Strona Główna Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Czy da się uratowac??
Autor Wiadomość
Sopel
[Usunięty]

Wysłany: 2008-08-25, 09:32   Czy da się uratowac??

Witam, jakieś 20min temu wracałem z miasta i zobaczyłem, że sąsiad przycina swoją wierzbę płaczącą (trochę dziwna pora... na pytanie, czemu akurat teraz to powiedział, że ma wolne a parę gałęzi mu przeszkadza, bo nie ma jak kosi trawy itd... więc tnie) no i zapytałem czy mogę wziąśc sobie jedną z odciętych gałęzi (resztę zamierza on spalic) no i pozwolił.

Moje pytanie brzmi czy taką dużą gałąź da się ukorzenić na inny sposób niż odkład powietrzny, bo na odkład już za późno... np. poprzez wsadzenie całej gałęzi do wody??

Co zrobić z tą gałęzią... bo szkoda tak po prostu spalic, bo może uda się by puściła korzenie i jakoś przeżyje... Czy może nie ma żadnych szans dla niej?? Czy może lepiej poodcinać te małe gałązki od tej dużej i próbować robić cos z tymi małymi gałązkami?? Czy wkładając do wody gałązki, aby się ukorzeniły zdrapuje się korę czy po prostu wkłada tak jak jest ucięta i się czeka??

Z góry dzięki za pomoc poniżej foto gałęzi
 
 
AnnaDorota
[Usunięty]

Wysłany: 2008-08-25, 11:25   

Włóż gałąź po prostu do wody i postaw w ciepłym, jasnym miejscu,nie skrob żadnej kory.
Jest późnawo na robienie takich sadzonek, ale wierzba da sobie radę. Jak wypuści dużą ilość korzeni i będą one długie (ok. 15 cm) posadż gałąź do doniczki, do przepuszczalnej ziemi. Jeśi zamierzasz posadzić ją w ogrodzie, i tak lepeij przetrzymać ją 2 miesiące w doniczce, a pte posadzić do ogrodu z całą bryłą ziemi z doniczki, bez żadnego obsypywania ziemi z bryły czy rozwijania korzeni. Gałąź po posadzeniu do doniczki należy podeprzeć czy podwiązać do czegoś, tak aby się nie ruszała - inaczej poodrywają się młode korzonki i całaa operacja na nic.
Aha - taka sztuka udaje się z wierzbą, ale z żadnych chyba innym z naszych drzew rodzimych.
 
 
Sopel
[Usunięty]

Wysłany: 2008-08-25, 12:11   

dzięki wielkie AnnaDorota, tak zrobię, a chcę pokombinowac z tą gałęzią na bonsai, bo ma ładną grubośc na dole i jest fajnie skręcony... będe myślał co dalaj jak wypuści korzenie i się wzmocni w tym roku już jej nie będe nic ruszał... zobaczymy co z tego będzie :-D
Ostatnio zmieniony przez Sopel 2008-08-25, 12:11, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Konrad
[Usunięty]

Wysłany: 2008-08-25, 13:14   

taka gałąź należy trzymać na pełnym słońcu? wiadomo o tej porze już tak nie grzeje ale nie wiem czy już można? aha i czy jest zależność jak odcięta bądź urwana jest taka galąź? czy bez wzgledu na to każda sobie poradzi i powinna wypuścic korzenie?
 
 
Sverting
[Usunięty]

Wysłany: 2008-08-25, 17:17   

Lepiej żeby była gładko ścięta. Wtedy na krawędziach będą się robić pierwsze gałęzie.
 
 
Bix
[Usunięty]

Wysłany: 2008-08-26, 05:12   

Sverting, raczej nie o ten koniec gałęzi mu chodziło, tylko o dół. No i wierzba bez problemu wypuści pędy z oczek na całej wysokości, nie tylo z najwyższych.

Proponuję przyciąć o 2/3 te cienkie gałązki, woda i tak nie będzie docierała do ich końców, lepeij oszczędzic wierzbie "wydatków energii".

