Strona Główna Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Brzoskwinka i aronia
Autor Wiadomość
kasiek
[Usunięty]

Wysłany: 2008-08-05, 20:35   Brzoskwinka i aronia

Mam kilka drobnych pytań. Jako swoje pierwsze roślinki bonsai postanowiłam hodować brzoskwinię i aronię. Brzoskwinka bardzo mi się podoba, a aronia się bardzo łatwo kształtuje i szybko rośnie. Moje pytania to:

1. Co myślicie o takich roślinach, zwłaszcza, że jestem początkująca?
2. Czy jest w tym gronie ktoś kto hodował te roślinki?
3. Czy którąś z tych roślin powinnam hodować poza domem, czy obie mogę w domu?
4. Mam dostęp do brzoskwinki domowej i dzikiej, która będzie lepsza? Osobiście zdaje mi się, że do bonsai to lepsza dzika, ma drobniejsze liście, dłuższy okres czasu ma giętkie gałązki, troszeńkę "chętniej" się one rozgałęziają...
5. Jak czytałam o hodowaniu roślin bonsai to stwierdziłam, że jest to prawie to samo co zwykła hodowla drzewek owocowych, różni się tylko częstością przycinania, metodą kształtowania i efektem wynikłym z kształtowania (choć tym ostatnim nie bardzo), no i jeszcze tym, że owocowych się nie przesadza. Mylę się czy mam rację? (Wolałabym mieć rację, bo na drzewkach owocowych się troszkę znam.)
6. Czy drzewka bonsai mają inne wymagania środowiskowe, niż zwykłe, rosnące w sadzie?

Z góry dziękuję i pozdrawiam.
 
 
seedkris 
seedkris


Pomógł: 28 razy
Wiek: 63
Dołączył: 01 Gru 2007
Skąd: Podlasie
Wysłany: 2008-08-05, 20:42   

Żadne z nich nie należy trzymać w mieszkaniu.
_________________
Pozdrawiam Krzysztof
 
 
Ronin 
Maciek Krawczyk

Pomógł: 62 razy
Wiek: 38
Dołączył: 17 Lut 2008
Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-08-05, 20:54   

Co masz na myśli pisząc wymagania środowiskowe. Jeśli masz doświadczenie w sadownictwie to sądzę, że nie jesteś już początkująca. Jeżeli wiesz jak ciąć brzoskwinie, widzisz następstwa tych zabiegów to masz zaoszczędzone kilka lat. Na pewno te same opryski co w sadzie. Natomiast znów nie rozumiem stwierdzenia "owocowych się nie przesadza". Czy masz na myśli, że w sadownictwie się nie przesadza, czy w bonsai, czy chodzi Ci o sadzenie drzew na miejscu uprzednio zwolnionym, a na którym rosło inne drzewo owocowe. W bonsai nie ma możliwości żeby nie przesadzać. Cięcie korzeni jest koniecznością. Co do Twoich wątpliwości odnośnie, że hodowla bonsai jest prawie tym samym co hodowla drzew owocowych w gruncie, to prawie ma tu wielką różnicę niekiedy-chociażby sam proces i cel defoliacji np. jabłoni.
_________________
Ostatnio zmieniony przez Ronin 2008-08-05, 20:55, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
kasiek
[Usunięty]

Wysłany: 2008-08-05, 21:17   

Cytat:
Żadne z nich nie należy trzymać w mieszkaniu.

Czyli muszę sobie zrobić miejsce na balkonie :D

Ronin napisał/a:
Co masz na myśli pisząc wymagania środowiskowe

Odczyn Ph, nasłonecznienie ilość dostarczanej wody itp

Ronin napisał/a:
Jeśli masz doświadczenie w sadownictwie to sądzę, że nie jesteś już początkująca.

Można powiedzieć, że mam pewne doświadczenie. Mamy sad (niezbyt duży, ale do małych też się nie zalicza, wielogatunkowy), a brat już parę lat temu nauczył mnie jak się przycina drzewa, żeby dawały dużo owoców i jak się je wiąże i mocuje linkami do gruntu, by rozrastały się na szerokość, a nie na wysokość.

Ronin napisał/a:
znów nie rozumiem stwierdzenia "owocowych się nie przesadza". Czy masz na myśli, że w sadownictwie się nie przesadza, czy w bonsai, czy chodzi Ci o sadzenie drzew na miejscu uprzednio zwolnionym, a na którym rosło inne drzewo owocowe.


Bonsai się przesadza, o tym czytałam. Owocowych w sadzie się nie przesadza. W sadzie jak drzewo marnieje i nie da się z tym nic zrobić, to albo się ścina do pnia i szczepi nowe, albo wycina z korzeniami, "uzdatnia" ziemię i dopiero wsadza nowe drzewko.

Ronin napisał/a:
chociażby sam proces i cel defoliacji np. jabłoni

U mnie owoce są do domu, dla rodziny. Odpowiednia ilość zdrowych liści jest usuwana podczas przycinania, a w razie chorób zrywane ręcznie. Raczej sztucznie nie pozbawia się roślin liści.
 
 
Ronin 
Maciek Krawczyk

Pomógł: 62 razy
Wiek: 38
Dołączył: 17 Lut 2008
Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-08-05, 21:59   

Ph to samo, ale woda nieco inaczej. Zwróć uwagę, że jest to donica, mniej ziemi, większe zagęszczenie korzeni i brak możliwości na dotarcie korzeni do bardziej wilgotnej gleby. Nasłonecznienie typowe dla gatunku, ale znów problem donicy-nagrzewanie się bryły korzeniowej. Czyli najlepiej przesłonić roślinę cieniówką, bo zauważyłem, że brzoskwinia jest dość wrażliwa na palące słońce.
_________________
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group