Forum Przyjaciół Bonsai

mad_dad · Wysłany: 2008-09-30, 09:00 **Fikus Retusa. Kilka pytan.**

Od niedawna mam dwa fikusy i dopiero zaczynam przygodę z bonsai (przeczytałem jedynie kilka artykułów i książek). Dostałem je od brata gdyż on nie potrafił się nimi zając i w rezultacie prawie straciły wszystkie liście. Pierwszego z nich mam trochę dłużej i trochę odżył i odrosło mu sporo liści, drugiego zaś mam od dwóch dni. Podlewam, zraszam i postawiłem je na parapecie bo u brata stały na podłodze i miały ciemno. Zasilam je też nawozem NPK 5-5-5 (florowit do bonsai) raz w tygodniu. Na wiosnę planuje też przesadzanie.

Prosiłbym o kilka porad na temat kształtowania.
Jak je przyciąć i kiedy?
Kiedy drutować?
Czy da się z nich osiągnąć coś ciekawego?
Co zrobić żeby wyrosły korzenie powietrzne?

Z góry dziękuje i pozdrawiam!

http://www.toya.net.pl/~mad_dad/bonsai/1(1).JPG
http://www.toya.net.pl/~mad_dad/bonsai/1(2).JPG
http://www.toya.net.pl/~mad_dad/bonsai/2(1).JPG
http://www.toya.net.pl/~mad_dad/bonsai/2(2).JPG

Sverting · Wysłany: 2008-09-30, 14:51

trzecie zdjęcie. jesteś w stnaie zidentyfikować co tam jest na tym pniu ?

Rob · Wysłany: 2008-09-30, 16:30

Narazie przestan nawozić, ten biały osad na liściach to chyba osad z wody powstały na skutek częstego zraszania. Sprawdz czy to przypadkiem nie jakiś grzyb. Z wszelkimi zabiegami - cięciem, drutowaniem no i nawożeniem - poczekaj do wiosny. Możesz też przesadzić teraz drzewko do większego pojemnika, ale bez naruszania bryły korzeniowej, bo pojemniki są rzeczywiście malutkie, a na wiosne tak jak mówisz zrobisz prawdziwe przesadzanie. O korzeniach powietrznych było już na forum, zachęcam do korzystania z wyszukiwarki: ;-)

http://www.przyjacielebon...opic.php?t=3734

mad_dad · Wysłany: 2008-09-30, 21:48

Przeczytałem gdzieś(nie pamietam gdzie) że zdrewniałe pędy retusa można drutować przez cały rok. Czy lepiej jednak poczekać do wiosny?

Rob · Wysłany: 2008-10-01, 21:10

Niby można, ale jako, że drzewka są w kiepskiej kondycji lepiej poczekaj z tym do wiosny.

mad_dad · Wysłany: 2008-10-01, 21:25

Wiec wstrzymam się do wiosny. Do tego czasu trochę bardziej się podszkole:) Dzięki za pomoc i pozdrawiam!

ps. od czasu gdy zacząłem obficie zraszać pień pierwszego drzewka pojawiło się kilka korzeni:)