Forum Przyjaciół Bonsai

Nitager · Wysłany: 2007-05-17, 12:23 **Serissa - korekcja formy**

Prosze o radę. Mam serissę od pół roku. Zaaklimatyzowała się dobrze, wymieniła częśc liści (teraz ma bardzo ładne, bo dwukolorowe: stare ciemne i młode jasne), kwitnie nawet i co dzień kwiatków przybywa. Stoi w jasnym miejscu i nic nie wskazuje na to, ze czegoś jej brakuje. Właściwie powinienem być szczęśliwy, ale...
To jest drzewko, kupione w markecie i po markietowemu kształtowane (obciachane po prostu). Wymagało korekty - niewielkiej na szczęście. Odgiąłem nieznacznie kilka gałązek, skróciłem kilka innych... Ale do pełni szczęścia brakuje mi nowych gałązek, które mógłbym poprowadzić wyżej. Tymczasem drzewko w ogóle, ale to w ogóle nie wypuszcza nowych pędów. Nawet najcieńszych i najlichszych. Nie zdradza ku temu żadnej ochoty. Jaka jest tego przyczyna? Przeglądałem to forum, ale nie znalazłem odpowiedzi.

AnnaDorota · Wysłany: 2007-05-17, 12:33

Jeśli kwitnie, i to obficie, jak piszesz - to nie ma problemu. Po prostu drzewko wykorzystuje energię na kwitnienie. Jak przekwitnie, zacznie wypuszczać nowe pędy.

Jacek Grzelak · Wysłany: 2007-05-17, 13:22

daj mu nawozu o podwyższonej dawce azotu , a zacznie rosnąć , jednak kwitnienie może osłabnąć , coś za coś :roll:

AnnaDorota · Wysłany: 2007-05-17, 15:07

Jełsi kwitnie to znaczy ze mu środowisko odpowiada i ma siły witalne. Dajcie mu spokój, nie chcecie chyba przedobrzyć?

Jacek Grzelak · Wysłany: 2007-05-17, 22:14

to fakt , lepiej uzbroj się w cierpliwość , przecież kwiatyu serissy to cel , nie działanie uboczne ;-)