Strona Główna Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
sadzenie cytrusków...
Autor Wiadomość
tom10
[Usunięty]

  Wysłany: 2008-03-26, 14:46   sadzenie cytrusków...

Wtam wszystkich. Mam pewne [pytanie dotyczące cytrusów. mam zamiar zasadzić pare cytrusów (cytryna, grejpfrut, kiwi) ale nie wiem czy włożyć nasionka do ziemi i przysypać, czy położyć na mokrej ziemi i tylko ugnieść i czekać(tak slyszalem ze tez mozna) ale nie wiem co robić. a jeżeli wsasdzic do ziemi to jak gleboko?
 
 
carol1 

Pomógł: 5 razy
Dołączył: 22 Wrz 2007
Skąd: Knurów
Wysłany: 2008-03-26, 18:20   

Osobiście nasiona cytryn układałem na wilgotnej wacie. To proste, bierzesz naczynie, wkładasz ładnie wate, układasz na tym pestki cytryny, czy tam grejpfruta, potem wszystko zakrywasz folią i czekasz :) Mi tak się udało z wieloma pestkami, później tylko dbasz o wilgotność waty, a jak wykiełkuje to wkładasz do ziemi :)

Jeśli kupiłeś nasiona to też można tym sposobem. To jest sposób ogólnie dobry dla roślin tropikalnych :)
 
 
tom10
[Usunięty]

Wysłany: 2008-03-26, 20:15   

a okolo ile trzeba czekac zaz wyrosnie
 
 
carol1 

Pomógł: 5 razy
Dołączył: 22 Wrz 2007
Skąd: Knurów
Wysłany: 2008-03-26, 20:50   

Ja mam cytrynke grudniową :) w grudniu postanowiłem z peski drzewko wyhodować :)
Na wykiełkowanie czekałem różnie, chyba półtora tygodnia albo dwa, coś w tym stylu (przynajmniej te pierwsze) Później wkładasz rośline do ziemi (jeszcze z pestką) i albo wsadzisz tak, że ta mała roślinka będzie nad ziemią albo pod (podobno lepiej wsadzić całą pod, podobno wtedy są silniejsze i zdrowsze czy coś takiego). Wtedy albo masz już roślinke nad ziemią czyli nie czekasz, albo czekasz aż się wybije (niestety nie pamiętam ile u mnie to trwało).
 
 
tom10
[Usunięty]

Wysłany: 2008-03-26, 21:00   

a jeżeli wsadzam do ziemi to musze doniczke przykrywac jakas folia czy coś?
 
 
carol1 

Pomógł: 5 razy
Dołączył: 22 Wrz 2007
Skąd: Knurów
Wysłany: 2008-03-26, 21:20   

Pewnie spowodowałoby to zmiane wilgotności powietrza, co u takich roślin jest chyba dobre, ale raczej nie jest to konieczne.

Mam natomiast nadzieje, że wstawisz zdjęcia tego co Ci sięuda wyhodować :)
(Najbardziej ciekawi mnie kiwi, tym bardziej jeśli chcesz je hodować z pestki)
 
 
tom10
[Usunięty]

Wysłany: 2008-03-26, 21:41   

J atez mam taka nadzieje ale moze to troche potrwac. Podobno nasionka z kiwi moga wyrosnac nawet po 4 miesacach.
 
 
kristofer001 
Krzysztof K.


Pomógł: 17 razy
Wiek: 42
Dołączył: 10 Maj 2007
Skąd: Chojnice
Wysłany: 2008-03-26, 23:24   

AnnaDorota ma wiedze na temat wysiewania takich gadzetow wiec sie zapytaj! Ale gdzies juz pisala na ten temat!
_________________
Pozdrawiam!
 
 
 
AnnaDorota
[Usunięty]

Wysłany: 2008-03-27, 11:54   

Po pierwsze: kiwi to nie cytrus.

Po drugie: najlepiej wschodzą świeże nasiona cytrusów (pomarańczy, grapefriuitów, mandarynek itd). Ni ma potrzeby ich najpierw kłaść na wacie zeby zakiełkowały, co więcej - takie postępowanie moze sprawić ze uszkodzi sie stożek wzrostu młodego korzenia przy sadzeniu i po zabawie. po prostu trzeba je wypłukać ciepłą wodą (zmyć sok owocu) i posadzić do ziemi z piaskiem (pamiętać o drenażu), na głębokość 3-4 cm, i czekać pamiętając oo podlewaniu. Temperatura przynajmniej 18-20 stopni, powinny mieć dużo światła jak tylko zaczną wschodzić, innymi słowy - tylko parapet.

Kiwi: nasiona bierzemy z owocu bardzo dojrzalego, im miększy tym lepszy, a najlepiej taki który się zaraz rozleci. Wyjmujemy nasiona i UWGA: trzeba każde z osobna oczyścić z błonki która tworzy coś w rodzaju woreczka z sokiem naokoło każdego nasiona. Inaczej będą pleśnieć w ziemi. Można np. położyć je na papierowym ręczniku i potrzeć drugim. Potem wypłukac i posiac do ziemi z piaskiem, na głębokość jakichś 2-3 cm. Lekko przycisnąć tę ziemię, w zbyt luźnej nie będą miały szansy zdjąć sobie resztek nasiona z liścieni, mogą się wtedy nie rozwijać - zahamowany wzrost stożka wzrostu. Postawic w ciepłym miejdscu na parapecie, nie przesuszać i czekać. Wschodzą różnie, zależy od nasion, kiwi zrywa się niedojrzałe (dojrzewa po zerwaniu) więc nikt nie zagwarantuje że nasiona są w pelni "sprawne". Rośłina ta jest w lecie outdoorem, na zimę trzeba trzymać w chłodnym ale nie zimnym pomieszczeniu - nie przetrwa naszej zimy. Jest pnączem a nie krzewem, prowadzi sie ją przy podporach, coś na kształt winorośli. Ma pore okrągłe liscie, wielkości mniej więcej lisci winorośli.

Wszystkich pytających o rozmnażanie rośłin z nasion odsyłam do forum na stronie BOTANICY, tam mają więcej wiadomości, cała strona i forum jest temu własnie poświęcona: rozmnażaniu roślin. Tutaj jednak jest forum o bonsai...
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group