zostawic czy nie? |
Autor |
Wiadomość |
Amen
Kamil Turner
Pomógł: 4 razy Dołączył: 26 Paź 2007 Skąd: Pnc
|
|
|
|
|
Jacqueline [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-12-02, 14:55
|
|
|
A mógłbyś wrzucić zdjęcie całej roślinki??Narazie nie wiemy jak komponuje się z całością. |
Ostatnio zmieniony przez Jacqueline 2007-12-02, 14:55, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Amen
Kamil Turner
Pomógł: 4 razy Dołączył: 26 Paź 2007 Skąd: Pnc
|
Wysłany: 2007-12-02, 15:01
|
|
|
Tak wyglada calosc. pewnie mnie zjedziecie ze go przesadzilem ale mial ceramiczna doniczke i przypadkowo mi upadl. Doniczka poszla na smieci. i wsadzilem w tą. Bandaz jest w miejscu pekniecia.
http://img265.imageshack..../foto018hp2.jpg |
Ostatnio zmieniony przez Amen 2007-12-02, 15:02, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Jacqueline [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-12-02, 15:15
|
|
|
Roślinka doznała napewno szoku w związku z wypadkiem,ale cóż...Przesadziłeś bo musiałeś.Trzymam kciuki by przeżyła A co do tego korzenia...Przy następnym przesadzaniu roślinkę dałabym troszkę w prawo lub czubek skierować w prawo a reszte zostawić tak jak jest.W miejscu gdzie jest bandaż roślinka przełamała się czy jest tylko nadłamana?? |
|
|
|
|
Amen
Kamil Turner
Pomógł: 4 razy Dołączył: 26 Paź 2007 Skąd: Pnc
|
Wysłany: 2007-12-02, 15:27
|
|
|
lekko pękła. Co do formy zostawie jak jest bo mi sie podoba ale na wiosne wyprowadze nowe galezie u gory. |
|
|
|
|
Jacqueline [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-12-02, 15:34
|
|
|
Ja bym go raczej głębiej nie zakopywała,a ten korzń jakby się dało to nagięłabym go trochę w lewo bardziej.To tylko moje sugestie.Zrobisz jak chcesz Powodzenia
Jeszcze jedno.
Nie masz pod ręką rafii?Na twoim miejscu zdjełabym ten bandaż,a owinęła rafią. |
Ostatnio zmieniony przez Jacqueline 2007-12-02, 15:37, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
pawel18
Paweł Głowiak
Pomógł: 135 razy Wiek: 35 Dołączył: 02 Maj 2007 Skąd: Jarosław
|
Wysłany: 2007-12-02, 17:20
|
|
|
ja bym go wkopal znacznie glebiej . tak zeby przykrylo ten korzen wystajacy korzen. moim zdaniem on szpeci cal roslinke , ale wiesz zalezy co kto lubi . ja zrobil bym tak : na wiosne wsadzil do wiekszej i glebszej doniczki ( doniczka naprawde duza ), zostawil bym go tam na trzy lata , przez ten czas powinien wypuscic korzenie w obrebie tego wystajacego korzenia . po tych trzech sezonach wyciagnal bym go z tej doniczki podcial korzenie , odcial ten duzy wystajacy , rane zabezpieczyl pasta i wsadzil bym go spowrotem na kilka sezonow , do tego czasu zajalbym sie ukladanie korony . |
|
|
|
|
Jacek Grzelak
Honorowy Członek Mod-Team'u
Pomógł: 115 razy Wiek: 52 Dołączył: 01 Lip 2006 Skąd: Żabin gm. Wierzchowo
|
Wysłany: 2007-12-02, 20:12
|
|
|
Zakopywanie nic tu nie da , weź pod uwagę fakt iż miejsce to było zakopane już od dawna i nic się tam nie wytworzyło , musiał byś pobudzać roślinę do tego , a i to nie daje gwarancji że coś tam wylezie , miałem podobny problem i po prostu usunąłem ten problematyczny korzeń , może i on Ci się podoba , jednak stanowi swoiste obejście dla soków i z czasem (tu już stosunkowo szybko )wytworzy się pod nim brzydkie zwężenie na pniu i nici z pięknego nebari , niestety nie mam fotek z przed obcięcia korzonka , ale możesz go sobie mniej więcej wyobrazić wychodził tusz pod pierwszą gałązką mojego fikusa i łukowato wywijał się zasłaniając większość pozostałych . Po tym zabiegu daj roślinie silnie porosnąć i przy następnym przesadzaniu znowu odkryj dalsze korzenie , tak co roku po kilka milimetrów .
100_2604.jpg
|
|
Plik ściągnięto 3046 raz(y) 65,35 KB |
100_2604.jpg
|
|
Plik ściągnięto 3047 raz(y) 24,77 KB |
|
_________________ Pozdrawiam z Pojezierza Drawskiego
Jacek G. - "qercus4"
http://www.uslugiogrodniczezabin.pl/ |
|
|
|
|
Amen
Kamil Turner
Pomógł: 4 razy Dołączył: 26 Paź 2007 Skąd: Pnc
|
Wysłany: 2007-12-02, 22:30
|
|
|
Na wiosne przesadze go do duzej donicy i poczekam az troche sie pogrubi, tymczasem kupie jakies dorosle drzewko od prywatnego hodowcy i bede sie nim zajmowal |
|
|
|
|
|