|
Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)
|
Hobbit - jak kształtować? |
Autor |
Wiadomość |
Agar [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-11-19, 10:27 Hobbit - jak kształtować?
|
|
|
Witam, niedawno kupiłam hobbita - chciałabym zapytać, jak dalej powinnam go prowadzić, żeby bardziej przypominał bonsai? Na razie roślina ma ok. 32cm wysokości i 13cm obwodu najgrubszego pnia. Domyślam się, że ideałem to drzewko nigdy nie będzie, ale bardzo chciałabym, żeby było bardziej podobne do bonsai - tylko nie mam pomysłu, jak się za nie zabrać Dwa najstarsze pnie są już bardzo grube i ich nie chcę ucinać, pozostaje zrobić coś z młodszymi - tylko nie wiem, czy raczej usunąć te młode odrosty czy zostawić i "uszczykiwać " im listki, żeby wydłużać pieńki? Czy jest szansa, że z czasem moja roślinka przypominałaby coś takiego: 1. http://www.giardinare.it/...ssula_ovata.jpg 2. http://www.dkimages.com/d...16/25105360.JPG
A może macie macie jakieś inne propozycje, co dałoby się zrobić z mojej roślinki?
|
Ostatnio zmieniony przez Agar 2008-11-19, 10:58, w całości zmieniany 4 razy |
|
|
|
|
Rafał [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-11-19, 17:29
|
|
|
Piersze słysze o takim drzewku prowadzonym jako bonsai
pnia drutem nie wygniesz.
dość dziwne drzewko. Ja bym je zostawił i kupił ficusa za 10 zł |
|
|
|
|
pawel18
Paweł Głowiak
Pomógł: 135 razy Wiek: 35 Dołączył: 02 Maj 2007 Skąd: Jarosław
|
Wysłany: 2008-11-19, 18:03
|
|
|
ja rowniez nie widzialem takiego drzewka , ale przypomina mi grubosza a grubosz jest wykorzystywany jako bonsai . z tego co widze to maja na pewno jedna wspolna ceche , nie mozna ich drutowac , formuje sie je jedynie po przez przycinanie ale z tym poczekaj do wiosny . |
|
|
|
|
Olon
Olek Ochlak
Pomógł: 17 razy Wiek: 51 Dołączył: 27 Cze 2006 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: 2008-11-19, 18:55
|
|
|
Tak, Hobbit to w pełnej swojej nazwie " Crassula portulacea f. monstruosa 'Hobbit' " i rzeczywiście należy do gruboszowatych. Radzę poszukać o krasulkach, gruboszach, Crassulach itp tematach na forum a dowiesz się jak postęować z tą rośliną.
Generalnie musisz najpierw mieć pewną koncepcję na to drzewko a potem można podyskutować. Możesz z nią wiele zdziałać bo znosi nawet silne cięcia, ale postaraj się raczej znaleźć w tym pozornym chaosie jakąś formę, która jest już jakoś przynajmniej w zalążku widoczna. Postaw sobie go na jakimś jednorodnym tle i staraj się z daleka zakrywać poszczególne części rośliny (ręką, palcem), zmieniać front, kombinować z pochylaniem doniczki. Fajna roślinka do treningu "spojrzenia". Wykorzystaj to i zamiast kopiować jakąś gotową formę znajdź swoją własną .
Zdjęcia któe wybrałaś nie będą tu zbytnio pomocne bo zauważ że to są laski składające się z większej liczby roślin. U ciebie wyrażnie zaznaczyły się dwa główne pnie, a więc musiałabyś mieć najpierw więcej materiału. W twoim przypadku mogłoby się raczej sprawdzić rozdzielenie tych pni do osobnych doniczek i prowadzenie dwóch osobnych roślin (trzebaby sprawdzić czy dają się rozdzielić bryły korzeniowe).
