Strona Główna Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Fikus Retusa XeoProduction
Autor Wiadomość
Miecia
[Usunięty]

Wysłany: 2008-04-29, 17:42   

Metro napisał/a:
Ja też mam fikusa. Żółkły mu liście gdy brakowało wody. Albo reaguje tak na przesadzenie i skrócenie korzeni (jeśli go ostatnio przesadzałeś). Jakby kolejna aklimatyzacja do nowych warunków. Pozdr.


Ja mam dokladnie ten sam problem...
Przyczyna najprawdopodobniej jest przesadzenie... Mam nadzieje tylko ze nei zaszkodzilam drzewku.
A czy takie opadanie lisci da sie jakoś "zatrzymac"??
 
 
Xeo
[Usunięty]

Wysłany: 2008-04-30, 10:26   

Jak moje Ficusy aklimatyzowały to zrzuciły ok 90% liści ale to twarde drzewka i bardzo szybko odzyskują formę (wiadome są wyjątki od każdej reguły :-) )
Czyli nie martw się i poczekaj aż się zadomowi :-D
 
 
kristofer001 
Krzysztof K.


Pomógł: 17 razy
Wiek: 43
Dołączył: 10 Maj 2007
Skąd: Chojnice
Wysłany: 2008-04-30, 16:42   

Ja mysle ze jest to osad z twardej wody jesli jest tak jakby zaschniety i trudno go usunac! wiec uzywaj najlepiej wody przegotowanej lub deszczowki! Ale oczywiscie moge sie myslic poniewaz nie ma zdjecia jak to cos wyglada! przypyszczam!
_________________
Pozdrawiam!
 
 
 
Miecia
[Usunięty]

Wysłany: 2008-04-30, 17:49   

No to kamien z serducha:D
Wczesniej traci mała kupeczke dziennie. Ale dzis stracil tylko jeden listek i nie zanosi sie na drugi:P
Moze przestanie lysiec:D
***
A odnosnie tego osadu to tez sie nad tym zastanawialam bo tez takie mam na lisciach.. Taki szarawey nie do zmycia;/
Ja uzywam wody z kranu z naszej studni ale nie bezposrednio z kranu tylko jak troche "odsiedzi".....
 
 
Xeo
[Usunięty]

Wysłany: 2008-05-02, 10:16   

Mam pytanie, mam sadzonki pozyskane kilka miesięcy temu, rosły sobie beztrosko w niedużych doniczkach ale jak to z Ficusami bywa rosną szybko i zrobiły mi się małe zagajniki. Chcę je porozsadzać w oddzielne doniczki aby w spokoju rosły i nic im nie przeszkadzało. Pytanie odnosi się podłoża i doniczek. najpierw miałem zastosować miezanke żwir-ziemia kwiatowa-torf w proporcjach 2:1:1 jednakże powiedziano mi żez jest to cięzka mieszanka i lepiej zastosować akadamę. Teraz się zastanawiam w takim razie jakiej grubości i czy to będzie odpowiednie podłoże dla małych ficusów?
Co do doniczke to zastanawiam się jakie doniczki zakupić. Skłaniam się na przejściowymi i tu nachodzą mi pytania czy muszą to być typowe doniczki przejściowe dla bonsai czy mogę być zwykłe kwiatowe. Wg. mnie to chyba nie ma znaczenia bo chodzi głównie o fakt aby się ukorzeniły przez sezon a później przesadzić je do typowych doniczek bonsai?
 
 
Ronin 
Maciek Krawczyk

Pomógł: 62 razy
Wiek: 38
Dołączył: 17 Lut 2008
Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-05-02, 10:21   

JA stosuje mieszankę ziemia - żwir 1:1. Rosną jak szalone. Akadama dla mnie na sadzonki się nie nadaje. Doniczki wedle uznania. I tak trochę w nich porosną, a teraz najważniejsze jest żeby zbudowały sobie system korzeniowy, więc ziemia przepuszczalna i dużo miejsca.
_________________
 
 
Xeo
[Usunięty]

Wysłany: 2008-05-02, 10:24   

a jaką ziemię stosujesz?
Ja t tamtym roku w markecie budowlanym(nie chcę robić reklamy ;-) ) zakupiłem jaką ziemie pod bonsai.
Wymieszałem ją ze żwirkiem i rosną jak szalone na tym, tylko zastanawiam się czy ta ziemia będzie się jeszcze nadawała jak od listopada leży na balkonie zawinięta w dodatkowy worek.....
 
