|
Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)
|
Podocarpus - porady pielegnacji nowo zakupionego drzewka!! |
Autor |
Wiadomość |
kivi1992 [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-06-16, 17:52 Podocarpus - porady pielegnacji nowo zakupionego drzewka!!
|
|
|
Kupiłem sobie drzewko w kwiaciarni. Myślę, że to podocarpus czytając co poniektóre tematy na forum. Wydaje mi sie ze jest w całkiem dobrym stanie, chciałem się ewentualnie dopytać co do formy mi wydaje sie że najlepiej pasował by styl Moyoki, i jeszcze mam problem kiedy go przesadzać i czy przycinać nie wiem ile on leży w tej doniczce bo kwiaciarka mi nic nie powiedziała bo sama nie wiedziała! chodzi mi o to skąd będę wiedział kiedy go przesadzić i czy akadama nadaje sie do podocarpusa czy lepiej kiryu?? No i kiedy drutowanie??
DSC00022.JPG
|
|
Plik ściągnięto 18241 raz(y) 59,5 KB |
DSC00019.JPG
|
|
Plik ściągnięto 18241 raz(y) 89,91 KB |
|
Ostatnio zmieniony przez kivi1992 2008-06-18, 16:51, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
|
|
Kimmerek [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-06-17, 15:35
|
|
|
Podocarpus macrophylla ^ (podokarp wielkolistny) - jest to drzewo iglaste, co rzadko się zdarza u bonsai do mieszkań. Rośnie bardzo powoli. W lecie roślinę należy lekko cieniować. Podlewać obficie i nawozić raz na miesiąc w maju, czerwcu i wrześniu. Przesadzać wczesną wiosną, co 1-2 lata (pH 5,8-6).
Nie wiem jakie kiryu ma ph ale jest stworzone do iglaków i sądzę że w rozsądnych ilościach zaszkodzić nie powinno.
poniżej zamieszczam pomocny link ze starej dyskusji:
http://www.przyjacielebon...opic.php?t=1434
A tak swoją drogą to masz piękny okaz. Zawsze chciałem mieć iglaka w domu więc bardzo długo się rozglądałem za podocarpus'ami, ale nigdzie niestety nie mogłem go dostać. |
Ostatnio zmieniony przez Kimmerek 2008-06-17, 15:38, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
kivi1992 [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-06-17, 18:49
|
|
|
a kiedy jakieś formowanie pielęgnacyjne tj. drutowanie, przycinanie, czy dać mu sie narazie zaaklimatyzować?? Jeżeli chodzi o formowanie kształtu mam wielka prośbę bo będę miał problem z pierwszym od dołu bocznym konarem lewym dobrze widocznym na pierwszym zdjęciu jest on dosyć już gruby i ma ok 1cm średnicy, jak go wyprostować do poziomu proszę pomocy?? Jeszcze jedno kupiłem specjalną ziemie do bonsai pisze, że jest idealna do wszystkich gatunków bonsai, jest mieszaniną torfu, piasku i minerałów pisze, że jest żyzna i nie zbija się czy trzeba dodatkowo jeszcze robić do nie jakieś domieszki czy jak już pisze, że do bonsai to ma być taka jaka jest?? Czytałem jeszcze na forum temat ze do podocarpusów można stosować mieszankę kiyru z akadama czy to prawda?? I jak w ogóle sie stosuje ta glinkę miesza sie z ziemia czy usypuje warstwę ziemi i warstwę np. akadamy??? |
Ostatnio zmieniony przez kivi1992 2008-06-17, 18:54, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
|
|
Kimmerek [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-06-17, 19:52
|
|
|
Co do aklimatyzacji to jest ona zawsze niezbędna. Ogólnie przyjmuje się, że drzewko tuż po zakupie, musi mieć przynajmniej miesiąc na przyzwyczajenie się do nowego otoczenia. Przez ten okres NIE NALEŻY PRZESADZAĆ, PRZYCINAĆ ANI TAKŻE NAWOZIĆ!!!. Dodam iż miesiąc to jest tylko termin umowny. Jeśli po tym okresie drzewko jeszcze nie dojdzie do siebie (a ma to często miejsce wśród iglaków) daj mu odpocząć na dłużej.
