Fikus "dwunastka" |
Autor |
Wiadomość |
bazyl [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-03-01, 17:32 Fikus "dwunastka"
|
|
|
Witam serdecznie
Dzisiaj połączyłem 12 małych fikusów natasha. Koncepcja jest taka. Po kilkunastu miesiacach jak pień połączy sie w jedna całość zredukuje ilość bocznych gałęzi do 4-6. Zacznę wtedy formować dzrewko do jego ostatecznej formy. Jak ona będzie, czas pokaże. Na razie dokonałem połaczenia i przesadzenia w dużą plastikową misę. Przesadzanie, a wczesniej rozdzielenie poszczególnych fikusów (było po 3 w jednej doniczce)wykonałem powoli i bardzo starannie. Okazało się, że te maluchy mają całkiem przyzwoite "grube" boczne korzenie, takie w sam raz na ciekawe późniejsze okazałe nebari. Trzy najgrubsze sadzonki połaczyłem w taki sposób, że bryły korzeniowe stworzyły stożek wolnej przestrzeni. Następnie wolną przestrzen wypełniłem niewielkim kamieniem mniej więcej w takim kształcie. Dąłaczyłem pozostałych 9 fikusów i połaczyłem rafią. Jak sie drzewko pozbiera po przesadzeniu to stopniowo będę odkrywał te 3 cm. pnia przysypane ziemią i mam nadzieje że pomału wyłoni sie zaczątek nebari z widocznym tam kiemieniem.
Zmartwienie mam na razie jedno: jak fikus zniesie przesadzanie i czy wszystkie sadzonki będą rosły tworząc pień.
Pozdrawiam Paweł |
|
|
|
|
viopola
wiola p.
Pomogła: 3 razy Wiek: 58 Dołączyła: 13 Lut 2009 Skąd: kuj-pom
|
Wysłany: 2009-03-01, 17:43
|
|
|
cierpliowść godna pozazdroszczenia, podziwiam i trzymam kciuki za efekt koncowy.Czy mocno ponacinałeś roślinki? |
Ostatnio zmieniony przez viopola 2009-03-01, 17:45, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
bazyl [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-03-01, 18:02
|
|
|
viopola napisał/a: | Czy mocno ponacinałeś roślinki? |
Nie bardzo rozumiem o co dokładnie pytasz. Jesli chodzi o pieńki to nic nie nacinałem poza tym że usunołem boczne pędy i liscie na odcinku łączenia i połączyłem mocno namoczoną rafią. Korzenie delikatnie rozczesałem i w niewielkim stopniu skróciłem dolne fragmenty korzeni.
Paweł Kusinsky. |
|
|
|
|
viopola
wiola p.
Pomogła: 3 razy Wiek: 58 Dołączyła: 13 Lut 2009 Skąd: kuj-pom
|
Wysłany: 2009-03-01, 18:10
|
|
|
myslałam ze trzeba ponacinac aby sie zrosły- dla mnie to wyzsza szkoła jazdy |
|
|
|
|
ola [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-03-01, 18:31
|
|
|
mam nadzieje że ci się uda |
|
|
|
|
Piotrsaik69 [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-03-01, 20:18
|
|
|
szczerze powidziawszy to mi osobiście najbardziej się podoba ta sztuka łaczenia kilku sadzonek |
|
|
|
|
EnDiK
Rafał Andrys
Pomógł: 24 razy Wiek: 33 Dołączył: 26 Sty 2008 Skąd: Piaski Woj.Lubelskie
|
Wysłany: 2009-03-02, 17:47
|
|
|
też czytałem że trzeba nacinać w takich zabiegach Np. przy szczepieniu gałęzi poprzez zbliżenie również się nacina aby szybciej się zrosła. |
|
|
|
|
kristofer001
Krzysztof K.
