|
Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)
|
Drut oksydowany czy nieoksydowany |
Autor |
Wiadomość |
Senemorion [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-06-26, 18:47 Drut oksydowany czy nieoksydowany
|
|
|
Mam do Was pytanie "na szybką odpowiedź". Muszę zakupić drut do formowania drzewek i znalazłem na allegro ofertę, która naprawdę mnie fascynuje. Jest to drut aluminiowy, polski lecz nieoksydowany ... Czy oksydacja (pokrywanie tlenkami aluminium, drutu) jest konieczne ? I czy naprawdę jest to, aż tak duży wpływ na szybkość korozji ?
Oferta tego Pana :
http://allegro.pl/item207...nia_bonsai.html
Oferta oksydowanego drutu :
http://allegro.pl/item206...nia_bonsai.html |
|
|
|
|
Jacek Grzelak
Honorowy Członek Mod-Team'u
Pomógł: 115 razy Wiek: 52 Dołączył: 01 Lip 2006 Skąd: Żabin gm. Wierzchowo
|
Wysłany: 2007-06-26, 21:00
|
|
|
Jeśli już ma być alu , to kup lepiej ten sprawdzony , ręczę że z oksydowanego będziesz zadowolony , co prawda ja używam wypalonej miedzi , jednak i na tym drucie pracowałem i wiem że jest dobry , na cenie zapewne nie musisz mocno oszczędzać , bo ileż go potrzeba , ja potrzebuję kilkaset metrów w sezonie , więc używam miedzi z odzysku |
_________________ Pozdrawiam z Pojezierza Drawskiego
Jacek G. - "qercus4"
http://www.uslugiogrodniczezabin.pl/ |
|
|
|
|
Nitager [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-06-28, 12:52
|
|
|
Mam pytanie - co daje to oksydowanie?
Aluminium jest aktywne chemicznie i to właśnie ta aktywność paradoksalnie zapobiega jego korozji. Aluminium i tak pokryje się tlenkami - i to bardzo szybko. Prawdopodobnie ten drut nieoksydowany, jesli tylko wolny jest od oleju, już pokrył się warstwą tlenków, która zapobiega jego dalszej korozji. Więc, dlaczego drut oksydowany jest lepszy? |
|
|
|
|
Qbik [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-06-28, 20:38
|
|
|
oksydacją galwaniczna aluminium zabezpiecza je przed korozją. I tyle. |
|
|
|
|
Jacek Grzelak
Honorowy Członek Mod-Team'u
Pomógł: 115 razy Wiek: 52 Dołączył: 01 Lip 2006 Skąd: Żabin gm. Wierzchowo
|
Wysłany: 2007-06-28, 21:20
|
|
|
Ponadto , dawno już temu stosowałem druty alu z odzysku i kupne (nie orginalne) i potem biorąc do ręki oksydowany aluminiak byłem wręcz zachwycony jego plastycznością , zrezygnowałem z niego głównie z powodu ceny i jego dostępności w moim rejonie , miedź okazała się tańsza i łatwiejsza w zdobyciu (z odzysku ) tak , tańsza i mam nadzieję że tak pozostanie , bowiem nie chciałbym być zmuszony powracać do alu |
_________________ Pozdrawiam z Pojezierza Drawskiego
Jacek G. - "qercus4"
http://www.uslugiogrodniczezabin.pl/ |
|
|
|
|
mateoosh [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-06-28, 21:59
|
|
|
to Jacku nie mow tego glosno bo ceny skocza i powiec mi w jakims sensie z odzysu bierzesz drut |
|
|
|
|
Jacek Grzelak
Honorowy Członek Mod-Team'u
Pomógł: 115 razy Wiek: 52 Dołączył: 01 Lip 2006 Skąd: Żabin gm. Wierzchowo
|
Wysłany: 2007-06-28, 22:11
|
|
|
Z wielu miejsc , czasem okazyjnie , czasem na skupie złomu , czasem jakiś silniczek się trafi albo też u elektryka , który przezwaja silniki , wystarczy ruszyć tyłek i popytać , ale ważne jest by ta miedź była rozchartowana , inaczej nie będziesz zadowolony z jej plastyczności , inaczej mówiąc , będzie twarda i sprężynująca |
_________________ Pozdrawiam z Pojezierza Drawskiego
Jacek G. - "qercus4"
http://www.uslugiogrodniczezabin.pl/ |
|
|
|
|
mateoosh [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-06-29, 05:55
|
|
|
ok Dzieki za odpowiedź |
|
|
|
|
Qbik [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-06-29, 18:35
|
|
|
Ja tak jak Jacek przeszukuje punkty skupów metali kolorowych. Za 1kg drutu miedzianego płaci się tam parę złoty w zależności od ceny skupu. A jeszcze jedno jak możecie unikajcie drutu lakierowanego bo przy wypalaniu troszkę się kopci i śmieci. |
Ostatnio zmieniony przez Qbik 2007-06-29, 18:36, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
S. Smolińska [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-06-29, 21:01
|
|
|
W jaki sposób prawidłowo wypalić taki drut? |
|
|
|
|
Jacek Grzelak
Honorowy Członek Mod-Team'u
Pomógł: 115 razy Wiek: 52 Dołączył: 01 Lip 2006 Skąd: Żabin gm. Wierzchowo
|
Wysłany: 2007-06-29, 23:53
|
|
|
wypalić , nie znaczy by go wypalić w jakiś ściśle szczególny sposób , ja to robię w piecu , nawijam drut w luźne zwoje na jakimś słoiku , czy garnku , ale nie zbyt dużo , po kilka metrów na raz maksymalnie , tak by równo się rozżażył , musi choć przez moment być czerwony potem wyciągam go w zwoju na piec i niech powoli stygnie , ale uwaga , w piecu jest łatwo zmarnować sporą ilość drutu , szczególnie cieńsze , wyjątkowo łatwo sie przepalają zbyt mocno , wówczas stają się kruche i łamliwe , albo zwyczajnie zwój sie przetopi , niewielkie ilości drutu można z powodzeniem wypalać na gazówce (rozchartować nie wypalać )rozżażyć po całej długości i spoko , dość szybko stygnie |
_________________ Pozdrawiam z Pojezierza Drawskiego
Jacek G. - "qercus4"
http://www.uslugiogrodniczezabin.pl/ |
|
|
|
|
S. Smolińska [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-06-30, 09:39
|
|
|
To dla mnie sposób "na gazie", nie mam dostępu do pieca, może i lepiej , dziekuję za wskazówki |
|
|
|
|
oloix [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-03-04, 07:17
|
|
|
A jest konieczne wypalenie druta czy bez wypalanie nie da rady zadrutować drzewka ? |
|
|
|
|
AnnaDorota [Usunięty]
|
Wysłany: 2008-03-04, 07:52
|
|
|
Jacek Grzelak napisał/a: | Z wielu miejsc , czasem okazyjnie , czasem na skupie złomu , czasem jakiś silniczek się trafi albo też u elektryka , który przezwaja silniki , wystarczy ruszyć tyłek i popytać , ale ważne jest by ta miedź była rozchartowana , inaczej nie będziesz zadowolony z jej plastyczności , inaczej mówiąc , będzie twarda i sprężynująca |
To chyba mówi wszystko? Rozhartowanie drutu naprawdę wpływa na łatwośc drutowania! |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|