Jeśli chodzi o mieszankę glebową to kiedyś na allegro zakupiłem ziemię uniwersalną do bonsai. Przyznam że choć drogawa to bardzo fajnie się z nią pracuje. Stosuję ją do każdego rodzaju drzewek w stosunku 2:1 z akadamą. Nie chciał bym tutaj robić żadnej autoreklamy ale dodam iż takowy skład dobrze chłonie wilgoć i ją utrzymuje, lecz zarazem stanowi dobrze przepuszczalną mieszankę w przypadku przelania.
Dla twojego podcarpusa możesz zrobić mieszankę tej że ziemi uniwersalnej, z kiryu w tym samym stosunku czyli: na 2 porcje ziemi 1 porcja kiryu.
Pamiętaj aby na spodzie zrobić drenaż. Jest on bardzo ważny ażeby korzonki mogły swobodnie oddychać i nie gnić. Zabezpieczasz otwór w dnie doniczki siatką, i sypiesz na to około 1cm akadamy(jak nie masz, możesz ewentualnie użyć żwirku akwarystycznego). Na tak przygotowany drenaż, sypiesz cienką warstwę, wcześniej przygotowanej mieszanki glebowej. Na tak przygotowanym podłożu ustawiasz roślinkę, tak aby nie była symetrycznie po środku doniczki (lepszy efekt wizualny) i dosypujesz do równości mieszanki usypując lekką górkę w kierunku pnia.
Niestety zabieg ten możesz wykonać dopiero po aklimatyzacji drzewka.
Co do tej gałęzi to może być kłopot. Owszem w sprzedaży jest sporo profesjonalnych wyginaczy które skutecznie gną znacznie grubsze okazy ale w twoim przypadku może dojść do odłamania gałęzi od pnia. Możesz próbować... nic na siłę. Jeśli systematycznie z głową będziesz podkręcać naciąg i doginać gałązkę to powinno się udać. |
Ostatnio zmieniony przez Kimmerek 2008-06-17, 19:53, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
kivi1992 [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-06-17, 20:28
|
|
|
Dzięki wielkie bardzo mi ze wszystkim pomogłeś Czekam ze 4 tyg az sie zaklimatyzuje i zobaczę co będzie dalej jak będzie sie dobrze czul zacznę formowanie. a co do tego wyginacza to jakiej wielkości użyć i jak sie go w ogóle mocuje?? drzewko ma niecałe 30 cm od brzegu doniczki. |
|
|
|
|
Kimmerek [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-06-17, 22:10
|
|
|
Ja bym zamontował go tak (o ile dobrze się zrozumieliśmy co do pożądanego efektu końcowego):
Ręką naciągasz delikatnie tą gałąź w dół (cały czas uważając żeby nie przedobrzyć) i dokręcasz wyginacz. Powinien on spowodować że gałąź nie wróci do pierwotnej pozycji. Za miesiąc powtarzasz zabieg coraz bardziej, milimetr po milimetrze, ciągnąc gałąź do poziomu.
Fajna zabawka zakup choć drogi, to całkiem przydatny. Gdy wyciągniesz tą gałąź do poziomu możesz ją potem np. wyprostować bo będzie nienaturalnie wygięta w stronę doniczki.
Jak już nabędziesz takie cudo to pamiętaj nie staraj się giąć gałęzi na raz!!! ja tak złamałem mojego wiąza. Założyłem maszynkę nagiąłem go ręką i ..... i się złamał |
Ostatnio zmieniony przez Kimmerek 2008-06-17, 22:18, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
kivi1992 [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-06-18, 11:37
|
|
|
Dzieki wielkie po raz kolejny! Zamówiłem wyginacz 6x6 myślę, że taki w zupełności wystarczy na ta gałązkę!! Zamowilem tez sobie kiyru. To zęby gałęzi nie giąć od razu to akurat wiem bo właśnie mi chodziło o taki efekt, żeby stopniowo ja jakoś wyprostować! I co do jej wyprostowania w tym drugim to tez o tym myślałem!!
I mam jeszcze problem co do warunków hodowli podocarpusa. Znalazłem na forum o tym 2 tematy i są one całkiem rozbieżne:
http://www.przyjacielebon...opic.php?t=1434
tutaj pisze ze lubi łagodne słońce i podłoże lekko wilgotne, że lepiej zniesie lekkie przesuszenie niż przelanie!!??
http://www.przyjacielebon...ight=podocarpus
a tutaj że lubi pełne słońce i częste podlewanie??!!
