Forum Przyjaciół Bonsai

pawel18 · Wysłany: 2007-09-05, 16:31

to może trzeba pomyśleć o zaopatrzenie się w jakiś porządniejszy drut no a przede wszystkim w jakąś książke bo z tego narazie powinnaś korzystać i nabierać wiedzy zanim do czegoś przystąpisz i nie rób nic pochopnie tak jak było z tym drutowaniem lepiej zapytaj się wcześniej na forum jak nie będziesz czegoś wiedzieć "kto pyta nie błądzi " tutaj na pewno ktoś się znajdzie i ci chętnie pomoże

daria_byd · Wysłany: 2007-09-05, 16:50

Hmm... Chyba tak zrobie... A drogie są książki?

pawel18 · Wysłany: 2007-09-05, 17:03

sprawdz sobie na allegro ja mam harrego tomlinsona Bonsai to dalem 80 zl na allegro stoi jakies 65 plus przysyłka to też kolo 80 cię wyniesie no ale są oczywiście tańsze ksiażki no ale oczywiście mniejszego formatu i mniej stron jest a z czym się to wiąże wiadomo im mniej stron tym mniej wiadomości

daria_byd · Wysłany: 2007-09-05, 17:04

wiem... ale ja wole popatrzec w bibliotekach albo w necie

ogrodnik · Wysłany: 2007-09-05, 19:06

To co zrobiłaś to nie drutowanie tylko odciągi. Drucik jest cieniutki i bedzie się łatwo wrzynał w korę drzewka.
Następnym razem przed zrobieniem takich odciągów przygotuj sobie np. kawałek dętki aby podłożyć go pod drut i to będzie chroniło korę drzewka przed zniszczeniem takim cienkim drutem. Do ściagnięcia i w najbliższym czasie tylko podlewaj i zraszaj tak jak kolega już pisał. Nie nawóź do wiosny, nie przycinaj, zastanów sie czy masz warunki do zimowania wiąza (info na forum).
Czytaj, czytaj i jeszcze raz czytaj ... byle mądre wypowiedzi i książki

Senemorion · Wysłany: 2007-09-08, 22:03

Spokojnie ... Dobre książki można znaleźć także tu : http://ksiegarnia.wysylko...ai&kat=&x=0&y=0

Akurat siedzę na stronie tej księgarni, bo zamawiałem inne książki, ale gdzie je zamówisz to bez różnicy na tej stronie masz opis i cenę ...

daria_byd · Wysłany: 2007-09-09, 16:58

Ja mam pytanie... Jak często powinnam spryskiwać wiąza? U mnie w pokoju jest 75 % wilgoci. codziennie do podstawka dolewam wody, aby parowała ( grzejemy już w piecu )... A wogóle.. czy mam go wynieść na dwór, bo mam taką możliwość :?:

Senemorion · Wysłany: 2007-09-10, 19:10

No wiesz musisz się zdecydować ... Trzymasz go jako indoor czy outdoor ... Jeśli indoor to nie wystawiaj go teraz na dwór, bo nie ma sensu, jest zimno

Jak temperaturki będą wyższe od 15*C to daj drzewku 5zł i niech idzie na piwo, znaczy nawóz xD ... Natomiast jeśli jako outdoor możesz go wywalić na dwór i czekać, aż przejdzie w stan uśpienia, a następnie, naprawdę mocno go zabezpieczyć, przed mrozem i zostawić na dworze, albo wywalić na strych koło okna, jeśli strych nie jest ogrzewany ... Jeśli ma być zimowany to po prostu trzeba znaleźć dla niego chłodne miejsce, gdzie mrozy poniżej -10*C go nie złapią ... Lub naprawdę mocno zabezpieczyć. Jeśli ma mieszkać w domu, to czekaj, a wiosną gdy już będzie po przymrozkach to wywal go na dwór i niech tam sobie mieszka do jesieni, a później zabierz go do domciu

Spryskiwać możesz kilka razy dziennie, ale 2 razy, a nawet raz spokojnie wystarczy ... Systematyczność nie jest, aż tak istotna, deszcz nie pada przecież zawsze o tej samej porze

Mówiłaś o tym, że dolewasz wody do podstawka, aczkolwiek mam nadzieję, że nie do podstawki drzewka, mówiąc inaczej, lustro wody, nie dotyka dna doniczki ? Jeśli dotyka, korzenie drzewka nie dostaną powietrza i mogą zacząć gnić ...