Forum Przyjaciół Bonsai

[Lukas]

Witam wszystkich miłośników bonsai! Chciałbym pokazać wam moje pierwsze drzewko. Jest to bukszpan, który rósł w moim ogrodzie. Okazał się być idealnym materiałem na bonsai. Wyciołem mu wszyskie grube gałązki i zostawiłem tylko te które mozna jeszcze uformować. Na jesień ubiegłego roku wyciołem zbędne korzenie i zasadziłem go w doniczce. Przezimował w chłodnym garażu, teraz ma juz młode odrosty. Pień nie będzie wymagał narazie żadnych zabiegów, ale chciałbym was prosić o rady co do kształtu gałęzi i moze jeszcze jakies inne cenne podpowiedzi. Czytałem juz podobne posty na forum.

Witam wszystkich miłośników bonsai! Chciałbym pokazać wam moje pierwsze drzewko. Jest to bukszpan, który rósł w moim ogrodzie. Okazał się być idealnym materiałem na bonsai. Wyciołem mu wszyskie grube gałązki i zostawiłem tylko te które mozna jeszcze uformować. Na jesień ubiegłego roku wyciołem zbędne korzenie i zasadziłem go w doniczce. Przezimował w chłodnym garażu, teraz ma juz młode odrosty. Pień nie będzie wymagał narazie żadnych zabiegów, ale chciałbym was prosić o rady co do kształtu gałęzi i moze jeszcze jakies inne cenne podpowiedzi. Czytałem juz podobne posty na forum.

[lasek]

o jezu!!!!!!!!!!!! zdejmuj natychmiast te druty... materiał nawet mawet. ale te druty to tragedia

o jezu!!!!!!!!!!!! zdejmuj natychmiast te druty... materiał nawet mawet. ale te druty to tragedia

[Bix]

No cóż, po śladach sądząc, wyciałeś mu akurat niepotrzebnie te gałęzie. I te grubsze można formować, może byłyby gęstsze przynajmniej, a już na pewno łatwiej wypuściłyby jakieś młode pędy niż te młodziaki co zostały. Szkoda rośliny.
Niestety drzewko jest teraz rzadkie i bez pomysłu, podrutowałeś je co prawda - ale po co? Możesz powiedzieć, gdzie ono ma teraz szczyt? Powinieneś jedna z gałęzi przeznaczyć na nowy szczyt, resztę skrócić o połowę i czekać, aż wyrosną nowe pędy, żeby sprowadzić zieleń bliżej pnia. Innymi słowy: sciagnąc druty i czekać. Nic ciekawego się tam teraz nie wymyśli.

Na przyszłość: najpierw pooglądaj bonsai zrobione profesjonalnie (masa fotgrafii w necie), potem zastanów się czy coś z tego pasuje do rośliny jaką masz, a dopiero potem tnij.

No cóż, po śladach sądząc, wyciałeś mu akurat niepotrzebnie te gałęzie. I te grubsze można formować, może byłyby gęstsze przynajmniej, a już na pewno łatwiej wypuściłyby jakieś młode pędy niż te młodziaki co zostały. Szkoda rośliny.
Niestety drzewko jest teraz rzadkie i bez pomysłu, podrutowałeś je co prawda - ale po co? Możesz powiedzieć, gdzie ono ma teraz szczyt? Powinieneś jedna z gałęzi przeznaczyć na nowy szczyt, resztę skrócić o połowę i czekać, aż wyrosną nowe pędy, żeby sprowadzić zieleń bliżej pnia. Innymi słowy: sciagnąc druty i czekać. Nic ciekawego się tam teraz nie wymyśli.

Na przyszłość: najpierw pooglądaj bonsai zrobione profesjonalnie (masa fotgrafii w necie), potem zastanów się czy coś z tego pasuje do rośliny jaką masz, a dopiero potem tnij.