|
Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)
|
Karmona drobnolistna, czy to przędziorek?? |
Autor |
Wiadomość |
Sopel [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-07-27, 21:22 Karmona drobnolistna, czy to przędziorek??
|
|
|
Witam ponownie chciałem prosić o radę
Wczoraj zauważyłem na moim drzewku parę pajęczynek, oczywiście zaraz zacząłem oglądać drzewko w celu wykrycia przędziorka jednakże pajęczyny te nie są króciutkie tylko długie najdłuższa nić łącząca gałązki miała jakieś 15cm długości - czy przędziorek może takie długie zrobić?? Czy to poprostu zwykły jakiś pajączek sobie przeciągnął nitkę... oczywiście krótkie niteczki też są na drzewku jednakże są to pojedyncze ilości a nie jakaś ogromna pajęczyna...
Oczywiście oglądałem liście w celu wyszukania kropek na nim i na paru listkach dojrzałem takie pomarańczowe pojedyncze kropeczki dosłownie na paru listkach po jednej kropeczce.
Dodam że drzewko mam u siebie 9 dni i żółkną mi troszkę liście (czy to od przędziorka czy drzewko po prosu się aklimatyzuje)??Nie ma żadnych przedwcześnie odpadających zielonych liści, czy czegoś takiego jak to jest napisane w charakterystyce problemu z przędziorkiem na forum, odpadają tylko całkiem zżółknięte liście
Czy to w ogóle jest przędziorek czy nie?? Jeśli jest to przędziorek to w ruch musi puść preparat MAGUS 200 SC tak, jeśli jednak stwierdzicie że to nie przędziorek to czy jednak lepiej profilaktycznie zaaplikować go na drzewku?? Czy w ogóle jakiekolwiek środki na zabójstwo jakiegoś ustrojstwa na roślince czy coś są szkodliwe dla rośliny w jakimś stopniu??
Jeszcze jedno pytanie czy np. na początku wiosny można drzewko pryskać profilaktycznie środkami na wszystkiego rodzaju szkodniki grożące roślince bez obawy o jej zdrowie?? Czy dopiero stosować coś jak pojawia się problem??
Z góry dzięki za info
Pozdro |
Ostatnio zmieniony przez Sopel 2008-07-27, 21:23, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
S. Smolińska [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-07-28, 11:11
|
|
|
Na przędziorka pryskam także profilaktycznie, po walce z tym badziewiem przez cały zeszły sezon wolę nie ryzykować. Ponieważ stosuję na zmianę różne preparaty o dość szerokim działaniu, zapobiegają też innym szkodnikom. Profilaktykę stosuję też na choroby grzybowe, tu znacznie lepiej jest zapobiegać niż leczyć. Jeśli zastosujesz się do zaleceń producenta i do tego nie będziesz pryskać na słońcu, to roślinom nic sie nie stanie. |
Ostatnio zmieniony przez S. Smolińska 2008-07-28, 11:12, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|