Jak zrobić coś takiego?? |
Autor |
Wiadomość |
Bodaś [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-11-20, 23:43 Jak zrobić coś takiego??
|
|
|
Czy w jakiś sposób można uzyskać takie korzenie jak te na zdjęciu?? |
|
|
|
|
Anarhis
Pomógł: 10 razy Wiek: 43 Dołączył: 20 Lip 2007 Skąd: Piekary Śląskie
|
Wysłany: 2007-11-21, 09:22
|
|
|
Ta forma nazywa sie Neagari - po prostu wyciągasz korzenie, czyścisz w górnej partii a do zimi wsadzasz nizsze ich partie. Oczywiści najpierw musisz sprawdzić czy roślina ma predyspozycje do takiej formy. |
_________________ Wszystko ma swoje dwie strony...
Grzegorz Sz... |
|
|
|
|
Bodaś [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-11-21, 18:29
|
|
|
a czy karmona się do tego nadaje?? |
Ostatnio zmieniony przez Bodaś 2007-11-21, 18:30, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Bodaś [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-11-21, 18:34
|
|
|
A kiedy wyciągnie się górne partie korzeni to czy roślina się nie przewrówi?? |
|
|
|
|
Anarhis
Pomógł: 10 razy Wiek: 43 Dołączył: 20 Lip 2007 Skąd: Piekary Śląskie
|
Wysłany: 2007-11-22, 07:11
|
|
|
Czy karmona się nadaje - myśle, że tak samo jak każdy inny gatunek.
A czy roślina się nie przewróci - dlatego napisałem, że roślina musi mieć predyspozycje do takiej formy. Jeśli ma za cienkie lub zbyt mało korzeni to nic takiego nie zrobisz.
Ja staram się powoli zrobić coś takiego z serissą. Posadziłem ją na lekkiej górce jakiś czas temu i pod koniec lata wypłukałem (wodą pod ciśnieniem) częśc ziemi z tej górki - narazie trzyma się twardo podłoża. Na wiosnę wypłukam reszte i może coś z tego będzie (metoda podpatrzona w programach Lindsey'a Farr'a).
Myślę, że możnaby też zastosować metodę jak przy oplataniu kamienia korzeniami - wysoka, wąska skrzynka i odsłaniać poszczególne jej segmenty w miare rozwoju rośliny (korzeni). |
_________________ Wszystko ma swoje dwie strony...
Grzegorz Sz... |
|
|
|
|
Bodaś [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-11-22, 21:09
|
|
|
Będe się starał odsłaniać przy kazdym przesadzeniu korzonki i za pare lat sie zobaczy...
dzięki za pomoc |
|
|
|
|
Misiek_ud [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-02-23, 13:29
|
|
|
A ja mam pytanie ile przy każdym przesadzeniu (cm) można korzeni zostawić na wierzchu? Czy chodzi tu tylko o to aby się nie przewracała? Czy jak za dużo korzeni wyciągnę to karmonka będzie obumierać? |
|
|
|
|
szef
Administrator Robert Napieralski
Pomógł: 18 razy Wiek: 43 Dołączył: 27 Cze 2006 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2008-02-23, 17:06
|
|
|
Bezpiecznie można wyciagac wszystko co zdrewniałe. Obumierać będą świeże cienkie korzonki , które po prostu uschną. Generalnie jesli co roku wyciagasz troszkę rosline, to nie powinno byc z tym żadnego problemu. |
|
|
|
|
|