|
Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)
|
Jałowiec skalny "Skyrocket" - koncepcja formowania |
Autor |
Wiadomość |
Keano [Usunięty]
|
Wysłany: 2006-07-12, 15:28 Jałowiec skalny "Skyrocket" - koncepcja formowania
|
|
|
( Wątek z 23.05.2006, ze starej wersji forum. Ewentualne wyjaśnienia oznaczono brązową kursywą ).
Czy nadaje sie ten Jałowiec tez na bonsai ?
Z tego co słyszałem to potrafi on rosnąć po 40 cm w ciagu roku ale mogę sie mylić .. i boje się że będzie za szybko rósł do gory
Sadzonka ma ok 70 cm chciał bym obciać ją do wyskości ok 30 cm (i chyba z takim obcietym pniem straci atrakcyjność?) bo z tego co widziałem wszystkie mają szpiczaste czubki...
Przy poźniejszym formowaniu coś bym ustalił i sprobował wyciagnać atrakyjność tego Jałowca..
Juniperus scopulorum 'Skyrocket' jałowiec sklany odm. 'Skyrocket', krzew o wąskim pokroju i silnym wzroście, |
|
|
|
|
Olon
Olek Ochlak
Pomógł: 17 razy Wiek: 51 Dołączył: 27 Cze 2006 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: 2006-07-12, 15:29
|
|
|
Ten jałowiec jak najbardziej nadaje się na bonsai. Szybkość wzrostu nie jest jednoznacznym pojęciem. raczej podaje się średnią szybkości. Zależy ona od wielu czynników , również od sposobu pielęgnacji. W każdym razie nie martw się tym. Właściwie potraktuj to jako atut tej odmiany. Właściwe cięcie w ciągu roku pozwoli Ci skierować energię wzrostu na zagęszczanie korony zamiast na wysokość.
Kewestia przycięcia wygląda tak. NIe widzimy jak wygląda pień drzewka i gdzie znajduja się gałęzie które pozostawisz i będziesz formował. Pierwzym zabiegiem jaki powinieneś teraz wykonać jest przerzedzenie tego krzaczka, tak aby zarysowała się sylwetka pnia. Polega to na wybraniu na roślinie tych odgałęzień , z których hipotetycznie (wstępnie) chciałnbyś dalej formowac koronę. Wycinając cała resztę spowodujesz że będzie można o wiele więcej powiedzieć na temat właściwego jej skrócenia.
Drzewka mają harmonijnie zwężający się ku górze pień, bo prawie zawsze wykorzystuje się jeden z bocznych pędów i po przycięciu rośłiny formuje się go na koronę, rak więc nieestetyczność powstanie tylko wtedy jesłi nie przemyślisz cięcia i zrobisz to byle jak i byle gdzie. Żeby Ci coś konkretniejszego powiedzieć gdzie ciąć, musisz wykonać przerzedzenie i potem zapodać fotki z różnymi stronami drzewka. |
|
|
|
|
Keano [Usunięty]
|
Wysłany: 2006-07-12, 15:31
|
|
|
Tak jest panie Olon ! takiego pocieszenia mi brakowalo po nie mądrym zakupie na szybkiego bez zastanowienia
I nachodzi mnie tez pytanie dlaczego nie można znaleść w internecie żandego zdjęcia tej odmiany w zastosowaniu Bonsai czyżby nikt nie wybierał tej odmiany ze względu na szybki wzrost czy jest inny powód
I co do krzytałtowania o takim czymś myśle
------------------------------------------------------------
Albo tak z obcietym do półowy pniem .. żeby zatuszować obciecie
|
|
|
|
|
Olon
Olek Ochlak
Pomógł: 17 razy Wiek: 51 Dołączył: 27 Cze 2006 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: 2006-07-12, 15:31
|
|
|
Z tym sokanem byłoby gorzej, bo zbyt duża jest w tej chwili różnica średnic pnia i gałęzi, która miałaby tworzyć z czasem ten drugi pień.
