Strona Główna Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Biologiczne preparaty
Autor Wiadomość
Senemorion
[Usunięty]

Wysłany: 2007-05-31, 18:03   Biologiczne preparaty

Na stronie traktującej o roślinach owadożernych znalazłem ciekawy artykuł napisany na podstawie pewnej książki . Mówił o biologicznych , SKUTECZNYCH preparatach własnej roboty .

Cytat:
Pokrzywa
co robimy: wyciąg;
co zbieramy: zielone, niekwitnące części bez korzeni;
kiedy zbieramy: wiosna - lato;
jak robimy: kilogram świeżych (lub 200 gramów suszonych) roślin zalewamy 10 litrami wrzątku i pozostawiamy na 24 godziny. Cedzimy i obficie spryskujemy rośliny;
jak rozcieńczamy: nie rozcieńczamy;
na co używamy: na mszyce i na przędziorki;
uwagi: mszyce giną po pierwszym użyciu. Jest nietoksyczny, ma skuteczność porównywalną do środków chemicznych, ale ma jedną wadę - nieprzyjemny zapach utrzymuje się przez kilka godzin po oprysku.

Skrzyp
co robimy: wyciąg;
co zbieramy: części nadziemne;
kiedy zbieramy: czerwiec - lipiec;
jak robimy: kilogram świeżych (lub 200 gramów suszonych) roślin zalewamy 10 litrami wrzątku i pozostawiamy na 12 godzin;
jak rozcieńczamy: 1 : 5;
na co używamy: na choroby grzybowe;
uwagi: podlewamy i spryskujemy rośliny aby je wzmocnić i zapobiec chorobom grzybowym.

co robimy: wywar;
co zbieramy: części nadziemne;
kiedy zbieramy: czerwiec - lipiec;
jak robimy: kilogram świeżych (lub 200 gramów suszonych) roślin gotujemy 30 minut;
jak rozcieńczamy: 1 : 4;
na co używamy: na mączniaka prawdziwego i rzekomego, rdze;
uwagi: rośliny spryskujemy przez trzy tygodnie co trzy dni.

Cebula
co robimy: wyciąg;
co zbieramy: łuski;
kiedy zbieramy: cały rok;
jak robimy: 200 gramów łusek zalewamy 10 litrami wody i odstawiamy na 3 - 4 dni;
jak rozcieńczamy: nie rozcieńczamy;
na co używamy: na mszyce, skoczki liściowe i przędziorki;
uwagi: najczęściej stosowane zapobiegawczo, w przypadku pojawienia się szkodników stosujemy trzy razy co pięć dni.

co robimy: wywar;
co zbieramy: świeża cebula (także liście) lub łuski;
kiedy zbieramy: cały rok;
jak robimy: 75 gramów cebuli lub 500 gramów łusek zalewamy 10 litrami wody i gotujemy 30 minut;
jak rozcieńczamy: nie rozcieńczamy;
na co używamy: na choroby grzybowe, roztocza i mszyce;
uwagi: stosujemy zapobiegawczo.

Czosnek
co robimy: wyciąg;
co zbieramy: cebulki;
kiedy zbieramy: cały rok;
jak robimy: 200 gramów ząbków czosnku mielimy i zalewamy 10 litrami wody na 24 godziny;
jak rozcieńczamy: nie rozcieńczamy;
na co używamy: na mszyce;
uwagi: stosujemy zarówno zapobiegawczo jak i leczniczo.

co robimy: wywar;
co zbieramy: cebulki;
kiedy zbieramy: cały rok;
jak robimy: 200 gramów ząbków czosnku mielimy, zalewamy 10 litrami wody na 24 godziny, a następnie gotujemy 20 minut;
jak rozcieńczamy: nie rozcieńczmy;
na co używamy: na choroby grzybowe, mszyce i przędziorki;
uwagi: stosujemy zarówno zapobiegawczo jak i leczniczo.

Krwawnik pospolity
co robimy: wyciąg;
co zbieramy: całe rośliny;
kiedy zbieramy: od czerwca do września;
jak robimy: kilogram świeżych lub 100 gramów suszonych roślin zalewamy 10 litrami wody na 24 godziny;
jak rozcieńczamy: 1 : 10;
na co używamy: głównie na mączniaka prawdziwego, ale też niektóre inne choroby grzybowe;
uwagi: stosujemy zapobiegawczo.

co robimy: wywar;
co zbieramy: całe rośliny;
kiedy zbieramy: od czerwca do września;
jak robimy: kilogram świeżych lub 100 gramów suszonych roślin zalewamy 10 litrami wody na 24 godziny i gotujemy 30 minut;
jak rozcieńczamy: nie rozcieńczamy;
na co używamy: na mszyce, larwy pluskwiaków i gąsiennice;
uwagi: stosujemy zapobiegawczo i leczniczo.

Mniszek lekarski ("mlecz")
co robimy: wyciąg;
co zbieramy: korzenie lub liście;
kiedy zbieramy: od kwietnia do sierpnia;
jak robimy: 250 gramów zmielonych korzeni lub 400 gramów swiażych liści zalewamy 10 litrami wody i zostawiamy na 3 godziny;
jak rozcieńczamy: nie rozcieńczamy;
na co używamy: na mszyce i przędziorki;
uwagi: stosujemy zapobiegawczo i leczniczo.