Samo cięcie i odciągi można śmiało robić nawet teraz. W zasadzie rośnie cały rok, a zastoje w wegetacji ma bardzo różnie rozłożone w czasie. U mnie np. krasulka przestaje rosnąć w środku lata . |
Ostatnio zmieniony przez Olon 2008-11-19, 19:02, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
Agar [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-11-19, 20:37
|
|
|
Witam; dziękuję za odpowiedzi - Olon ma rację, moje drzewko to crassula (grubosz) tylko o trochę bardziej wydłużonych listkach Myślałam o tym, żeby zrobić z niego dwa drzewka, ale chyba za bardzo to nie wyjedzie, bo oba najgrubsze pnie są zrośnięte ; nie widać tego na foto, ale w doniczce jest ok. 5-cio centymetrowy pień główny, z którego te dwa (i trzy mniejsze) wyrastają - boję się przeciąć to na pół, bo może mi roślinka padnie, a jest już spora i szkoda by mi jej było. Może jednak zaczekam, aż te trzy młode pnie trochę podrosną, usunę listki z dołu i zobaczę jakby się drzewko prezentowało z pięcioma pieńkami - w końcu łatwiej później odciąć, jak nie będzie zbyt estetycznie; niż z powrotem "dorobić" jak teraz usunę |
Ostatnio zmieniony przez Agar 2008-11-19, 20:38, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
wog [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-11-19, 22:11
|
|
|
delete |
Ostatnio zmieniony przez wog 2010-01-23, 07:14, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Sverting [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-11-19, 22:59
|
|
|
bo to i tak jest jak galareta, a przy mocniejszym gięciu pęka.. |
|
|
|
|
Ocia [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-11-19, 23:06
|
|
|
wog napisał/a: | dlaczego nie mozna drutowac? |
Grubosze są bardzo kruche, wystarczy mocniejszy ucisk aby złamać gałąź. |
|
|
|
|
wog [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-11-20, 02:01
|
|
|
delete |
Ostatnio zmieniony przez wog 2010-01-23, 07:15, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
Herpestes
Pomógł: 12 razy Wiek: 46 Dołączył: 20 Mar 2008 Skąd: Stare Juchy
|
Wysłany: 2008-11-20, 08:34
|
|
|
Od samego drutowania nic nie popęka ale mocno tej rośliny nie powyginasz |
|
|
|
|
wog [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-11-20, 11:13
|
|
|
delete |
Ostatnio zmieniony przez wog 2010-01-23, 07:14, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Jacek Grzelak
Honorowy Członek Mod-Team'u
Pomógł: 115 razy Wiek: 52 Dołączył: 01 Lip 2006 Skąd: Żabin gm. Wierzchowo
|
Wysłany: 2008-11-21, 00:06
|
|
|
Popieram Grzesia , można drutować każdą roślinę , jednak efekty tego drutowania na każdej z nich są inne , wszystko wymaga wyczucia i nie powinniśmy popadać w skrajnoći , to można tego nie , a tamto jest wręcz zabronione |
_________________ Pozdrawiam z Pojezierza Drawskiego
Jacek G. - "qercus4"
http://www.uslugiogrodniczezabin.pl/ |
|
|
|
|
Agar [Usunięty]
|
|
|
|
|
carol1
Pomógł: 5 razy Dołączył: 22 Wrz 2007 Skąd: Knurów
|
Wysłany: 2008-11-23, 21:34
|
|
|
Moim zdaniem spokojnie można tego grubosza jeszcze zostawić, wbrew pozorą z grubosza można otrzymać bardzo ładny materiał na bonsai i ładnie go wykorzystać. Z hobbita widziałem już bonsai i zrobiło na mnie ogromne wrażenie, więc ja osobiście radze go zostawić, na wiosne przesadzić do większego pojeminka i niech sobie podrośnie. |
|
|
|
|
Agar [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-09-03, 18:02
|
|
|
Witam, to moje dwa hobbity - zastanawiam się, jak podziałać, żeby bardziej przypominały bonsai. Przyznam szczerze, że nie bardzo mam na nie pomysł Są to "kobyły" po 40cm wysokości z bardzo bujnymi koronami i całkiem już masywnymi pniami; odginać chyba się za bardzo nie da, ale może usunąć część odgałęzień lub trochę przerzedzić koronę? Zastanawiam się też, czy zostawić po tyle, ile ich jest w donicy, czy może porozdzielać i każdego prowadzić osobno? Nie wiem też, jaka donica byłaby odpowiednia, gdyby rośliny miały rosnąć dalej razem?
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|