 
Ronin 
Maciek Krawczyk

Pomógł: 62 razy
Wiek: 38
Dołączył: 17 Lut 2008
Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-05-02, 10:31   

Ja używam najzwyklejszej ziemi ogrodowej przetartej przez grube sito (podkreślam przetartej). Tamta ziemia, co leży na balkonie oczywiście, że jest dobra.
_________________
 
 
Xeo
[Usunięty]

Wysłany: 2008-05-02, 10:32   

To samo tyczy się benjaminka jaką doniczkę wybrać?
Ten nie był przesadzany od dawna i dopiero będe mógł zobaczyć bryłę korzeniową, w planach mam połączenie pni przez nieregularny warkocz no i ukształtowanie korony ale tu jeszcze nie wiem w jakim kierunku się posuwać :-/
 
 
Xeo
[Usunięty]

Wysłany: 2008-05-02, 10:39   

Jakiej średnicy mniej wiecej mają mnieć oczka w takim sicie?
Bo jest szeroka gama do wyboru. Co do tej ziemi to nawet bez przecierania ma dużą przepuszczalność. A co do żwirku to ja użyłem takiego do akwarium o średnicy bodajże ok.3-5 mm czy to trafny wybór?
 
 
Ronin 
Maciek Krawczyk

Pomógł: 62 razy
Wiek: 38
Dołączył: 17 Lut 2008
Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-05-02, 10:41   

Czy mówisz o tym ze zdjęcia :?: Co tam chcesz łączyć:?: Fikus jeśli nie był przesadzany i miał kiepską glebę-mało przepuszczalną, to nie ma potężnej bryły korzeniowej. Możesz go posadzić w typową donicę bonsai. Jeśli ma jednak tą bryłę większą to możesz podciąć te korzenie o 1/4. Wszystko zależy od tego co ma w środku, sam ocenisz. Nie będzie mieć problemów jeśli zapewnisz mu dobre warunki. Nawozu zero przez minimum miesiąc, słońce, wilgoć i czekać na przyrosty.
_________________
 
 
Xeo
[Usunięty]

Wysłany: 2008-05-02, 10:48   

Tak chodzi mi o tego ktrego zdjęcia znajdują sie w linku w tamtym poście.
Chcę połączyć pnie w jeden, bo tak to wygląda jak dla mnei tragicznie inaczej mówiąc jak zwykły kwiatek który rośnie sobie wg. własnego uznania. Dodam że tak do tej pory sobie rósł nie przesadzany bodajże ok. 3-4 lat a dostaęłm go w tatym roku od teściowej :-D i chcę się wreszcie wziąść za niego aby mu nadać jakąś formę bo ta jakoś nie przypomina mi bonsai :-?
 
 
Ronin 
Maciek Krawczyk

Pomógł: 62 razy
Wiek: 38
Dołączył: 17 Lut 2008
Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-05-02, 11:02   

Już złapałem o jakiego fikusa Ci chodzi. Myślałem, że o tego z pierwszej strony. Nie przypomina bonsai i jeszcze długo nie będzie. Jest za wysoki. Musiałbyś go skrócić i czekać na nowe pędy, dopiero cokolwiek łączyć. Z taką wysokością to zrobisz choinkę a nie bonsai. Donicę ma dużą wiec tylko przeczesz mu korzenie i zmień ziemię, podetnij i czekaj.

Sito z oczkami 4-5 mm.
_________________
Ostatnio zmieniony przez Ronin 2008-05-02, 11:03, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Xeo
[Usunięty]

Wysłany: 2008-05-02, 11:08   

Wniskuję aby narazie zaprorowadzić go do fryzjera na diametralne strzyżenie a dopiero później łączyć pnie?
Powwiedz mi jeszcze jaką formę nadać czemuś takiemu bo jka od roku myślę i nie mam pojęcia, ktoś podpowiadał aby zrobić go na miotełkę....
 
 
Ronin 
Maciek Krawczyk

Pomógł: 62 razy
Wiek: 38
Dołączył: 17 Lut 2008
Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-05-02, 11:47   

Jaką formę :?: Z czego :?: Jak go zetniesz to zostaną Ci same kikuty. Poczekaj na nowe pędy, połącz następnie pnie tak, aby każdy z tych pni, bądź jakaś odchodząca z nich gałąź była w przyszłości gałęzią drzewka. To już zależy od rośliny gdzi wypuści. Zobacz na pracę Qbika, jak połączył pnie, chyba materiał wzorcowy, na którym powinieneś się oprzeć.
_________________
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group