Przesunięty przez: Olon 2007-10-14, 16:01 |
Co to będzie za roślina ( gatunek )? |
Autor |
Wiadomość |
Insane [Usunięty]
|
Wysłany: 2006-07-12, 07:39
|
|
|
A nie wiecie ile takie nasionko moze sie nadawac do wysiewu?
Bo ja mam cala miseczke takich nasionek pinii i mam szyszki ale mam je od zeszlego lata. Probowalam wtedy je zasadzic ale nie udalo sie. Moze napiszesz co robiles zeby tak pieknie wykielkowala |
|
|
|
|
Sierakowiczanin [Usunięty]
|
Wysłany: 2006-07-12, 07:40
|
|
|
Takie nasionko nadaje się do wysiewu chyba na wieczność jeżeli się je dobrze przechowuje.Ktoś chyba sadził z bursztynu... |
|
|
|
|
White_mtb [Usunięty]
|
Wysłany: 2006-07-12, 07:43
|
|
|
Taaaa
Z kolegą sie zgodze
Jakies 20 lat temu mój wujek był w Hiszpani
rozbili sobie namioty w lesie -rano sie obudzili z siniakami i całym ich obozem zmasakrowanym - bo w nocy wiał silny wiatr i postrącał z drzew szyszki -wilekosci głowy -nie przesadzam mam takie 3
No i czesc była nie otwarta jeszcze -to dopiero 2 lata temu pamietam jak siali z tego nasiona - i z tego co wiem są juz 3 drzewka (moze kiedyś z jedno zakosze)
Te drzewka mają strasznie długie igły rosnące do góry - pewnie coś z sosen
|
|
|
|
|
AnnaDorota [Usunięty]
|
Wysłany: 2006-07-12, 07:44
|
|
|
Nie wszystkie nasiona mają taką trwałość, niektóre muszą być świeże żeby wykiełkowały. Nasiona w twardych skorupach z reguły mają "dłuższą datę trwałości" ale spróbujcie posadzić 5 letni kasztan - marne szanse.
|
|
|
|
|
Kwa [Usunięty]
|
Wysłany: 2006-07-12, 07:47
|
|
|
Insane:
Cytat: | A nie wiecie ile takie nasionko moze sie nadawac
do wysiewu. Bo ja mam cala miseczke takich
nasionek pinii i mam szyszki ale mam je od
zeszlego lata. Probowalam wtedy je zasadzic ale
nie udalo sie. Moze napiszesz co robiles zeby tak
pieknie wykielkowala |
Ja eksperymentowalem i powiem z doswiadczenia ze, aby takie cos wykielkowalo nalezy to cos najpierw narazic na zimno, A POTEM WLOZYC DO SUCHEJ ZIEMI i przez caly czas NIE PODLEWAC (to jest naprawde wazne) Zaczac podlewac nalezy dopiero jak zobaczymy wydobywajace sie na powierzchnie ziemi nasionko.
=======================================
narazic na zimno mozna rozumiec przez polozenie go na zamarzniety parapet okna (zima)
albo wedlug pewnej www zamrozic w zamrazarce (tak jak sosna thunberga)
============================================
A tu dla ciekawych
umieszczam kolejna fotke mojej pinii
============================================
P.S.:
============================================
Mysle ze ten caly mój watek spelnia role tzw. HISTORII DRZEWKA
(coprawda nie jest jeszcze formowane i dlugo nie bedzie),
ale zawiera informacje i wyjatkowe zdjecia na temat kielkowania sosny ,
myse ze przyda sie niejednej osobie
HISTORIA DRZEWKA, o ktorej wspominali elvis i Olon jest super pomyslem wiec proponuje temat : "GALERIA PINII". albo "PINIA OD PODSTAW(nasionka)"
Pozdrawiam i powodzenia
( pomysl z historiami drzewek rozwinął się później i nabral konkretnych form, oraz zostały ustalone pewne zasady postępowania podczas tworzenia historii. Zainteresowanych odsyłamy do kategorii "Historie naszych drzxewek" ) |
|
|
|
|
Insane [Usunięty]
|
Wysłany: 2006-07-12, 07:55
|
|
|
Zasadziłam zaraz ppo tym jak napisalam tamten post i podlewałam bardzo obficie i i tak wykielkowala chyba wiekszosc a jedno nasionko przoduje wśród innych wyglada zupelnie jak te z poczatkowych zdjec mam nadzieje ze mu sienic nie stanie i bedzie z niego piekna sosna Pozdrawiam i dzieki za ten temat bo dzieki niemu bed emiala cos z czegoc o czym myslalam ze jest bezuzyteczne
|
|
|
|
|
|