Bylica piołun
co robimy: wyciąg;
co zbieramy: górne, kwitnące części roślin;
kiedy zbieramy: lipiec i sierpień;
jak robimy: 300 gramów swieżych lub 30 gramów suszonych zalewamy 10 litrami wody na 12 godzin;
jak rozcieńczamy: nie rozcieńczmy;
na co używamy: na mszyce, mrówki, gąsienice bielinka kapustnika i przędziorki;
uwagi: stosujemy zapobiegawczo i leczniczo.

co robimy: napar;
co zbieramy: górne, kwitnące części roślin;
kiedy zbieramy: lipiec i sierpień;
jak robimy: 300 gramów swieżych lub 30 gramów suszonych zalewamy 10 litrami wody i gotujemy 30 minut;
jak rozcieńczamy: 1 : 3;
na co używamy: na choroby grzybowe;
uwagi: stosujemy zapobiegawczo i leczniczo.

Wrotycz
co robimy: wywar;
co zbieramy: zielone części i kwiaty;
kiedy zbieramy: od lipca do września;
jak robimy: 500 gramów rozdrobnionych świeżych roślin lub 75 gramów suszonych moczymy w 10 litrach wody przez 24 godziny po czym gotujemy przez 20 minut;
jak rozcieńczamy: 1 : 5;
na co używamy: na pchełki, mącznika szklarniowego, opuchlaka truskawkowca, roztocza truskawkowego, mrówki i mączniaka prawdziwego;
uwagi: stosujemy zapobiegawczo i leczniczo.

Pomidor
co robimy: wywar;
co zbieramy: zdrowe, zielone części roślin;
kiedy zbieramy: w okresie wzrostu rośliny;
jak robimy: kilogram świeżych roślin gotujemy w 10 litrach wody przez 30 minut;
jak rozcieńczamy: 1 : 3;
na co używamy: na mszyce, przędziorki, gąsiennice, pchełki;
uwagi: stosujemy leczniczo.

Aksamitka
co robimy: wyciąg;
co zbieramy: rośliny w czasie kwitnienia, bez korzeni;
kiedy zbieramy: gdy kwitną;
jak robimy: kilogram suszonych roślin zalewamy 10 litrami ciepłej wody na 48 godzin;
jak rozcieńczamy: nie rozcieńczamy;
na co używamy: na mszyce;
uwagi: stosujemy zapobiegawczo i leczniczo.

co robimy: wywar;
co zbieramy: rośliny w czasie kwitnienia, bez korzeni;
kiedy zbieramy: gdy kwitną;
jak robimy: 500 gramów suszonych roślin gotujemy przez 30 minut w 3 litrach wody;
jak rozcieńczamy: nie rozcieńczamy;
na co używamy: przeciwko chorobom grzybowym cebul i korzeni;
uwagi: moczymy w nim podziemne części roślin na około 3 godziny przed posadzeniem.

Tymianek
co robimy: wyciąg;
co zbieramy: liście i kwiaty;
kiedy zbieramy: od maja do września;
jak robimy: kilogram kwitnących roślin zalewamy 10 litrami wody i zosttawiamy na 12 godzin;
jak rozcieńczamy: 1 : 3;
na co używamy: na mrówki;
uwagi: preparatami na mrówki polewamy mrowiska i ścieżki mrówek.

Majeranek
co robimy: wyciąg;
co zbieramy: liście i kwiaty;
kiedy zbieramy: w okresie wzrostu rośliny;
jak robimy: kilogram świeżych roślin zalewamy na 24 godziny 10 litrami wody;
jak rozcieńczamy: 1 : 3;
na co używamy: na mrówki;
uwagi: preparatami na mrówki polewamy mrowiska i ścieżki mrówek.

Uwaga! Jeśli nie potrzebujemy dużej ilości preparatu, to zamiast na przykład 200 gramów na 10 litrów możemy użyć 100 gramów na pięć litrów lub 20 gramów na litr. Czas robienia wyciągu czy gotowania pozostnie jednak bez mian.





Na podstawie książki "Uprawa kwiatów w domu: autorstwa Sigrid Heue, Kwietnika i wydania specjalnego Działkowca poświęconego ochronie roślin.
 
 
jacorex
[Usunięty]

Wysłany: 2007-05-31, 19:37   

Mam pytanie, a co na ziemórki się nadaje, albo na skoczygonki - czy coś takiego. nie pamiętam jak się pisze ale zawsze podobno razem z ziemiórkami występują ?? ??
 
