Lasek z bukszpanu |
Autor |
Wiadomość |
krzysiek_custo [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-08-30, 22:20 Lasek z bukszpanu
|
|
|
Właśnie odwiedziłem działkę i wykopałem trochę starego bukszpanu. Ułożyłem go i chciałem zapytać czy to ma szansę przetrwać. Nie wiem czy to się nadaje na takie bonsai?? Podpowiecie mi coś?? |
|
|
|
|
krzysiek_custo [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-08-30, 22:21
|
|
|
Przycinanie oczywiście przede mną, ale nie chciałem tego robić jeżeli konieczne będzie jeszcze jakieś przesadzanie czy coś takiego. |
|
|
|
|
Agula76 [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-08-31, 09:56
|
|
|
Witam
w ten sposób, jak na zdjęciu nie patrzy sie na bonsai. Daj proszę zdjęcie od frontu, a donice postaw na stole na wysokości oczu.
Wtedy zobaczymy jak to wygląda
Pozdr.
Aga |
|
|
|
|
Senemorion [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-08-31, 10:07
|
|
|
Czemu nie można było przyciąć ten bukszpan na działce ? A później przesadzić ? Drzewko do tej pory rosnące w gruncie najpierw powinno zamieszkać w dużej donicy chociaż rok, a to ze względu na formowanie i przyzwyczajenie do mieszkania w naczyniu.
Czy nadaje się na takie bonsai ? A i owszem ... Ale póki to nie w tej donicy, jeśli to bonsaiowa to źle dopasowana ... |
|
|
|
|
ogrodnik
Michał Krzyścin
Pomógł: 20 razy Wiek: 34 Dołączył: 12 Lis 2006 Skąd: Knurów k. Gliwic
|
Wysłany: 2007-08-31, 10:09
|
|
|
A teraz należałoby przyciąć część zieloną dla wyrównania stosunku do ilości korzeni, która znacznie się pewnie zmniejszyła przy wokopaniu roślin z gruntu. |
_________________ www.mojerosliny.prv.pl |
|
|
|
|
pawel18
Paweł Głowiak
Pomógł: 135 razy Wiek: 35 Dołączył: 02 Maj 2007 Skąd: Jarosław
|
Wysłany: 2007-08-31, 10:23
|
|
|
a mi coś się zdaje że o tej porze roku nie wykopuje się drzewek i mam nadzieje ze ten bukszpan nie stoi caly czas w domu |
|
|
|
|
Senemorion [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-08-31, 10:34
|
|
|
hmm jesienią też wykopuje się drzewka ... Ale mamy jeszcze lato, a głównym wyznacznikiem jesieni są odpadające liście u drzew. Dokładniej mówiąc późną jesienią można wykopywać drzewka |
|
|
|
|
AnnaDorota [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-08-31, 11:39
|
|
|
Ograniczenie części zielonej i tak będzie niezbędne: w formach wielopiennych gałezie muszą być tak ułożone, zeby się nie stykały, nie krzyżowały, nie przeszkadzały...
Co do przeżycia: hmmmmmmm, coś mi się wydaje ta doniczka płaska bardzo. Wykopane z działki stare bukszpany miały zapewne duży system korzeniowy - należałoby je po wykopaniu dać najpierw do dużej donicy lub skrzynki. Wtedy korzenie by się zagęściły. Jeśli ograniczyłeś drastycznie korzenie, to pozostaje się tylko modlić - i to baaaardzo gorąco! |
|
|
|
|
ogrodnik
Michał Krzyścin
Pomógł: 20 razy Wiek: 34 Dołączył: 12 Lis 2006 Skąd: Knurów k. Gliwic
|
Wysłany: 2007-08-31, 11:43
|
|
|
No to właśnie dlatego żeby zwiększyć szanse należy ograniczyć transpirację poprzez zmniejszenie części zielonej. Mijsca cięć zabezpieczyć żeby nie wysychały i przed patogenami (jak to zrobić zanjdziesz na forum). |
_________________ www.mojerosliny.prv.pl |
|
|
|
|
krzysiek_custo [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-08-31, 12:04
|
|
|
Generalnie to mam tego bukszpanu 10 razy tyle na balkonie bo wziąłem aby uczyć się układać drzewka. Jeżeli się zmarnuje to trudno, na balkonie cała reszta rośnie w dużych donicach jedynie ten wybrałem na próbę. Jak padnie na tamte poczekam dłużej. Wsadziłem do takiego pojemnika aby już się nie rozrastały a korzenie przyciąłem tak jak mi radziła babka od której wziąłem krzaczki.
Oto zdjęcie po przycięciu i z lepszej perspektywy jak radziliście:)
Doniczka nie jest ostatecznością, ale nie mogłem znaleźć nic lepszego. Może ktoś mi poda jakieś dobre sklepy z doniczkami w łodzi:)
Jej średnica to 35 centymetrów i to w zasadzie jest podstawka pod większą doniczkę. |
Ostatnio zmieniony przez ogrodnik 2007-08-31, 12:15, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
Anarhis
Pomógł: 10 razy Wiek: 43 Dołączył: 20 Lip 2007 Skąd: Piekary Śląskie
|
Wysłany: 2007-08-31, 13:06
|
|
|
Jeśli to podstawka pod doniczke to na bank niema otworów drenażowych. Powinieneś koniecznie coś z tym zrobić. |
_________________ Wszystko ma swoje dwie strony...
Grzegorz Sz... |
|
|
|
|
PatrykRadulak [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-08-31, 13:13
|
|
|
a po co otwory w tak płytkiej "donicy"? |
|
|
|
|
Agula76 [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-08-31, 13:15
|
|
|
Coś kombinowałeś znowu przy ziemi, sądząc po zdjęciach. ?
Całkiem wdzięczne to jest, ale wymaga teraz zagęszczenia. Obawiam sie jednak że jako roślina autdoor nie nadrobi przed zimą takiej straty korzeni. Większość z nas uczyła się na własnych błędach, ale warto żebyś skorzystał z doświadczenia innych.
Pozostałe zostaw w spokoju i przesadź wiosną. Za radą Anny Doroty trzeba się żarliwie pomodlić
Pozdrawiam
Aga
p.s. informuj jak dalej ci idzie i jakie są koleje losu twoich bukszpanów |
|
|
|
|
Anarhis
Pomógł: 10 razy Wiek: 43 Dołączył: 20 Lip 2007 Skąd: Piekary Śląskie
|
Wysłany: 2007-08-31, 13:25
|
|
|
PatrykRadulak napisał/a: | a po co otwory w tak płytkiej "donicy"? |
No po to, żeby nie zrobił bagna w tej podstawce. Już kij z drenażem ale otwory by się wg mnie przydały. |
_________________ Wszystko ma swoje dwie strony...
Grzegorz Sz... |
|
|
|
|
PatrykRadulak [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-08-31, 13:28
|
|
|
żadne otwory drenażowe, podczas deszczów kładziemy pod kątem donice, a w upalne dni podłoże przesycha bardzo szybko. Ponadto będzie problem zimą ponieważ bukszpan często cierpi na suszę fizjologiczną, będziesz musiał mu więcej czasu poświecić o tej porze niż innym. |
|
|
|
|
|