Forum Przyjaciół Bonsai

zioombek · Wysłany: 2008-08-04, 14:07 **wykopywanie sadzonek**

u mnie w lesie rosną takie ładne sadzoneczki sosny, i kiedy najlepiej jest te wykopać i jak sadzić, ale żeby przeżyły

Herpestes · Wysłany: 2008-08-04, 14:27

Najlepszy okres na wykopywanie młodych sadzonek to okres od września do października lub od marca do końca kwietnia.W przypadku okresu od III do IV warunkiem jest to żeby ziemia nie była zamrożona.

Jacek Grzelak · Wysłany: 2008-08-04, 17:57

Okres wiosenny się zgadza , jednak letni nie , sosny wykopujemy od połowy sierpnia maksymalnie do 10-12 września , a dlaczego :?:

to ze względu na bardzo wolny proces ukorzeniania sie tego gatunku roślin , a przed zimą muszą się jeszcze jako tako ukorzenić by mogły przetrwać ten trudny dla roślin okres , tylko pamiętaj o zabraniu sadzonki wraz z częścią ziemi w której rośnie , bo musisz w ten sposób zaszczepić pewien rodzaj grzyba , który wspomaga system korzeniowy sosen , i bez którego nie są w stanie przeżyć , szkoda tylko że pytasz jedynie o sadzonki :-P

zioombek · Wysłany: 2008-08-05, 07:53

a czemu takie zdziwienie?? powinienem wykopywać jakiejś większe okazy czy tylko sadzonki, bo sie pogubiłem. a i jeszcze jedno, czy je sadzić do doniczek (to od razu mieszanka glebowa) czy w grunt (jak w grunt to gdzie, jakie miejsce dobrać)

armin · Wysłany: 2008-08-15, 23:10

Sadzonka sosny kosztuje w szkółce 2 (słownie: dwa) złote. Więcej zapłacisz za doniczkę i ziemię. Oszczędzisz też biedne małe drzewka z lasu.

seedkris · Wysłany: 2008-08-23, 07:26

Moim zdaniem sony (nie siewki tylko starsze rośliny 8-10letnie) lepiej wykopywać z początkiem sierpnia. Tak wczesny termin jest odpowiedni u mnie na Podlasiu. Wykopywałem i sadziłem do dużych donic przejściowych ( donice z materiału) w bardzo przepuszczalne podłoże z dodatkiem rodzimej ziemi. Przyjmowały się dobrze. Z wiosennym sadzeniem miałem spore kłopoty. To były sosny kosodrzewiny Pinus mugo. Istotne jest wykonanie tej czynności w miarę szybko, aby korzenie nie wyschły.

Danuta Jagoda · Wysłany: 2008-08-24, 19:02

Podłączę się do tematu bo akurat jestem na wakacjach i teść wykopał mi na grzybach ładną sosenkę.
Mam ziemię, w której rosła, posadziłam w przejściowej donicy i co dalej? Wspomagać ją czymś? A jak w zimę - mieszkam w bloku - ile stopni mrozu jest w stanie znieść w doniczce? Lepiej otulić ją czymś na balkonie czy wynieść do piwnicy, gdzie jest od +10 do +15 stopni i ciemno?

pawel18 · Wysłany: 2008-08-24, 19:19

niczym juz jej nie wspomagaj w tym sezonie co do zimowanie lepiej bedzie jak ja zabezpieczysz na balkonie

Danuta Jagoda · Wysłany: 2008-08-24, 20:15

dzięki Paweł, tak tez uczynię

POZDRAWIAM

Herpestes · Wysłany: 2008-08-25, 20:29

Tylko zabespiecz tak żeby miała dostęp do światła ;-)

Danuta Jagoda · Wysłany: 2008-08-25, 21:48

Na zimę pakuję drzewka w kartony wypełnione styropianem a balkon osłania przed wiatrem część nadziemną. W tym roku dodatkowo będą stały koło komputera (mój mąż wywalił wszystkie "flaki" komputera do plastikowego pudła na balkonie) więc będzie dawał im trochę ciepła w razie silnych mrozów.