Azalia - jak przyciąć |
Autor |
Wiadomość |
Amen
Kamil Turner
Pomógł: 4 razy Dołączył: 26 Paź 2007 Skąd: Pnc
|
Wysłany: 2008-04-14, 10:06 Azalia - jak przyciąć
|
|
|
Witam.
Jak przyciąć tą azalie?
Prawdopodobnie będę ją prowadził w stylu Hokidachi lub Chokkan. Jesli ma predyspozycje na inna forme prosze pisać.
Przez ten sezon będzie stała w szklarni.
|
|
|
|
|
Ronin
Maciek Krawczyk
Pomógł: 62 razy Wiek: 38 Dołączył: 17 Lut 2008 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2008-04-14, 10:53
|
|
|
Chokkan nie zrobisz, bo jest pochylone. Hokidachi też cienko widzę, bo azalii się nie prowadzi w tym stylu. Poza tym jest płaska i rzadka. Jeżeli już to ja bym wykorzystał to zgięcie pnia i zrobił z niej Shakan. Ewentualnie możesz uciąć ją nad tą długą gałęzią idącą na lewo i dążyć do nieregularnej. Ale przede wszystkim po cięciu poczekać na zagęszczenie i dopiero coś działać. |
_________________
|
|
|
|
|
slayer74
Robert
Pomógł: 3 razy Wiek: 49 Dołączył: 01 Mar 2007 Skąd: FZI 1974-West Poland
|
Wysłany: 2008-05-20, 17:50
|
|
|
mam pytanko odnośnie przycinania azalii (japońska wys. ok 50 -60cm):
czy jeżeli skrócę końcówki pedów z kwiatami (właściwie na tej już przekwitły i usunąłem resztki, inne moje azalie mają jeszcze kwiaty ) to na drugi rok będą już nowe kwiaty czy trzeba czekac dłużej??
chcę skrócić jej pędy (gdzieś o 30-50% długości ) aby ze strzelistego krzaka zacząć formować ją na bonsai
np. jak na zdjęciu w tym poście jeżeli uciął bym wszytkie te cieńkie odrosty to na drugi rok urosłyby już kwiaty??? |
Ostatnio zmieniony przez slayer74 2008-05-21, 08:48, w całości zmieniany 4 razy |
|
|
|
|
agus800
Pomogła: 2 razy Wiek: 43 Dołączyła: 20 Kwi 2008 Skąd: Bartoszyce
|
Wysłany: 2008-05-20, 23:41
|
|
|
Kwiatki na azalii przy dobrych wiatrach pojawiają się dwa razy w roku. Zawsze trzeba obcinać te przekwitnięte kwiaty. Nie wiem jaki wpływ na kwitnienie będzie miało skrócenie pędów |
|
|
|
|
Amen
Kamil Turner
Pomógł: 4 razy Dołączył: 26 Paź 2007 Skąd: Pnc
|
Wysłany: 2008-05-21, 08:11
|
|
|
Azalia z tego tematu dawno juz siedzi w ziemi. |
|
|
|
|
KasiaQ [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-05-22, 16:50
|
|
|
Czy po przycieciu rosliny w doniczce, przeznaczonej na bonsai, do odpowiednich rozmiarow i ksztaltow naklada sie na rany paste dla bonsai ? |
|
|
|
|
Ronin
Maciek Krawczyk
Pomógł: 62 razy Wiek: 38 Dołączył: 17 Lut 2008 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2008-05-22, 17:04
|
|
|
Pasta ma na celu przyśpieszenie wytważania się kalusa. Zabezpiecza też ranę. Jeżeli masz roślinę na bonsai to możesz nakładać, ale jeżeli jest to ogrodowa roślina to nie ma sensu, użyj zwykłej maści ogrodniczej, bo wtedy nam nie zależy na przyśpieszeniu zarastania. W bonsai też się używa maści ogrodniczej, szczególnie w yamadori, które jeszcze nie jest przycięta w sposób "wyjściowy". Maść zabezpiecza miejsce cięcia przez różnymi ustrojstwami oraz przed utratą wilgoci. To tak w skrócie i niezbyt precyzyjnie. Po prostu sama musisz stwierdzić czego użyć. |
_________________
|
|
|
|
|
|