Teraz nie wiem w co wierzyć i jak podlewać i gdzie go trzymać!! |
Ostatnio zmieniony przez kivi1992 2008-06-18, 11:38, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
AnnaDorota [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-06-18, 12:31
|
|
|
Nie wiem, jakie masz doświadczenie z roślinami w ogóle, ale te informacje wcale nie sa rozbieżne, przeciwnie:
1. lubi łagodne słońce - lubi pelne słońce - to znaczy, że może stać w pełnym słońcu, nie w półcieniu. Ale myśląć "słońce" trzeba pamiętać, że ŻADNE bonsai nie będzie tolerowało smażenia na sierpniowym słońcu w południe, na kamiennej czy terakotowej posadzce tarasu. W takich warunkach nawet kaktusy się wykończą.
Nie jest tak, że opis "lubi pełne slońce" oznacza od razu ze coś zniesie pustynne warunki, a opis "lubi lub toleruje cień" pozwala na trzymanie rośłiny na północnym oknie lub w pokoju na półce.
2. podłoże lekko wilgotne , lepiej zniesie lekkie przesuszenie niż przelanie!! -
- lubi częste podlewanie - to nadal oznacza te same wymagania! Jak inaczej niż przez częste podlewanie osiągniesz cały czas "podłoże lekko wilgotne" w okresie ciepłej wiosny czy lata?! I "częste" nie znaczy wcale "obfite", tzn. nie możesz wlewać stale zbyt dużych ilości wody czy potrzeba czy nie, bo rołśina "łatwiej zniesie przesuszenie niż przelanie" czyli :mniejsze szkody wyrządzi chwlowe przesuszenie (można odratować) niż gnicie korzeni (padnie).
Czyli razem: lubi slońce ale cieniowac w okresie upałów, lubi wilgotne podłoże ale bez zalewania. |
|
|
|
|
kivi1992 [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-06-18, 12:35
|
|
|
Dziękuję wielkie teraz już rozumiem!! |
|
|
|
|
AnnaDorota [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-06-18, 12:38
|
|
|
Aha, informacja o słońcu będzie szczególnie ważna zimą: tylko południowy parapet! A i to może być dla podocarpusa za mało światła, biorąc pod uwagę ze nasze zimy mają dni tak krótkie i pochmurne... |
|
|
|
|
kivi1992 [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-06-18, 16:21
|
|
|
Mam pytanko jeszcze pytanko co do okresu przesadzania przesadzania!! tutaj pisze, że przesadzamy z początkiem lata:
http://www.przyjacielebon...opic.php?t=1434
a spotykałem się z opisami uprawy że przesadzamy wczesną wiosną np. tu: http://www.kwiatyozdobne....ielkolistny.php
A ja chciałbym przesadzić moje drzewko teraz kiedy się już zaaklimatyzuję bo mam wrażenie ze podłoże w którym jest jest zbyt zbite i korzonki wyłażą z otworów drenażowych w doniczce!! Czy to nie było by nawet konieczne właśnie z tego powodu?? |
Ostatnio zmieniony przez kivi1992 2008-06-22, 14:38, w całości zmieniany 5 razy |
|
|
|
|
Kimmerek [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-06-23, 15:12
|
|
|
Z tego co mi wiadomo to każde niemal drzewko woli być przesadzane wczesną wiosną albo późną jesienią.
Warto by było sobie odpowiedzieć na pytanie czemu? Otóż podczas silnej letniej wegetacji, roślinka jest pełna soków odżywczych. Skupia się ona na rozbudowie korony i potrzebuje do tego dużo energii. Zabieg przesadzania z przycinaniem korzeni powoduje że roślinka doznaje pewnego szoku. Nie dość że rozwija koronę aby najeść się na zimę, to jeszcze do tego musi teraz silnie pracować nad rozwojem-odbudowaniem korzeni, którymi w tym okresie musi pobierać podwójną ilość wody i składników odżywczych. Jeśli dodać do tego problemy z utrzymaniem stałej wilgotności, z powodu upałów to jest to dla rośliny prawdziwy surwiwal.
Starczy tej teorii....
Jeśli chodzi o praktykę to powiem Ci tak. Podocarpus wygląda mi na bardzo wrażliwą i delikatną roślinkę. Z jednej strony obawiam się o kondycję roślinki, ale z drugiej znam realia przesadzania, jakie mają miejsce w fazie ilościowej produkcji.
Może wstyd się przyznać, ale wszystkie moje wiązy i ligustry (prócz sadzonek) pochodzą z różnego rodzaju marketów lub kwiaciarni. Żadna z roślinek tuż po zakupie nie miała drenażu, przesadzania nigdy nie pamiętała a już o jakości podłoża nie wspomnę. No i co wtedy??