Co do odrywania a cięcia: cięcie lepsze, bo poszarpane końce drewna mogą psuć sie i gnić, a to może spowodować zniszczenie całej sadzonki. Równe cięcie zmniejsza powierzchnię na ktorej mogą ukryć się bakterie i grzyb.

Gdybyś ciął górę (sadzonka w formie grubego palika) to należy ten koniec zabezpieczyć pastą ogrodnicza.
 
 
Sverting
[Usunięty]

Wysłany: 2008-08-26, 12:42   

Dwa tygodnie i beda juz nowe korzenie i gałązki. U mnie stoi takie paskudztwo.. Nowe korzenie maja juz centymetr, a gałązka najdłuższa 0,5 cm ;p z tym ze mialo na dzien dobry korzenie.. tylko ciecie bylo radykalne (skrocilem rosline 20krotnie ;p )
 
 
Sopel
[Usunięty]

Wysłany: 2008-08-26, 21:47   

ja zciołem całej tej grubej gałęzi wszystkie górne gałązki i wsadziłem jako osobne sadzonki zostawiłem tylko tą gałązkę na dole bo i tak jak już to chciałbym wykorzystac dół tej całej gałęzi a wtedy ta góra którą widac nie byłaby potrzebna a będzie lepiej dla rośliny bo mniejsze obciążenie... no cóż zobaczymy co z tego wszystkie wyjdzie, jak coś będą gałązki do pocwiczenia ;-)
 
 
Wierzbin
[Usunięty]

Wysłany: 2008-08-31, 19:47   

Wierzba jest piekielnie wytrzymała i ukorzenia się nawet w samej siemi. :) Ja mam sam bonsai z jednej małej gałązki. Obecnie ma półtora roku. To najlepiej ukorzeniające się znane mi drzewo. Nie jestem pewny tylko jak się zachowa młoda wierzba płacząca. Możliwe, że zamiast rosnąć w górę urośnie w dół ;P
 
 
Sopel
[Usunięty]

Wysłany: 2008-09-01, 11:52   

dzisiaj minął tydzień od wstawienia gałęzi do wiadra z wodą i muszę z przykrością stwierdzic ze nic się nie dzieje, korzonków nie widac, a liście usychają... :-( narazie sobie tam siedzi w tej wodzie ale chyba nic z tego nie będzie... :-(
 
 
AnnaDorota
[Usunięty]

Wysłany: 2008-09-01, 12:46   

To nie piekarnia, tydzień to prawie nic - pamiętaj że to nie wiosna.

Trzymaj tę gałąź w jasnym miejscu.
 
 
Sopel
[Usunięty]

Wysłany: 2008-09-01, 13:19   

heh wiem że nie piekarnia :-) tylko czytałem na forum wszystkie tematy związane z wierzbą itd i przeważnie było napisane, że po 2 tygodniach są już korzenie dośc długie... ale skoro mówisz, że tydzień to nic to odzyskuję nadzieję.

Gałąź stoi na ogrodzie w wiadrze z wodą i przez cały dzień (od wschodu słońca do godz 17) świeci na nią słońce, tylko że pogoda ostatnio taka marna że nie jest za ciepło ;/
 
 
Konrad
[Usunięty]

Wysłany: 2008-09-01, 13:27   

ja swoją włożyłem w ten sam dzień co Ty jednak moja to taka mniejsza troche ale juz zdrewniała no i ona sie już puściła mocno, pare korzonków ma oraz malutkie listki, natosmiat większe okazy, dokładnie dwa włożyłem jakos na drugi dzien i one nawet nie drgną, więc sądze że na Twoje jeszcze będziesz musiał poczekac ;) ale bądźmy cierpliwi i wszystko bedzie dobrze :D
 
 
Grzegorz Cz.
[Usunięty]

Wysłany: 2009-11-23, 17:38   

Pozwolę sobie trochę odgrzebać temat i zapytać czy się udało ukorzenić tę gałąź?
 
 
wesoly 
Mateusz W.

Dołączył: 13 Maj 2010
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 2010-05-14, 19:25   

Jak wyżej ^^
Pod domem stoi mi wielka wierzba i z tego co siem dowiedziałem mają przyjechać jej po podcinać gałęzie to bym sobie przywłaszczył co ładniejsze :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group