Druga koncepcja, zdecydowanie lepsza wg mnie. Śmiało możesz isć w tym kierunku. Oczywiście ten kikut pozostawiony po obciętym pniu trzeba w takim układzie zrobić jako jin.
Kwestia braku zdjęć może być banalna. Ktoś może mieć jałowca ale nie wiedzieć ze to właśnie hodowlana odmiana "Scyrocket". Dla większości bonsaistów wystarcza, że wiedzą jaki jest gatunek. W tym wypadku musiałbyś więc raczej szukać jałowców skalnych (juniperus scopulorum), a nie jałowców "Scyrocket"
A tu jeden z jałowców skalnych:
Druga rzecz, że pewne gatunki szczególnie dobrze nadają się na bonsai, i stąd preferowane są przez bonaistów. Sztandarowymi przykładami są min. j. sabiński i j. chiński.
Nie znaczy to jednak że inny nie może wyglądać równie pięknie...
|
|
|
|
|
Qbik [Usunięty]
|
Wysłany: 2006-07-12, 15:34
|
|
|
I ja co nieco znalazłem!!!
Przeżedzaj i wstawiaj fote to się coś nakreśli. |
|
|
|
|
Keano [Usunięty]
|
Wysłany: 2006-07-12, 15:36
|
|
|
Pierw musze zamowić ziemię i płyn do jin oraz drut
A tak przy okazji , jak można wygiać trochę ten pień tak jak na zdjęciu chciałbym....
Sam nawinięty drut skrzywi drzewko ?
Nie mogę właśnie zrozumieć dokładnie działanie drutu w twardych miejscach pnia ..
W miekkich wiadomo gałąź jest podatna na drut ktory ja formuje ...
Właśnie skończyłem go uszczuplać, i wybrałem dwa miejsca cięcia pnia albo na wysokości 20 cm lewa gałąź grubsza , albo na wysokości 17 cm cieńsze lewa gałązka, ale niżej kończył by się pień ..
I nie wiem czy czekać z tymi dolnymi gałązkami z lewej strony na dole, żeby zgrubialy troche bardziej .. poszły by na jin
Pomyślalem też o zrobieniu okładu ( ukorzenienia pnia ) w przyszłosci i obniżeniu pniu o kilka cm .. gdyż chciał bym żeby miało drzewko max 40 cm / takie ukorzenienie się ile trwa czasu ? /
|
|
|
|
|
Qbik [Usunięty]
|
Wysłany: 2006-07-12, 15:36
|
|
|
Zaraz zaraz wolnego nie wszystko na raz. Z przesadzaniem poczekaj do przyszłej wiosny!!!
Jeżeli chodzi o drutowanie to drut zakłada się na roślinę aby po nadaniu jej pożądanego krztałtu nie powracała do pierwotnego wyglądu tzn.
Jak mamy już przeżedzoną roślinę czyli zostało nam mniejwięcej 1/3 do 1/4 masy zielonej(chyba że było to marne drzewko i miało mało zieleni) i konary potrzebne nam do nadania jakiegoś sensownego wyglądu. Zaczynamy zabieg drutowania. W zależności od grubości pnia lub konarów stosuje się różne grubości drutu (na początek radzę używać aluminium). Drut zaczynamy nakładać od dołu pnia do gury spiralnie tak aby dokładnie przylegał do rośliny. Nie robimy żadnych pętli ani skrzyżowań. Następnie drutuje się konary w ten sam sposób co pień. Po założeniu drutu nadajemy drzewku porządany krztałt. Dodatkowo można zastosować odciągi. Bardzo ważne aby pamiętać o zdjęciu drutu na czas. Ponieważ rany wyglądają nie estetycznie.
Jak mamy ukrztałtowany pień i konary można się zabrać za twożenie zawiązków przyszłych chmurek.
A jeszcze jedno - jak chcemy wyginać drzewko dość mocno to trzeba pień owinąć rafią. Zapobiegnie to pękaniu kory. Dopiero na to drut. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|