Jałowiec płożący -- co dalej ?? |
Autor |
Wiadomość |
Pancake99 [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-10-04, 17:55 Jałowiec płożący -- co dalej ??
|
|
|
Witam
Jestem nowy w tym temacie, ale postanowiłem ukształtować sobie bonsai.
Na swoje pierwsze drzewko wybrałem jałowca płożącego, wstępnie go uformowałem. Teraz dam mu troche odpocząć i jak dożyje do wiosny to dalej go pociacham
Co o tym sądzicie, no i może macie jakieś rady
Przed
Po
|
|
|
|
|
pawel18
Paweł Głowiak
Pomógł: 135 razy Wiek: 35 Dołączył: 02 Maj 2007 Skąd: Jarosław
|
Wysłany: 2007-10-04, 18:10
|
|
|
widać od razu że jesteś nowy i nie masz zbyt wużej wiedzy o drutowaniu na początek pościagaj wszystkie druty nie mogą sie krzyżować to po pierwsze po drugie musi być zachowany kąt 45 stopni po trzecie jeżeli trzymasz to drzewko w domu to na pole z nim i mam nadzieje że nie formowałeś go od razu po zakupie bo drzewko powinno stać nieruszane przez jakiś czas nazywane to jest aklimatyzacją teraz musisz go dobrze przezimować żeby ci wytrzymało do wiosne a między czasie nabieraj doświadczenia i wiedzy bo to najważniejsze |
|
|
|
|
Yokai [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-10-04, 18:21
|
|
|
Widzę że miałeś dobre chęci ale nie sądzisz że aby sie do czegoś zabierać należy zapoznać się z podstawowymi zasadami
powinieneś sobie uświadomić że roślina to żywe stworzenie i można ją zabić niewiedzą
twoje drutowanie nie tylko pozostawia dużo do życzenia ale jest po prostu do usunięcia i to jak najszybciej potem przed kolejnym drutowaniem pozwól roślince trochę odpocząć bo to dla niej szok wierz mi
w tym czasie poczytaj prosze o drutowaniu i poogladaj przykłady w necie
1. drut nawijamy pod kątem 45 stopni w stosunku do osi gałązki
2. drutów nigdy nie krzyżujemy
3. nie drutujemy bezpośrednio pod gałązką
4. drut przylega do gałązki
5 jeśli jeden drut to za mało aby uformować gałaź prowadzimy np 2 ale równolegle do siebie
itd..
to śliczne drzewko więc go nie zmarnuj
no i oczywiście mam nadzieję że stoi na półce tylko do zdjęcia bo to outdoor i MUSI stać na dworzu inaczej umrze więc na dwór z nim
powodzenia |
|
|
|
|
Pancake99 [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-10-04, 20:07
|
|
|
Wielkie dzięki za konstruktywną krytyke, naprawde bardzo cieszy mnie fakt że ktoś ma chęci pomagania początującym.
Obiecuje się kształcić i poprawić |
|
|
|
|
Yokai [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-10-04, 20:15
|
|
|
to już początek sukcesu |
|
|
|
|
pawel18
Paweł Głowiak
Pomógł: 135 razy Wiek: 35 Dołączył: 02 Maj 2007 Skąd: Jarosław
|
Wysłany: 2007-10-04, 22:00
|
|
|
zachęcam (zresztą jak każdego początkującego bo i mnie do tego zachęcano ) do poczytania tego forum oraz jakiejś lektury te dwie rzeczy naprawde mogą pomóc w wielu przypadkach |
|
|
|
|
Bix [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-10-05, 05:08
|
|
|
Pawle, bez przesady co do aklimatyzacji!
Aklimatyzacja dotyczy idoorów, z outdoorami nie ma takiego problemu, nie ma znaczenia czy kupionego jałowca trzymanego na dworze przyniesiesz i uformujesz od razu, czy pozwolisz mu postać w spokoju tydzień - dwa.
Indoory muszą się przyzwyczaić do zmienionego środowiska, bo zwykle to środowisko jest stałe: w szklarni. Outdoory stojace na dworze i tak dostosowują się do pór roku, pogody itp, nie ma więc koniecznosci aklimatyzowania. Oczywiscie mówimy o sytuacji kiedy rośłina jest w pojemniku i w nim pozostanie. Z przesadzaniem to już inna sprawa, wtedy należy odpowiednio dostosować terminy. |
Ostatnio zmieniony przez Bix 2007-10-05, 05:08, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|