Pomógł: 17 razy Wiek: 43 Dołączył: 10 Maj 2007 Skąd: Chojnice
|
Wysłany: 2009-03-02, 20:14
|
|
|
EnDiK napisał/a: | też czytałem że trzeba nacinać w takich zabiegach Np. przy szczepieniu gałęzi poprzez zbliżenie również się nacina aby szybciej się zrosła. |
Nie trzeba tak czy owak sie zrosna! W sumie tu nie chodzi aby one sie zrosly tylko zeby wtopily sie jedna w druga tworzac jedna calosc!(Mysle,ze kazdy wie o co chodzi)
Pawel ciekawa wizja! Bedziesz szedl w ta strone co na vircie czy bardziej bedziesz rozbijal na chmurki? |
_________________ Pozdrawiam! |
|
|
|
|
bazyl [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-03-03, 20:13
|
|
|
kristofer001 napisał/a: | Pawel ciekawa wizja! Bedziesz szedl w ta strone co na vircie czy bardziej bedziesz rozbijal |
...i tu odpowiedź nie jest prosta. Te moje, przyznam sie pierwsze próby formowania , ocenił i udzielił mi kilku cennych wskazówek jeden z uczestników forum PB. Napisał do mnie informacje prywatną. Powinienem i chcę uszanować jego wolę (jesli własciwie ją odczytałem) pozostania anonimowym. Tak czynię.
Ale do rzeczy.
Przytoczę jego, jak osobiście uważam, bardzo cenne wskazówki (według mnie koleś ma konkretną wiedzę):
Co mi się rzuciło w tym ficusie to dziwnie wyprowadzone pędy. Według mnie są wyprowadzone za nisko i w przyszłości będą musiały być wycięte. Moja propozycja to odwinięcie rafii i ponowne zaplecenie pnie w następujący sposób:
> przy łączeniu pnie mamy możliwość stworzenia szybko potężnego nebari-nasady pnia. Można sadzonki posadzić rozłożyście i naginać do środka. Można nawet z części pnia zrobić korzeń.
> przy łączeniu mamy też swobodę wyprowadzania gałęzi. Pamiętaj, ze drzewo z góry musi być rozłożyste, nie płaskie. Zatem gałęzie powinny wychodzić kolejno: lewo, prawo tył, ale co piętro (powtórzenie schematu) to lekko odchylone np druga gałąź w lewo skierowana nieco bardziej do przodu.
> można połączyć kilka sadzonek w jedną gałąź, żeby uzyskać od razu grube konary. Gałąź jak wychodzi powinna rozdzielać się na dwa i znów z tych dwóch na dwa itd. Kolejna istotna rzecz to grubość kolejnych konarów. Wiadomo, że drzewo rosnąc ma najgrubsze konary u dołu. Zatem mając 12 sadzonek zrób pierwszą gałąź z np. 4 sadzonek, drugą z 3 itd.
Obecnie drzewo wygląda jak na drzewa sawannie, ale bez odpowiedniego cięcia nie utrzymasz jego pokroju. Bardzo dobrze, że posadziłeś do dużej donicy w luźną mieszankę. Jeśli masz jakąś szklarnie czy namiot foliowy to świetna sprawa z tym jest. Pomyśl o nawozie z dużą ilością azotu, ponieważ teraz zależy Ci na zrośnięciu się pni a gałęzie możesz później kształtować, tym bardziej, że w liściakach gałęzie robimy zawsze od zera. Ewentualnie polecam Ci chnoiwo-koreański odpowiednik bio golda. Jest większy i tańszy.
..... no i mam dylemat. Siedze teraz i patrze na tego fikusa. Coraz bardziej podzielam powyższe rady....
W niedzielę do roboty........
