Kształtowanie buka |
Autor |
Wiadomość |
Ronin
Maciek Krawczyk
Pomógł: 62 razy Wiek: 38 Dołączył: 17 Lut 2008 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2008-03-20, 11:06
|
|
|
A co by Pan powiedział na takie rozwiązanie cięcia Pomijam pąki, które drzewo wypuści na wiosnę. Ewentualnie tą gałąź na lewo jeszcze bym skrócił. Nie widzę dokładnie układu gałęzi, ale mam nadzieję, że nie nawymyślałem z nimi (chodzi mi o czubek, który jest dość gęsty). Ciekawe co wiosna mu przyniesie. Propozycja pana woga jest bardzo rozsądna i moja jest do niego zbliżona. To oczywiście jeżeli nie chce Pan drastycznych cięć. |
_________________
 |
Ostatnio zmieniony przez Ronin 2008-03-20, 11:08, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
pawel18
Paweł Głowiak

Pomógł: 135 razy Wiek: 35 Dołączył: 02 Maj 2007 Skąd: Jarosław
|
Wysłany: 2008-03-20, 12:19
|
|
|
pierwsza galaz na lewo na pewno do skrocenia , bo pozniej jak pojawia sie liscie to bedzie przeswit jak djabli spowodowany zbyt duza odlegloscia czesci zielonej od pnia |
|
|
|
 |
Zbigniew [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-03-20, 12:53
|
|
|
Ronin, dziękuję za propozycję.Jest faktycznie do przyjęcia.Ten dolny,lewy konar troszeczke przyciąć i mogloby być. Przesadzać po przycięciu, obowiązkowo, prawda i to w płytszą ale szerszą doniczkę? |
|
|
|
 |
wog [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-03-20, 12:59
|
|
|
delete |
Ostatnio zmieniony przez wog 2010-01-23, 06:29, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Zbigniew [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-03-20, 13:00
|
|
|
Paweł18 a co pan myśli o wcześniejszych propozycjach? Po przycięciu przesadzać? |
|
|
|
 |
Ronin
Maciek Krawczyk
Pomógł: 62 razy Wiek: 38 Dołączył: 17 Lut 2008 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2008-03-20, 13:07
|
|
|
Jeśli korzenie są zbite to niech Pan je rozczesze, przytnie i owszem w szerszy pojemnik można przesadzić, w dobrze przepuszczalną ziemie żeby korzenie się rozwijały.
Lewą gałąź niech Pan przytnie, najlepiej za którymś z pąków, jeżeli takie są. Nawet bym przyciął jeszcze prawa gałąź za tymi pierwszymi odnogami. zieleń będzie bliżej pnia. Tylko, że wtedy należy przyciąć resztę gałęzi żeby zachować proporcję.
Proponuję jeszcze wysłuchać innych wypowiedzi, bo jak powiedział pan Jacek Grzelak większość ma rację |
_________________
 |
Ostatnio zmieniony przez Ronin 2008-03-20, 13:09, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Zbigniew [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-03-20, 13:09
|
|
|
Wog, ten buk ma niby dużą doniczkę,ąle z łatwościa wychodzi z niej gdyż korzenie już przerosły bryłę. Korzenie które widac są zdrowiutkie i dlatego pytam o przesadzanie, gdyż mam wrażenie,że ziemi jest stanowczo za mało aby roślina mogła zrobić koronę |
|
|
|
 |
Ronin
Maciek Krawczyk
Pomógł: 62 razy Wiek: 38 Dołączył: 17 Lut 2008 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2008-03-20, 13:12
|
|
|
w takim razie niech Pan śmiało przesadza. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Zbigniew [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-03-20, 13:12
|
|
|
Ronin masz rację i między innymi dlatego jeszcze czekam, może udzieli jakijś rady |
|
|
|
 |
pawel18
Paweł Głowiak

