Forum Przyjaciół Bonsai

[Senemorion]

Przeglądałem w internecie i literaturze zdjęcia ciekawych drzewek o sztucznie postarzonym pniu. Trzy najpopularniejsze metody to : Jin, Shari, Uro. Natomiast jak wygląda sprawa z postarzaniem samej kory, by drzewko wyglądało na bardziej sędziwe ? Czytałem, że niektórzy mistrzowie w jakiś tajemniczy (dla mnie) sposób zdzierają pierwszą warstwę kory u np. jałowców, gdyż te głębsze warstwy wyglądają na starsze. Odbijając piłeczkę w stronę liściaków, pytanie nasuwa się samo - jak nieczekając wielu, wielu lat spowodować pękanie (tej białej) kory u brzozy. Mam na myśli ten efekt : Brzoza po kilku latach od nasady pnia zaczyna ukazywać czarną korę, im wyżej tym staje się ona znowu biała.

Chciałbym, aby ktoś wyjaśnił to bardziej ogólnie, a nie skupiał się na tych dwóch przykładach. Podałem takie gatunki, gdyż akurat są jakoby najbardziej rzucającymi się w oczy przykładami starej kory.

Przeglądałem w internecie i literaturze zdjęcia ciekawych drzewek o sztucznie postarzonym pniu. Trzy najpopularniejsze metody to : Jin, Shari, Uro. Natomiast jak wygląda sprawa z postarzaniem samej kory, by drzewko wyglądało na bardziej sędziwe ? Czytałem, że niektórzy mistrzowie w jakiś tajemniczy (dla mnie) sposób zdzierają pierwszą warstwę kory u np. jałowców, gdyż te głębsze warstwy wyglądają na starsze. Odbijając piłeczkę w stronę liściaków, pytanie nasuwa się samo - jak nieczekając wielu, wielu lat spowodować pękanie (tej białej) kory u brzozy. Mam na myśli ten efekt : Brzoza po kilku latach od nasady pnia zaczyna ukazywać czarną korę, im wyżej tym staje się ona znowu biała.

Chciałbym, aby ktoś wyjaśnił to bardziej ogólnie, a nie skupiał się na tych dwóch przykładach. Podałem takie gatunki, gdyż akurat są jakoby najbardziej rzucającymi się w oczy przykładami starej kory.

[00seba]

no to masz chyba problem bo poza czasem to jest to raczej nie możliwe. można próbować nacinać korę (technika spulchniania pnia) aby z czasem wyglądała na starszą, ale czy jest sens osłabiać roślinę i narażać ją na wdanie się jakichś patogenów poprzez te nacięcia?? raczej nie. nie czaje gdzie się dowiedziałeś że usunięcie wierzchniej warstwy kory ukazuje bardziej sędziwą w wyglądzie korę sam sobie pomyśl czy to jest realne?? tak szczotkuje się u jałowców wierzchnią warstwę kory tą łuszczącą sie odsłaniając czerwonawą korę pod spodem, ale nie słyszałem aby w jakimś innym celu.

no to masz chyba problem bo poza czasem to jest to raczej nie możliwe. można próbować nacinać korę (technika spulchniania pnia) aby z czasem wyglądała na starszą, ale czy jest sens osłabiać roślinę i narażać ją na wdanie się jakichś patogenów poprzez te nacięcia?? raczej nie. nie czaje gdzie się dowiedziałeś że usunięcie wierzchniej warstwy kory ukazuje bardziej sędziwą w wyglądzie korę sam sobie pomyśl czy to jest realne?? tak szczotkuje się u jałowców wierzchnią warstwę kory tą łuszczącą sie odsłaniając czerwonawą korę pod spodem, ale nie słyszałem aby w jakimś innym celu.

[Senemorion]

Być może masz rację, mogłem źle zrozumieć to co chciał przekazać autor. Może mi ktoś dokładniej wytłumaczyć w jaki sposób i jakimi narzędziami szczotkuje się korę u jałowców ?

Co do brzozy, po prostu myślałem, że istnieją jakieś metody pozwalające stworzenie takiego pnia. Bonsai to nie "Formula 1" Po prostu myślałem, że jest to jeden z zabiegów.

Owszem to absurdalne, ale bardziej poszarpana i "zniszczona" kora przypomina sędziwszą. Po prostu chciałem sprostować te informacje. Jak się okazało "Co głuchy nie dosłyszy to zmyśli"

Być może masz rację, mogłem źle zrozumieć to co chciał przekazać autor. Może mi ktoś dokładniej wytłumaczyć w jaki sposób i jakimi narzędziami szczotkuje się korę u jałowców ?

Co do brzozy, po prostu myślałem, że istnieją jakieś metody pozwalające stworzenie takiego pnia. Bonsai to nie "Formula 1" Po prostu myślałem, że jest to jeden z zabiegów.

Owszem to absurdalne, ale bardziej poszarpana i "zniszczona" kora przypomina sędziwszą. Po prostu chciałem sprostować te informacje. Jak się okazało "Co głuchy nie dosłyszy to zmyśli"

[00seba]

dobry do szczotkowania jest zestaw tanich szczoteczek które można kupić w OBI za grosze , są tam 3 szczoteczki - jedna z włosiem z tworzywa sztucz., jedna chyba mosiężna, a trzecia stalowa, każda różni się twardościa jak się domyślasz. delikatnie szczoteczką usuwasz wierzchnią łuszcząca się warstwę kory odkrywając tą bardziej czerwoną pod spodem. to tyle. a co do postarzania to owszem mozna próbować mechanicznie podniszczać korę drzewa, ale według mnie nie będzie to wyglądać naturalnie.

dobry do szczotkowania jest zestaw tanich szczoteczek które można kupić w OBI za grosze , są tam 3 szczoteczki - jedna z włosiem z tworzywa sztucz., jedna chyba mosiężna, a trzecia stalowa, każda różni się twardościa jak się domyślasz. delikatnie szczoteczką usuwasz wierzchnią łuszcząca się warstwę kory odkrywając tą bardziej czerwoną pod spodem. to tyle. a co do postarzania to owszem mozna próbować mechanicznie podniszczać korę drzewa, ale według mnie nie będzie to wyglądać naturalnie.