PS. Pozdrowienia dla kristofer001
Paweł Kusinsky |
Ostatnio zmieniony przez bazyl 2009-03-03, 20:21, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Zbigniew [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-03-03, 20:45
|
|
|
Bazyl,super pomysł.Na forum już gdzieś czytałem na ten temat wypowiedzi, były zamieszczone również zdjęcia.Właścicielowi udało się zespolić w ten właśnie sposób fikusy i wyszło całkiem ładne drzewko.Mam nadzieję,że Tobie się też uda.Nie zapomnij aktualizować tematu i wklejać zdjęcia.Pozdrawiam |
|
|
|
|
kristofer001
Krzysztof K.
Pomógł: 17 razy Wiek: 43 Dołączył: 10 Maj 2007 Skąd: Chojnice
|
Wysłany: 2009-03-03, 21:42
|
|
|
bazyl napisał/a: | Ewentualnie polecam Ci chnoiwo-koreański odpowiednik bio golda. Jest większy i tańszy.[/i]
|
A o jaki odpowidnik chodzi jesli moge spytac? |
_________________ Pozdrawiam! |
|
|
|
|
bazyl [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-03-04, 05:49
|
|
|
A o jaki odpowidnik chodzi jesli moge spytac?[/quote]
Krzysztof - nie wiem . Jak będę miał okazje to spytam mojego nauczyciela. Co myslisz o zmianie formy tego fikusa na proponowaną powyzej
Życze wszystkim udanego dnia - Paweł Kusinsky |
|
|
|
|
kristofer001
Krzysztof K.
Pomógł: 17 razy Wiek: 43 Dołączył: 10 Maj 2007 Skąd: Chojnice
|
Wysłany: 2009-03-05, 09:28
|
|
|
Witam Pawel ja to widze tak:
1.Zgodze sie z panem ktory napisal ze jest to szybkie stworzenie (rozlozystego) nebari i grubej nasady pnia, ale pisze on, zeby zrobic korzen z czesci pnia
mysle, ze nie jest to dobry pomysl poniewaz niby korzen z pnia bedzie tez sie pogrubial u nasady co nie bedzie naturalne, moim zdaniem lepiej rozlozyc tak sadzonki aby ich
korzenie rochodzily sie na wszystkie strony! (rys.1)
2 Fakt troche galezie sa za nisko ulozone, ale to rozniez zalyzy od tego na jakiej glebokosci sa korznie i ile pien jest pod powierzchnia ziemi!Ale ja i tak radzilbym
jeszcze raz zrobic wszystko od nowa! I widzialbym to jak na moim vircie!
3 Tak galezie powinny wychodzic z pnia rozlozycie czyli we wszystkich kierunkach! (zdjecie 1 Plochocki) Ale nie pasuje mi to, ze napisal aby zrobic galaz
np z 4 pienkow ja raczej galezie puscil bym luzem czyli aby rosla swobodnie, a jakby uzyskla odpowiednia grubosc uciac ja do pierwszego rozgalezienia, a nastepnie zageszczac! |
_________________ Pozdrawiam! |
|
|
|
|
bazyl [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-03-08, 20:57 Fikus po zmianach
|
|
|
Witam społeczność
Tak jak planowałem w ubiegłym tygodniu wg. rad i wskazówek uczestników forum oraz własnych przemyśleń zmieniłem formę fikusa tego ze zdjęć powyżej.
W przyszłym tygodniu drutowanie drzewka i oczekiwanie na zachowanie sie rośliny po dzisiejszym maltretowaniu.
Pozostawiłem kilka pędów które zostana usunięte po zrosnięciu sie pnia . Jak mu nie zaszkodziłem tym owijaniem i naginaniem to za mięsiac zredukuje ilośc liści.
Pozdrawiam Paweł Kusinsky. |
|
|
|
|
viopola
wiola p.
Pomogła: 3 razy Wiek: 58 Dołączyła: 13 Lut 2009 Skąd: kuj-pom
|
Wysłany: 2009-03-08, 22:11
|
|
|
bardzo mi sie ten pomysł podoba-trzymam kciuki -powodzenia |
Ostatnio zmieniony przez viopola 2009-03-09, 09:17, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
|