Pomógł: 135 razy Wiek: 35 Dołączył: 02 Maj 2007 Skąd: Jarosław
|
Wysłany: 2008-03-20, 13:21
|
|
|
Zbigniew napisał/a: | Paweł18 a co pan myśli o wcześniejszych propozycjach? Po przycięciu przesadzać? | tylko nie pan ja mam dopiero 19 lat wiec w poronaniu z innym jestem na tym forum jeszcze dzieciakiem . co do przesadzanie to nie Pan przesadzi w taki sposob jak zaproponowal Pan Wog , albo prosze wyjac drzewko wraz z cala bryla i wsadzic do wiekszego pojemnika bez naruszania brylu korzeniowej . wolne luki w wiekszym pojemniku prosze zasypac barodz przepuszczalnym podlozem np: troche ziemi troche piasku troche zwirku i tak niech jeszcze siedzi przez rok , jak wspomnial wczesniej Pan Wog . |
|
|
|
 |
Zbigniew [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-03-23, 12:00
|
|
|
Dzięki za wszystkie wskazówki. Na pewno z nich skorzystam po świętach. Korzystając z okazji składam Wszystkim Najserdeczniejsze życzenia wielkanocne;samych spokojnych, wesołych i spokojnych świąt oraz suchego poniedziałku, życzę. |
|
|
|
 |
kristofer001
Krzysztof K.

Pomógł: 17 razy Wiek: 43 Dołączył: 10 Maj 2007 Skąd: Chojnice
|
Wysłany: 2008-03-23, 12:24
|
|
|
Ja uwazam ze rosina ma dosc duza doniczke aby sie rozwiajala! Jak bym mial cos robic to tylko wyjac drzewko z doniczki rozczesac korzenie dookola bryly i je przyciac co spowoduje motywacje rosliny do tworzenia wiekszej ilosci drobnych korzonkow ktorymi roslina pobiera pokarm a po tej czynnosci wlozbym spowrotem do tej samej donicy i uzupelnij brakujaca mieszanke nowa w odpowiednich proporcjach! |
_________________ Pozdrawiam! |
|
|
|
 |
Zbigniew [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-03-25, 09:15
|
|
|
kristofer 001. Właśnie w ten sposób mam zamiar poostąpić, jednak chciałbym po wyczesaniu korzeni i ich przycięciu wsadzić do innej doniczki t.j. do płytszej ale szerszej, dlaczego?. Dlatego aby mój buczek juz wytwarzał korzenie w poziomie, a nie w pionie. Chodzi o późniejsze przesadzenie do typowej dla niego doniczki. Brakującą ziemię uzupełnię mieszanka odpowiednią dla buka. Być może co do doniczki jestem w błędzie, co o tym myślicie? |
|
|
|
 |
kristofer001
Krzysztof K.

Pomógł: 17 razy Wiek: 43 Dołączył: 10 Maj 2007 Skąd: Chojnice
|
Wysłany: 2008-03-25, 10:16
|
|
|
Oczywiscie ze tak mozesz zrobic! Pisalem ze mozesz wsadzic do tej samej doniczki poniewaz nie wiedzialem ile czasu minie zanim bedziesz go wsadzal do doniczki docelowej! |
_________________ Pozdrawiam! |
|
|
|
 |
Zbigniew [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-03-26, 20:10
|
|
|
Dzięki za uwagi dot.mojego buczka. Właśnie dzisiaj z nich skorzystałem. Gałęzie przyciołem krótko, aby przybliżyć zieleń do pnia, Wszystkie rany / większe i mniejsze /zabezpieczyłem pastą.Rozczesałem korzenie i delikatnie przyciołem.Następnie przesadziłem do doniczki płytszej lecz szerszej.Zobaczymy jak sie opuszczą nowe począki i jak będzie wyglądał.Przepraszam ale jutro zrobie zdjęcia i pokażę jak przyciołem i do jakiej doniczki przesadziłem. |
|
|
|
 |
|