-Podlać się nie da bo woda opływa bryłę przy doniczce, nie wsiąkając w nią.
-Po namaczaniu doniczki w misce z wodą roślinka zaczyna podgniwać, ponieważ podłoże nie jest przepuszczalne.
Dlatego ja mimo zakazu przesadzam wszystkie świeżo zakupione drzewka miesiąc po zakupie (okres aklimatyzacji). Zdaję sobie sprawę z konsekwencji, gdyż widać to po drzewku. Tuż po podcięciu korzeni niektóre spuszczają w dół liście i wyglądają na strasznie obolałe, jednak po tygodniu wracają do siebie podnoszą liście, a ponieważ łatwiej jest utrzymać gospodarkę wodną z czasem zaczynają wyglądać o niebo lepiej niż po zakupie.
Tak się sprawy mają jeśli chodzi o wiązy i ligustry. Jak do tej pory nie uśmierciłem jeszcze żadnego drzewka postępując w ten sposób. Na ile w tym szczęścia, a ile prawidłowości to nie wiem.
Ponieważ podocarpus jest delikatniejszy, moja rada brzmi tak: Jeśli możesz to wstrzymaj się z tym zabiegiem i poczekaj do jesieni. Jeśli jednak gleba Ci na to nie pozwala a bryła korzeniowa nie wygląda najtragiczniej zawsze możesz w każdej chwili przesadzić roślinę do większej doniczki, nienaruszając bryły korzeniowej. Dodaj drenaż i poczekaj do jesieni, wtedy podejmiesz się bardziej radykalnego zabiegu przycięcia.
Dodam tylko że jeśli zdecydujesz się jednak na zabieg regulacji korzeniostanu, to tuż po przesadzeniu, solidnie podlej drzewko i zacień (nawet stawiając na biurku) na okres tygodnia. |
Ostatnio zmieniony przez Kimmerek 2008-06-23, 15:14, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
kivi1992 [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-06-23, 17:14
|
|
|
No to już teraz nie wiem co mam zrobić jestem w rozterce! Boje sie żeby moje drzewko nie ucierpiało a jednak chciał bym mu zapewnić lepsze warunki!!
Aha dzisiaj dodatkowo podłożyłem tacke ze żwirkiem i woda dla lepszej wilgotności powietrza!!
Czekam na kolejne uwagi i podpowiedzi!! Mimo wszystko bardzo dziękuje kimmerek!! |
Ostatnio zmieniony przez kivi1992 2008-06-23, 17:16, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Kimmerek [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-06-23, 19:36
|
|
|
Musisz wybrać mniejsze zło. Jeśli czujesz że możesz zniszczyć roślinę bo np. bryła jest zbita i nie chce chłonąć wody, a zanurzanie roślinki w misce z wodą powoduje kilkudniowe bagno w doniczce, to spróbuj delikatnie przesadzić roślinkę. Jak Ci się uda wydłubać trochę starej ziemi to dobrze. Jeśli jednak czujesz że ją zmasakrujesz to pozostaw bryłę w spokoju. Weź większą doniczkę, zastosuj drenaż a ubytki uzupełnij mieszanką ziemi.
Będzie dobrze Dwa tygodnie temu przesadzałem wiąza. Jak wyjąłem go z doniczki to okazało się, że w przeszłości musiał być strasznie zaniedbywany. Ponad połowa doniczki była wypełniona starymi, dawno odpadłymi korzeniami, które na domiar złego paskudnie gniły. Rozczesałem bryłę, wydłubując niemal każde ziarenko piasku. Skróciłem najdłuższe korzenie i wsadziłem z powrotem do doniczki (tym razem z drenażem). Roślinka przez tydzień dochodziła do siebie a niedawno zaobserwowałem że zaczyna wypuszczać pełno młodych pędów. Powędrowała zatem na parapet i ma się świetnie.
Wyjmij swoją roślinkę z doniczki choć by zaraz. Obejrzyj korzenie i podejmij decyzję. Jeśli nie wygląda to najgorzej to wsadź ją z powrotem i poczekaj do późnej jesieni. |
Ostatnio zmieniony przez Kimmerek 2008-06-23, 19:37, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
kivi1992 [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-06-24, 12:52
|
|
|
zobacze co z korzonkami i ewentualnie zdecyduje |
Ostatnio zmieniony przez kivi1992 2008-06-27, 04:34, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|