Forum Przyjaciół Bonsai

Agar · Wysłany: 2007-10-30, 15:52 **Serissa - jak ją dalej formować?**

Witam serdecznie;
chciałabym zapytać, co zaproponowalibyście mi odnośnie tego drzewka? Ma ono ok. 28cm i dwa pnie główne, przy czym - jak widać - jeden z pni rozrasta się na dwa. Jak dalej z tym drzewkiem postępować - odciąć jeden z tych pni (głównych), czy zostawić oba? Jak ukształtować koronę? Jaki styl dałby się tu "zrobić", ja szczerze mówiąc nie mam pomysłu :cry:

...

ogrodnik · Wysłany: 2007-10-30, 17:49

Ja bym zrobił z tego dwupienną formę miotły.

wog · Wysłany: 2007-10-30, 18:00

delete

S. Smolińska · Wysłany: 2007-10-30, 18:29

Sorki za off, ale od jakiegoś czasu jak czytam "dwupienne" to mi się nasuwa, że chyba nieco mylą sie pojęcia - dwupienne rośliny to nie takie, które wytwarzaja dwa pnie, ale cytuję za encyklopedią "rośliny, których część osobników wytwarza wyłącznie kwiaty żeńskie, a inne wyłącznie kwiaty męskie. Dwupienność występuje u niektórych drzew (topole, wierzby) i nielicznych roślin zielnych (szczaw, chmiel, pokrzywa).". Więc chyba powinno sie używać nazwy "dwupniowe" a lepiej zwyczajnie o dwóch pniach lub podwójnym pniu.

Agar · Wysłany: 2007-10-30, 20:00

Dwupniowa "miotła" może by i z tego wyszła, ale - jak podkreśliłam- to drzewko ma a zasadzie trzy pnie (1 pojedynczy i 1 podwójny-żeby nie wprowadzać zamieszania, napiszę: pień o dwóch konarach), więc chyba trzeba byłoby najpierw coś odciąć. I tu pojawia się główny problem - pozbyć się pojedynczego pnia, czy może tego z dwoma konarami, czy może usunąć jeden z konarów (który)?
Czy miotła to jedna możliwość? (tak szczerze mówiąc, ten styl chyba jakoś najmniej mnie zachwyca, a już miotła w wydaniu "trio" nie jest szczególnie kuszącą propozycją :-?

...)

PatrykRadulak · Wysłany: 2007-10-30, 21:18

forma. dwupienna przyjmuje dwa znaczenia. Ale na pewno nie ma dwupiennej miotły

Jacek Grzelak · Wysłany: 2007-10-30, 21:23

Lepiej nic nie wycinaj , ja bym spróbował popracować na układzie cieńszych gałęzi , wykorzystując do tego układ pni taki , jaki jest obecnie , uzyskał Byś tym sposobem formę trój pienną , oczywiście nie od razu , na efekty się czeka trzeba pozwolić przyrosnąć pewnym partiom , natomiast inne wyprofilować w odpowiedni sposób , namiastkę tego co mi w głowie świta , zaznaczyłem na rysunku , nie jestem w tym dobry , i myszka mi się zacina , ponadto fotka jest zbyt niska , ja bym podwyższył nieco roślinę , całość ma się zamknąć w trójkącie , jednak nie z ostrym zarysem korony , a bardziej obłym , jak inne drzewa liściaste

PatrykRadulak · Wysłany: 2007-10-30, 22:07

domyślam się, że chodzi Jackowi coś jak azalka Michała Malawskiego. Warto przeanalizować.

Agar · Wysłany: 2007-10-31, 15:43

A jak ta azalka dokładnie wygląda; jest może gdzieś jej fotka?

Jacek Grzelak · Wysłany: 2007-10-31, 22:15

Nie , nie miałem na myśli tej azalki (faktycznie wygląda dość podobnie ) jednak myślałem o czymś masywniejszym i nieco bardziej obłym , zbitym . Azalka Michała jest smukła , i przejrzysta , bowiem taki był materiał , tu natomiast chciałem wykorzystać w całości masę rośliny , w szczególności jej pni , wystarczy tu nieco popracować z profilowaniem kilku gałązek i puścić wolno do wzrostu przez sezon te 2 wyższe pnie z uwzględnieniem dominacji prawego :roll:

Agar · Wysłany: 2007-11-05, 10:34

Ponownie chciałabym zapytać, czy są gdzieś zdjęcia tej azalki-bardzo mnie nią zaciekawiliście, ale nie wiem jak tę ciekawość zaspokoić :evil:

... Pozdrawiam serdecznie ;-)

.

Anarhis · Wysłany: 2007-11-05, 11:17

Wydaje mi się, że chodzi o tą roślinę http://internetbonsaiclub...3&topic=22540.0

Agar · Wysłany: 2007-11-05, 18:53

Wielkie dzięki za adres strony; azalka jest ok, ale z mojej serissy raczej nie dałoby rady zrobić czegoś podobnego-jest zbyt zwarta i ma bardzo masywne pnie...Jeszcze raz dzięki i pozdrowienia ;-)

bolid · Wysłany: 2007-11-07, 17:09

mam pytanie czy serisse obcina się tylko na wisne czy można teraz?? jak to wygląda jak często?? bo już mi od lata urosła i nie widać kompozycji drzewka.

Jacek Grzelak · Wysłany: 2007-11-07, 22:45

Teraz jeszcze się wstrzymaj , bowiem przyrosty jesienno - zimowe i tak będą do zupełnego usunięcia wiosna , tj. pod koniec lutego , lub na początku marca . chyba że już musisz , że roślina rozrosła się tak drastycznie że nie możesz czekać jeszcze te 4 miesiące , to przytnij ja teraz , jednak to spowoduje bujniejszy przyrost długich i nadmiernie wyciągniętych z braku światła witek , które trzeba i tak usunąć wiosną i nie nawoź już przypadkiem rośliny , dopiero po wiosennym przesadzaniu , jakieś 3-4 tygodnie po nim :roll: