|
Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)
|
Jak często nawozić? Nawożenie. |
Autor |
Wiadomość |
Gohans [Usunięty]
|
Wysłany: 2006-07-16, 10:33 Jak często nawozić? Nawożenie.
|
|
|
(Wątek z 23.04.2005, ze starej wersji forum. Ewentualne wyjaśnienia oznaczono brązową kursywą).
Panowie ... w ksiązce pisze ze ficusa mam nawozic raz na miecha na stronach ze co 2 tyg. i z innymi drzewkami podobnie ... już zgłupialem ... wiec jak wkoncu jest z tym nawozzeniem |
Ostatnio zmieniony przez szef 2010-01-31, 20:23, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
Olon
Olek Ochlak
Pomógł: 17 razy Wiek: 51 Dołączył: 27 Cze 2006 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: 2006-07-16, 10:36
|
|
|
Gohans
- po pierwsze zazwyczaj pisze się o "normalnych rośłinkach" a nie o bonsai ( mam na myśli instruktarze nawożenia na samych nawozach) , a jak weźmiesz pod uwagę to że bonsai ma nadzwyczajnie mało podłoża , ubogi często system korzeniowy w stosunku do wytworzonej masy liściowej ( igłowej ) i w dodatku jest o wiele częściej niż inne rośłinki przycinany i nadwyrężany , to sam dojdziesz do wniosku że , w niektórych przypadkach miesiąc to zbyt rzadko. Po prostu wynika to ze specyficznego podejścia do warunków chodowli.
- po drugie , wiele zależy od gatunku jaki uprawiasz. Tak więc uniwersalnej zasady nie ma
Rada:
Zacznij nawożenie od małych dawek i co miesiąc ( skoro tak pisze ). Dobry wzrost okazów będzie odpowiedzią drzewka na to czy jest mu dość. Niemrawe drzewko i słaby jego przyrost , albo blade kolory liści czy wręcz nieuzasadnione ich opadanie może oznaczać że nawozić trzeba częściej.
Ale tu uwaga
Nie śpiesz się z tym ! Efekty sa widoczne zazwyczaj dopiero po kilku miesiącach. A jeśłi niewcierpliwość popchnie cię do zwiększenia intensywności nawożenia bez czekania na efekty to roślinka może marnieć od PRZENAWOŻENIA. A to jest dla niej zazwyczaj o wiele gorsze
Tak więc , w tym przypadku "praktyka czyni mistrza" i sam to musisz wypróbować , bo zależy to od wielu drobnych czynników. Z czasem wyrabiasz sobie w tej kwestii pewną intuicję i jest ci coraz łatwiej
Pozdro |
Ostatnio zmieniony przez szef 2010-01-31, 20:21, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
White_mtb [Usunięty]
|
Wysłany: 2006-07-16, 10:39
|
|
|
Zimą zaleca sie nawozić raz w miesiącu (mi to wychodziło raz na 4-5 tygodni) -wiadomo ze zimą drzewko musi odpocząc od tego szalonego wzrostu
Od wiosny do jesieni (co jest zaznaczone na wiekszości nawozów) -trzeba ten nawóz stosować raz na 2-3 tygodnie
Zgodze sie tutaj z kolegami
bonsai rośnie w płaskich donicach i napewno ma ciut wieksze zapotrzebowanie na nawóz-pokarm bo i tej ziemi jest mniej
Jeżeli chodzi o to jak nawoze (to róznie z tym bywa ) -raz sie zapomne i podleje co tydzien -czasami co trzy, np. moje klony (co i słyszałem chyba od Olona) w okresie wegetacji tej wczesnej (pierwsze dwa miechy wiosny) -podlewam co 1-1,5 tygodnia nawozem -bo one poprostu lubią takie zabiegi -i uwierzcie -sprawdza sie to znakomicie
Tak wiec trzeba troszke samemu to wyczuć -kazda roslina ma inne wymagania i zapotrzebowania -to jest pewne
Co do nawozów -oczywiscie poruszyłem kwestie Agrecol Bonsai Food i Pokon -nawozy płynne |
|
|
|
|
Gohans [Usunięty]
|
Wysłany: 2006-07-16, 10:40
|
|
|
no to co byscie powiedzieli na : irge , bukszpana, jalowca chinskiego i ficusy (ale nie dawno je przesadzilem wiec spokojnie )
no bo irge zamierzam nawozic co 2 tyg. (tak zrezta pisze) w ksiazce Płochockiego pisze ze jalowca , bukszpana nawozic co miecha a u szefa na stronce to co 2 tyg |
|
|
|
|
Olon
Olek Ochlak
Pomógł: 17 razy Wiek: 51 Dołączył: 27 Cze 2006 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: 2006-07-16, 10:41
|
|
|
Gohans
Sztuka uprawiania jakichkolwiek roślin a juz w szczególności bonsai , nie polega na sztywnym trzymaniu się żelaznych zasad. Zbyt wiele czynników środowiskowych , i nowych odmian mamy obecnie żeby tak kurczowo mówić " to tyle a to tyle".
"To se ne da". Ja juz pisałem : zacznij od małych dawek i z dłuższymi okresami pomiędzy , no i patrz co sie dzieje , a reszta j.w.
Wyobraź teraz sobie że takie czynniki jak: temperatura , stopień nasłonecznienia , czas trwania fotosyntezy , wilgotność powietrza , zastosowane podłoże , skład wody jakiej uzywasz , kondycja ogólna drzewka , jego wielkość i wiek itd itd , wszystkie one mają duże znaczenie przy doborze dawki i częstotliwości nawożenia. To jest zbyt wielka teoria chaosu żeby wyliczyć z tego wszystkiego dokładne dawki i czasy. To tak jakbys chciał przewidzieć pogodę na 100% i na cały przyszły miesiąc . Lepiej zastosować związek przyczynowo-skutkowy: "nawożę i patrzę , jak rośnie to prubóję więcej nawozić i patrzę czy lepiej rośnie , jak nie , albo rośnie wręcz gorzej to powracam do dawki poprzedniej. Wszystko to robię w jakimś stałym okresie życia dla rośłin ( np' podczas wiosennej wegetacji marzec-kwiecień-maj ). Chodzi o to żeby nie było że: nawiozłem i rośłinka przestaje rosnąć , ale ja nie zauważam że powodem był nie mój nawóz a okres w którym wogóle nie wychodzi słońce zza chwmur , albo okres utrzymujących się niskich temperatur". Tak więc praktykuj nawożenie , zważając na chwilowe zmiany warunków , i obserwując jaki efekt ma twoje nawożenie. Jak się będziesz kurczowo trzymał żelaznych reguł to mówię Ci , możesz się zawieźć. Z kolei jak zastosujesz doświadczalne metody j.w. to wypracujesz sobie system maksymalnego "dogadzania" Twojej każdej roślince z osobna'
Pozdro |
|
|
|
|
Gohans [Usunięty]
|
Wysłany: 2006-07-16, 10:42
|
|
|
wielkie dzieki Olon na innym forach dawno by juz mnie olali super forum świetni forumwicze chwala szefowi |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|