Forum Przyjaciół Bonsai

adrian2145 · Wysłany: 2007-12-23, 08:46 **ligustr chiński -zwijające się liście**

Witam.
Mam mały problem,dwa dni temu poprzez poczte trafiło domnie drzewko jak w temacie.
Kiedy domnie dotarło jego ziemia byla sucha.Ztego co wiem ta odmiana drzewka nie lubi suchej gleby wiec go odrazu podlalem.
Co sie okazalo na drógi dzien liscie zaczely sie zwijac i na koncach robic sie czarne.
Co mam zrobic?!Pozdrawiam Adrian.

mexicoman · Wysłany: 2007-12-23, 11:10

Może to być skutkiem tej suszy, którą zauważyłeś. I wiesz, to czasem nic nie daje jak podlejesz wierzch a przy korzeniach ziemia jest sucha niczym pustynia. Najlepiej co jakiś czas (co kilka podlań ) zanurz go na kilka minut w wodzie i niech dobrze nasiąknie. I przypomnę, że nie ma sztywnych zasad podlewania, musisz sam je wyrobić. I poszukaj jeszcze w wyszukiwarce, bo te tematy były wałkowane nie raz...

adrian2145 · Wysłany: 2007-12-23, 12:06

A te zwijanie sie liści mam sie oto martwic?!Czy drzewko odżyje?Może troch nawozu cos pomoże?
Z góry dzięki Adrian.

pawel18 · Wysłany: 2007-12-23, 13:12

nawoz owszem , ale tylko wtedy gdy zalezy ci na jego smierci . tak na serio to nawozimy jedynie zdrowe egzeplaze , a twoj do takich sie nie zalicza . te czarne liscie to moze byc tez powod przymrozenia lisci podczas transportu .

Anarhis · Wysłany: 2007-12-23, 13:45

Podlewaj rozsądnie i daj mu maksimum światła. Narazie nic więcej mu nie pomożesz.

Ruckus · Wysłany: 2007-12-23, 22:05

Chłopaki

Coś mi się widzi że teoria teoria i jeszcze raz teoria a z praktyką kiepsko. Mianowicie nie jest to efekt przesuszenia ponieważ ligustr gdy ma za sucho to poprostu zwiesza wszystkie liście (całe drzewko traci "puszystość"). Podobnie jest w sytuacji przenawożenia (zaczynają mu zwieszać się najmłodsze przyrosty a potem wszystkie liście) W twojim przypadku było to prawdobodbnie przemrożenie bo nowe młode przyrosty są proste jak strzała, albo ktoś go przed wysyłką przelał i dostałeś go już z podgnitymi korzonkami, ale wątpie. Wyjmij całą bryłe korzeniową z doniczki i oglądnij korzenie, Mają mieć jasny kolor. Tutaj masz link gdzie widać korzenie. http://www.przyjacielebon...opic.php?t=3172
Jeśli są takie jak na zdięciu to WYLUZUJ. Zdrowe korzenie to podstawa. jeśli bedą zdrowe to 99% przechłodzenie. Co robisz?? Proste. postaw przy oknie (dużo światła, nie nad grzejnikiem a jak już to dawaj jakiś mokry ręcznik na grzejnik, nie nawoź aż do wiosny i podlewaj regularnie ale bez przesady) powodzenia.