tych które wcześniej opisałem z pamięci i wyobraźni ;) Przeszedłem przez młody zagajnik i... :-o
‘Ta... Wyciołem je. A na co komu te sosny? Przecie cały las macie” – tłumaczył spotkany potem sąsiad... prosty chłopina... :shock:
...
:cry: Obejrzałem chociaż ścinki. Konar zabrany. Zostały gałęzie. Dogrzebałem się do ‘miotły’ – pocieszam się faktem że od środka mocno obeschła i straciła swój urok ‘zielonej kuli’. Końce jeszcze zielone.
Nie było mi dane spróbować przesadzić...
Cholerna szkoda. Mam taką małą miotłę na sośnie w lesie ale wysoko bardzo. Ta było nisko i była... zresztą koniec gadania... Nie ma i już.

Nazbierałem trochę przyszłych bonsai – razem 10 drzewek. 4 małe sosenki do, 2 sosny ok. 40cm., 3 małe świerki i jeden ‘duży’ modrzew. Wszystkie już podrutowane, cięte i posadzone. Wróciły ze mną do domu... :]

Ale... znajdę jeszcze jakąś sosnę na bonsai... nie spocznę :evil:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group