 
Senemorion
[Usunięty]

Wysłany: 2007-05-31, 20:03   

Nie chcę mówić bzdur i pewnie mnie zjadą , jeśli chcesz to zrobić to na własną odpowiedzialność . Na niektórych forach ogrodniczych radzą podlać roślinę naparem papierosowym lub pokruszyć papierosa na podłożu . Niby działa , lecz jak na roślinę działa to nie wiem . Ja bym się bał eksperymentować . (Na szczęście nie mam szkodników póki co )
 
 
jacorex
[Usunięty]

Wysłany: 2007-06-01, 08:50   

:/ kurcze, jestem w kropce, zastanawiam się czy nie kupić jakiejś chemii, ale przecież wbrew pozorom to też ma wpływ na drzewko, chyba jednak nie pokuszę się na metodę z papierosem.
 
 
mateoosh
[Usunięty]

Wysłany: 2007-06-01, 10:59   

nigdy nie mailem takiego problemu ale już trochę czytam na tym forum różne wypowiedzi. Jeżeli ktoś użyje jakie chemii to tylko i wyłącznie pisze ze pozbył sie problemu a nie ze zabił drzewko. wiec może to będzie najprostsze rozwiązanie. Przypadkiem ostatnio czytałem także że ktoś użył rosiczki :D możesz zainwestować w nową roślinkę :p
 
 
Senemorion
[Usunięty]

Wysłany: 2007-06-01, 12:56   

mateoosh, tylko , że tu nie chodzi o zabicie drzewka . Tutaj chodzi o ekologię . My jako bonsaiści powinniśmy "czcić" i chronić naturę . Dlatego właśnie większość proponuje chemię w ostateczności . Co do rosiczek ... Sry , ale znasz się na tym jak na bonsai mój dziadek .

ziemiórki - jeśli ktoś ma rośliny owadożerne to ma i ziemiórki. Łapią się do sarraceni, dzbaneczników i cefalotusów, jadnak głównym ich pogromcą są rosiczki i tłustosze (te ostatnie są w stanie bardzo skutecznie zmniejszyć ich populację na naszych roślinach). Ich żyjące w ziemi larwy są pokarmem dla lądowych tłustoszy i żenlisei;

Przy okazji z tego co się dowiedziałem to każdy z nas jako bonsaista powinien mieć w domu dzbanecznika . To wpiernicza prawie wszystkie szkodniki , a latem można sobie wystawić koło naszych roślin . Problemem jest tylko woda , która musi być miękka . Najlepiej destylowana . (Dlatego , że nie pobiera z wody składników odżywczych tylko z owadów) . To na pewno najlepsze rozwiązanie i dla przyrody i dla naszych portfeli . Zainteresowanych odsyłam na stronkę : http://bio.binertia.com/
Ostatnio zmieniony przez Senemorion 2007-06-01, 16:37, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
mateoosh
[Usunięty]

Wysłany: 2007-06-01, 14:45   

ja sie nie znam na rosiczkach tylko ktos cos takiego napisal wiec zaproponowalem. widzisz ale sadze ze troche mialem racje proponując owadozerna rosline jako rozwiazanie :P niekoniecznie doba wybralem ale tok rozumowania niezły :P haha . a i nie sadze ze odrazu zabijesz drzewko :D i nikt nie powiedzial ze bonsaista ma czcić i chronic nature, jezeli ktos ma taka ochote to to robi i tyle.
 
 
Senemorion
[Usunięty]

Wysłany: 2007-06-01, 15:00   

mateoosh, to jest tak jak ze stylami bonsai . Można zrobić z drzewka chomika , ale to nie znaczy , że będzie to dobre rozwiązanie .

Cytat:
Jeżeli ktoś użyje jakie chemii to tylko i wyłącznie pisze ze pozbył sie problemu a nie ze zabił drzewko


O ten fakt mi chodziło . Wracając jeszcze raz do chemii to radzę poczytać wypowiedzi biologów . Ekologia mój drogi , ekologia , bo bez tego będziemy za niedługo "świecić" .
 
 
jacorex
[Usunięty]

Wysłany: 2007-06-01, 16:09   

Najgorze jest to że roślina owadożerna przyciąga tylko to co lata, a skoczygonki i larwy ziemiórek siedzą w ziemi i sobie jedzą, więc dopóki nie zaczną latać to nici z owadożernych istotek - wiem z doświadczenia, bo mam jedną owadożerną i stoi obok bonsai i musze przyznać, że nie mam żadnych kłopotów z czymść innym co by latało i zagrażało, ale larwy sobie po podlaniu wyłażą, ale chyba uzbroję się w cierpliwość i poczekam, aż trochę podrosną i napuszcze na nie tresowaną rośłinę, co je Zje :) ))
 
 
Senemorion
[Usunięty]

Wysłany: 2007-06-01, 16:38   

ziemiórki - jeśli ktoś ma rośliny owadożerne to ma i ziemiórki. Łapią się do sarraceni, dzbaneczników i cefalotusów, jadnak głównym ich pogromcą są rosiczki i tłustosze (te ostatnie są w stanie bardzo skutecznie zmniejszyć ich populację na naszych roślinach). Ich żyjące w ziemi larwy są pokarmem dla lądowych tłustoszy i żenlisei;

A i Indianie znają mnóstwo sposobów na przyrządzanie larw ... :mrgreen:
Ostatnio zmieniony przez Senemorion 2007-06-01, 16:39, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group